Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam cię obdarzał potęgą i chwałą,
Tyś Mi odpłacił obrazą niemałą
Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam ciebie bronił przed Szwedów potopem,
Tyś w me świątynie raczył rzucić błotem
Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam tobie karty historii malował,
Tyś Mnie z pogaństwem ohydnie szkalował
Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam przecież bronił jasnej Częstochowy,
Tyś się odwrócił do swych bożków nowych
Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam ci dał łaskę ogromnej odwagi,
Tyś się dopuścił wobec Mnie zniewagi
Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam ciebie bronił i przed poganami,
A ty chcesz bratać się z heretykami
Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam cię wspomagał w czasie okupacji,
Tyś się dopuścił niechlubnej narracji
Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam ci po wojnie zesłał uwolnienie,
Tyś Moje imię dał na zniesławienie
Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam cię uwolnił od rąk komunizmu,
A ty ulegasz wpływom modernizmu
Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam cię otoczył blaskiem swej światłości,
Ty się dopuszczasz wstrętnej rozwiązłości
Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam chciał uczynić z ciebie swą winnicę,
A tyś szatańską wybrał błyskawicę