Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dobry, Zły i Brzydki

Użytkownicy
  • Postów

    143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Dobry, Zły i Brzydki

  1. Dobry, Zły i Brzydki

    Filmik

    Cud Dziewucha chodzi po Sokółce I dzięki Jej krótkiej wideo formułce Ja w mig gotowy Już goły do połowy Pewne jak to, że Żyd łazi w jarmułce
  2. O czucie smak zawadził głodny Gorącym zapachem miodna Zazdrość o dotyk mokry Dłonie ogarnąć chce Bo gdy równa gwiazdom Zaklęcia mruczysz Jam Twój Wiesz
  3. @duszka Bo jest 😁 oczy kobiety, którą kocham mają zadziwiającą właściwość: zmienia się ich kolor w zależności od nastroju 😉 Również pozdrawiam, Duszko 😊 @sowa oj, nie taka znowu trumienna 😁
  4. @Waldemar_Talar_Talar pozdrawiam, Waldemar! 🤝
  5. @Marek.zak1 dzięki, zaraz wdrożę 👍 @violetta dziękuję 🥰 fajnie, że Ci się podoba 😊
  6. Błękit do tej pory jeno niebo zabawiał Pókim głębi nie dojrzał, co w serce ukłuła Zbladł firmament wysoki, gdzie obłoki tuła A com nim zachwycony, blaski swe ponawia Na liściach jej nie dojrzeć, ani na obrazach Ani wiosenne trawy równać się nie mogą... Gdy wzrok łzą zasłonięty - wielką sercu trwogą Duch głęboko raniony, wielka na nim skaza Ten ostatni blask dla mnie, szczęśliwy zaszczytem Gdy blisko chcę w lazur spojrzeć, toń nieskończoną Słodkie plamki zmieszane i ciało wiosną syte Tęcza już nie dogoni, mocno zawstydzona W szczerości kolorów jak i w tym co ukryte I ona urocznością sama uwiedziona
  7. @iwonaroma dobry wieczór, Iwonko 😊 będę do Ciebie zaglądał 🥰
  8. Ogólnie nie przepadam za deathcorem, ale tak technicznego grania nie słyszałem jeszcze w tym podgatunku. Nie licząc Infant Annihilator. https://youtu.be/qyYmS_iBcy4
  9. @Waldemar_Talar_Talar Witaj, Waldemar 🤝 dziękuję, że przeczytałeś. Fajnie, że Ci się podoba 💪
  10. @Waldemar_Talar_Talar dziękuję 👍 pozdrawiam 🤝
  11. @Rafael Marius bardzo mi miło 💪 dzięki, że zajrzałeś 👍🤝
  12. @Marek.zak1 😅👍 miałem zatytułować "Poliglota" 😁
  13. @Waldemar_Talar_Talar dokładnie... Nigdy nie wyobrażałem sobie żądać dowodu uczucia. Nawet w żartach. To jest takie... małe. Podoba mi się 👍
  14. Mieszkał sobie Staś Warszawy niedaleko I choć ni w ząb nie władał łaciną ani greką Zawzięcie językiem wywijał A pani jego miło czas mijał Co dowodzi, że językowym nie był kaleką
  15. @Łukasz Jasiński ano trzeba 😉 nie uzyska się tego wszystkiego w niecałe dwa lata
  16. I Zima Nieśmiały uśmiech w dłoń Poznaję pierwsze myśli Wyciągam ramię doń Gorąca prośba "wyślij"... Obejmuje we władanie Dźwięk jakże duszy miły I dzień w dzień czekanie Póki czasu, póki mej siły Przeto nie wiedząc kiedy Serce to mocniej bije Uderzeniem torpedy Tęsknota już się wije... II Wiosna Słowa dzielone gwiazdami Drzewo magicznie nazwane I wciąż ciaśniej między nami... Zmienia nieporządek zastany Coraz większe pragnienie By wyznać, raz śmierć kozie I nie wiem, czy to śnienie... W deszczu, słońcu, na mrozie Ze środka chce się wyrwać Że zależy, jak kocham, jaki brak Jak bardzo chcę Ci wyznać Że to Ty! Odpowiadasz! Tak! III Lato Strach niesłuszny zdejmuje Choć ponadludzko urodziwa Ciekawa co dzień uszykuje Taka piękna, delikatna, tkliwa... Blask świat rozświetlający I bieg, chociaż sekund kilka I w płaszcz uspokajający I wieczna, lecz niby chwilka I miłość mocna zabiera I słodki policzek, pocałunek Co ramiona Twoje rozwiera I szczęście upija jak trunek IV Jesień Wieczorne neony ziewają Błękity wzrokiem owlekam Co Jej ramiona skrywają I drugi, którego tak czekam Trzymam jak skarby te dłonie Ogrzewam cud utęskniony Choć obok to biegnę do Niej By dotknąć Jej pięknej korony Przytulić pragnę i sprawić By dni Jej baśnią się stały Usłyszeć jak kocha i prawić Jak urokiem Jej oniemiały V Piąta pora roku Nieście mnie wiatry, skrzydła Szybko w ramiona kochane By wreszcie tęsknotę przebrzydłą Tak jak policzki skrapiane Wytrzeć gorącą miłością Dotykiem gładkim opatrzeć Rany polepić pięknością I cknienie podłe precz zatrzeć I bliżej, wciąż bliżej przyszłości Gdy odmówić prośbie nie zdoła Otaczać kręgiem czułości Być przy Niej... Blisko Anioła VI Wszystkie pozostałe wiosny Klękając pokornie w pragnieniu głębokim Byś Panią mej śmierci i życia być chciała I stanąć przed Tobą z uśmiechem szerokim Wyszeptać trzy słowa, a prośba ma śmiała Kręgiem wsparta złotym, co żaru dowodem Byś blaskiem mej drogi po wieczność została Gdy wziąć mnie za rękę i białym korowodem Prowadzić przy sobie gdzie szczęście wspaniałe By trwanie przy Tobie swą własną pieśń pisało W rozterkach i w zdrowiu, trwodze i radości By nigdy nie brakło, by nigdy jej za mało Tego co nas łączy, co nam drogie... Miłości
  17. Zawsze ceniłem Romka za jego teksty. Zazdrościłem mu pióra...
  18. @duszka Miej uroczą sobotę, Duszko 😊
  19. Miłość skradła mi odbicie Bo patrząc w lustro Widzę tylko Twoje Oczy
  20. @duszka Dziękuję za te słowa 🥰 jak również i za to, że go przeczytałaś. Pozdrawiam gorąco 😊
  21. @Waldemar_Talar_Talar ależ proszę 😉
  22. @Tymczasem Wiersz Twój przypomniał mi o pewnej prowokującej rozmowie, jaką miałem kiedyś zaszczyt przeprowadzić. Ona również miała zabarwienie erotyczno militarne... Poszczególne punkty dotyczyły jeszcze kierunków i ciężaru natarcia, a obserwatorzy artyleryjscy mieli wypatrzyć słabo umocnione miejsca... 😉 Życzę przyjemnego wieczoru 😊
  23. @Marek.zak1 dziękuję 😁
  24. @Marek.zak1 dzięki, na pewno zajrzę 👍
×
×
  • Dodaj nową pozycję...