aff

Coś bardzo wolnego, bo nie wlazło w 5/7/5 ;-)

Dziękuję, no tak, o zmianach w pogodzie i w przyrodzie można w nieskończoność, dziękuję za komentarz :-) zdj, internet Kłaniam się, miło zobaczyć pod tekstem. @poezja.tanczy @huzarc @iwonaroma @Sylwester_Lasota @Andrzej_Wojnowski @MIROSŁAW C. @Moondog @violetta @sisy89 @Monia Miłego dnia :-)

Chyba się zgubiłam w treści. Nieistotne, przepraszam. Często przestaję po prostu mówić i zapominam słów.

Troszkę jednak jak reklama firmy, a chyba jednak wybór nie ze względu na to. I raczej miniatura niż wiersz, a trochę tak jak współczesność w sms-ie. A jednak uśmiech ;-)

Świetnie napisany wiersz, siła oryginalności i autentyzmu. Zwiałeś- wasalem. wróciłeś-szynel, czci- ist, to naprawdę - "chodzi" w wierszu. W zasadzie pomijając "dzisiejszość", ukazanie pewnych charakterystycznych postaw, tak już od Pana Tadeusza chociaż, można by porównywać, łączyć i się spierać o całokształt aż do wzięcia się za szable. Wiersz rewelacyjny, normalnie aż na mównicę sejmową, bo przecież były już cytowane współczesne wiersze a właściwie słowa utworów... i to wnosi taki dodatkowy wymiar, obyśmy tylko potrafili z sobą rozmawiać na argumenty tam gdzie jest na to miejsce. Miłego dnia.

@Andrzej_Wojnowski Rezygnacja. To chyba nie tak, bo raczej nie dane żyć kolejnemu pokoleniu bez wojny. Tak jeszcze nie dawno można było myśleć. Ile by nas musiało "naturalnie' wyginąć. Taki smutny początek roku w bardzo realistycznym obrazie.

mogli spotkać się na pogrzebie ja nie mogłam bo przecież nie znałam ciebie mogli sobie z jakiegoś powodu zapłakać ja nie mogłam w historie o niebieskich ptakach spotkaliśmy się przy rudziku kryształowe dziś pola nad porankiem ktoś zamarzł Miesiącznica roczna — dzień dobry Tu łuszczynki przetrwały, wysrebrzając twój świat. W liściach gnilny krajobraz w słońcu z tylu aż barw. Drzew wierzchołki już łyse, gleby opił, co zszedł — śnieg jak wędrowny sokół, swoich miejsc tutaj strzegł. Ocierając promienie stumilionowe z traw, judaszowe srebrniki, czy zajączki od sarn, Nakarmione przed nocą, co tak szybko się pnie: cień w Dolince Luizy, w futrze z łez — ukłoń się. Napisany: 2023-12-30

Może nie ma i co dać. I co wtedy, gdzie tu wiać?

W domu starców - nie traktuję dosłownie, bo przecież nie ma domów starców ;-) Są domy spokojnej starości, domy seniora, domy pomocy społecznej... Myślę sobie (może trochę wiem), że w pewnym momencie życia sylwestry wcale już nie cieszą. Opuszczone miejsca, chrzęszczące liście. Lecz nie zastał chrząszcza w trzcinie, Bo chrząszcz właśnie brzęczał w Pszczynie. :-)

po łacie - biało / aż po horyzont - u nas nie ma tyle pustej przestrzeni, zawsze coś "wystaje" ;-) chyba że w chmurach, to tylko wtedy Ładnie :-)

Coś takiego! Bajkowiersze mądrośćdajne - Franek Kulka | Książka w Lubimyczytac.pl - Opinie, oceny, ceny ŚREDNIA OCEN 0,0 / 10 TA KSIĄŻKA NIE ZOSTAŁA JESZCZE OCENIONANIE MA JESZCZE DYSKUSJI Wiersze Jako Tako sklecone - Ilustrowała Olga Kuleczka - Franek Kulka — Ridero

Zwykle szukają zakopanych szyszek, z których mogą wyrosnąć nowe drzewa. Bardzo ładne haiku, jak każde młode i bezbronne życie. Miło przeczytać.🌞

Podobno wszystko jest na wyciągnięcie dłoni. :-)

Wielkie mamy to wspaniałe mamy, rzeczywiście, nie mieści się w normie ktoś, kto to docenia ;-)

To na pewno UFO, przydał się im. Może to my zanadto przyzwyczajamy się do foteli, że są w tym samym miejscu? Nam z tym wygodniej, nic nie przestawiać. Pozdr. :-)

Róże wyniańczone słońcem. Bardzo ładnie. A, latem. Bardzo, bardzo ładnie 🌞

[*]

Pierwszy raz czytam. Nad wyraz romantyczne, zwłaszcza, gdy b(e)zy 🙃 Superanckie.