Amber

miasto wieczór mróz tupanie na przystankach stoją kołnierze

...szekspirowski klimat. Pozdrawiam.

Horror z ekranu kin wkracza do realu, do pokoju wypoczynkowego.

...takie zdjęcie za mną chodziło :D

pan ma kota a kot też mi subtelność w pazurkach nie nieudomawiane raczej porozumienie

Za ostatni grosz dostałam prezent, na który nie było mnie stać :)) Podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam.

...i to jest budujące :)

Mam słabość do nietoperzy w miękkich futerkach :))

Najlepsze są małe specjalistyczne sklepiki, gdzie zazwyczaj starszy pan, prowadzący interes zna się na wszystkim; w olbrzymich sklepach jak hangary każdy sprzedawca jest od innej półki albo regału i niczego nie wie, a ten co wie to właśnie ma dzień wolny. Poza tym przeważnie pracuje tam młodzież i klient jest zdany na własną ekspertyzę. Znam to z autopsji. Fajna sytuacja z życia wzięta, szczególnie w tym momencie gdzie naprawiony kran wprawia żonę i bohaterskiego męża w niezwykłe zadowolenie:)) Pozdrawiam.

@Waldemar_Talar_Talar dziękuję za czytanie. Pozdrawiam.

Dag o Sowaa, dziękuję za czytanie. Pozdrawiam.

Widowiskowy groszek nie da się między bajki włożyć:))

@Kapistrat Niewiadomski Otóż to, jesteśmy na dobrej drodze, żeby to docenić. Pozdrawiam.

@Rafael Marius Dziękuję za mocną refleksję na temat wiersza, niemniej co do patriotów nie podzielam Twojego optymizmu. Pozdrawiam. @anima_corpus Dziękuję za materiał w linku. Pozdrawiam. Violu, dziękuję za czytanie. Pozdrawiam.

Z żalem przyjmujemy cios konsekwencją politycznych awantur, krwawiących anemicznie na niebie. Przelatują młodzi upuszczając poniżej intencje. Jakie były powody? Które sprawiają... że dzisiejsza wściekłość świeci? Gdzie różnica pomiędzy prawdą a kłamstwem? Konferencje prasowe kwestionują pola prezydenta. Zawsze musimy mieć wroga: któremu rzucamy pochodnię? Jak wysoko? Ilu jest jeszcze wyznawców śmierci? Budzić patriotów; wznieś się i rozwijaj! Kiełkuj na rumieniących polach opium.

no przecież wiem...:))

Wódz tam silniejsze posiłki wysyła, gdzie nieprzyjaciel (nadzieja🙏) naciera 😊

„Proszę spojrzeć na mojego kolegę. Lekarz mu przepisał jabłka codziennie jeść”. Mój lekarz przepisał mi jedną szarlotkę dziennie.

Edgar Allen Poe uścisnąłby Twą dłoń.

Ciepły wiersz, można się z nim poczuć u siebie 🙂

@SpArki Dziękuję za czytanie 🙂

Ten wiersz napawa mnie optymizmem w przeciwieństwie do świata w dzisiejszej dobie 🙂

@Lahaj Dziękuję pięknie za komentarz 🙂 @Waldemar_Talar_Talar Miło że zajrzałeś 🙂 Leszczym, dziękuję za czytanie 🙂

Rafael Marius, dziękuję za czytanie 🙂

Po prawdzie najlepszymi lekarzami jesteśmy sami dla siebie, no chyba że już nie ma wyjścia 🙂