Rafael Marius

Z obowiązku, chyba tylko.

Ja już sobie nie robię fałszywych nadziei to tylko na psychikę szkodzi. Znacznie lepiej zaakceptować to co jest.

@Dominika Moon Kto w górę patrzy, ten w błoto włazi.

Znów stać się dzieckiem.

Dziękuję.

Ja i tak nie wychodzę, bo od kilku dni jestem chory. Kiedyś 3 lata nie wychodziłem. Człowiek się przyzwyczaja. Wszystko ma swoje wady i zalety.

Rozumiem. I na kogo wypadło.

Teraz mało kto robi, bo wszystko można kupić w internecie, na bazarach i sklepach. Hm?

To coś ją słabo nauczyli, albo pamięć już nie ta. Poziom wiedzy religijnej w naszym kraju jest żenujący niestety. Ludzie mają tytuły profesorów, chodzą do kościoła co niedziele, a nie znają podstawowych prawd wiary. Kiedyś robiło się zapasy. Mieliśmy z babcią całą piwnicę obstawioną różnymi słoikami, a ile przy tym było roboty. Najpierw na działce, by urosło, a potem, by to przetworzyć.

Może ciocia jest wyznawczynią judaizmu, lub świadkiem J...?

@Yavanna Co było, to się nie odstanie.

Zdarzało mi się całkiem często gdy byłem młody. Zajmowałem się ewangelizacją.

@Nicość674 Ciężkie życie.

Dlatego niektórzy je zasłaniają.

@Kwiatuszek Jedno to zrozumieć, a drugie wprowadzić w życie..

Tylko pytanie ile razy to samo.

Nie warto.

@andrew Bardzo ładnie.

To najważniejsze, ja również.

Właśnie tak łagodnie i delikatnie jest najlepiej.

Tak ty jesteś w strefie powodziowej. Do mnie z Wisły nie dojdzie, ale od samego deszczy też może być mokro.

@violetta I coraz gorzej jest z godziny na godzinę. Jakby tyle wody na Warszawę spadło to dopiero byłoby.

@Starzec Na czasie.

Ma to sens.

Sprawdziło się, podtopił u wielu.