Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lucastra1993

Użytkownicy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lucastra1993

  1. Mój tata Bohater..,, Bajka :) Łukasz K..,, 2022 Nazywam się Adam i wraz tatą i mamą jesteśmy rodziną królików ,.Albowiem będzie to nieco dłuższe opowiadanie niżeli pisałem do tej pory. Okey? Proszę tylko nie oceniajcie całej historii po kilku wypowiedzianych mymi ustami słów., gdyż wtedy naprawdę straci ona to wszystko, co skrywa się pod pozorami sensu… A więc tak. Nazywam się Adam i jak mówiłem wcześniej jestem królikiem małym, nieco szarym królikiem, wraz mamą Anną i tatą Eustachym Królikami mieszkam w starej chociaż wspaniałej norce, we wspaniałym miasteczku o nazwie Dzikowo,. Dziś mam 12 wyczekiwanych w każdym okresie mego życia lat, ale to nie ja jestem bohaterem owego opowiadania, o nie! To mój tato. On zasłużył na miano „bohatera roku 2022”. i może również tego roku, w którym dziś ja żyje…Pewnie zastanawiacie się dlaczego,. Dlaczego to nie Ja zostałem oznaczony orderem męstwa i odwagi, wyciągając małego, brązowego pieska oraz jego matkę. Z płonącego ogniem domu! To proste, ponieważ mój ukochany tata królik,. To prawdziwy„Bohater”. Dzisiejszego poniedziałkowego wieczoru, o godzinie 22:25 miałem stan poważnego zagrożenia życia. Tata z mamą przyszli do mnie, ucałowali w czółko, przeczytali bajkę, którą bardziej niż wszystkie inne bajki lubiłem i położyli spać. Z pewnością bajka ta była piękna , lecz i krótka.. Nosiła tytuł „Mój tata, bohater” I wiecie, kiedy tak słuchałem owej bajki., zacząłem zastanawiać nad tym , czy aby owa treść nie ma nic wspólnego z Eustachym Królikiem. Królikiem, który radośnie skacze do góry wyśpiewując swą słynną leśną piosenkę. W pewnej chwili spojrzałem na tego właśnie królika i spytałem wprost, patrząc w jego niebieskie oczy, zadałem słowa najwyższej szczerości. – wiesz tato ,. tak myślę, że ta bajka mówi o tobie. Jesteś nie tylko bohaterem miasta Dzikowo., ale przede wszystkim jesteś moim bohaterem. Moim tajemniczym bohaterem dnia codziennego, bo kiedy wstaje słońce i kiedy jest noc, ty ruszasz do boju i ratujesz wszystkich w potrzebie. Dlatego pytam jak to robisz, jak tobie się udaje uratować tylu potrzebujących i być przy tym sobą.. tak nadzwyczajnym bohaterem dnia codziennego?... Zapytałem tatę, kiedy mama tak radośnie spoglądała, w moje oczy. W pewnym momencie i tata i mama niemalże jednocześnie wypowiedzieli te same słowa… – synku Adamie, króliku proszę Cię., zaśnij już zamknij swe oczka i uśnij w tej chwili, jutro przyjdzie nowy dzień i wtedy gdy zapieje pierwszy kur odpowiem Ci na twoje pytanie, zrobimy to razem Adamie. Wtedy spojrzałem na wychodzących z mojego niewielkiego pokoiku, rodziców., przytuliłem się do niewielkiej poduszki i udawałem, że już słodko śpię. Nic bardziej mylnego., owszem zamknąłem oczy, lecz nie potrafiłem „ZASNĄĆ”. Czekałem na nadchodzące jutro, a kiedy wreszcie nadeszła ta niezwykle wyczekiwana chwila, obudziłem się w tym samym momencie, w którym Eustachy, tata już wychodził z domu… więc podszedłem do zakręconej w kuchni mamy i zacząłem pytać o tak wiele istotnych spraw. Po pierwsze zapytałem oto, gdzie właściwie jest tata. Mama, zaś spojrzała na mnie i po chwili kręcenia się po kuchni, odpowiedziała słowami. – tata mój drogi Adamie jest tam gdzie mnie i ciebie nie ma, poszedł znów kogoś uratować. Jak sam powiedziałeś twój tato jest bohaterem. Nie posiada żadnej mocy, ale posiada wspaniałe serce. Rozumiesz mnie synku. Twój ojciec jest wspaniałym królikiem… nie musisz wiele o nim wiedzieć, wystarczy że dla ciebie jest ważnym kimś.. twój ojciec robi naprawdę wiele dobrego dla naszego miasteczka, a dziś pewnie i również uczestniczy w jakieś ważnej akcji pomocy bliźniemu. Bo widzisz mój synku istnieje tak wiele różnych sposobów by pomagać tym którzy tej pomocy potrzebują…. Nawet mając 12 lat, nie jestem zdolny zrozumieć tej paplaniny słów z ust mej matki. Anny. Nie pojmuje, co właściwie mama miała na myśli mówiąc, że taty, Eustachego nie ma tu, gdzie być powinien. Rzeczywistość jest właśnie taka, Eustachy tata, znów podskakiwał, aby komuś pomóc i pewnie jak to bywa w codzienności miasteczka „Dzikowo” zyska kolejny powód do sławy. Znała go cała moja rodzina i wszyscy byli dumni z tego ile dobrego uczynił. Znali nasi bliscy, ale i dalecy przyjaciele, o których słyszałem i o tych o których usłyszeć dopiero co miałem obowiązek, tym bardziej nie rozumiałem faktu, że taty nie ma znowu z nami, znowu postanowił komuś pomoc, narażając własne życie na niebezpieczeństwo życia. W końcu jednak tata, to bohater dnia codziennego. Pomaga, ponieważ tak podpowiada mu serce,… Więc spojrzałem ponownie w matki oczy, natomiast Anna radośnie podskoczyła nie zastanawiając się nad tym, w którą stronę skacze…. Kiedy tak skakała, powiedziałem słowami, drapiąc się po nosku… – Mamo, a właściwie co dzisiaj robisz, w kuchni. Co przygotowujesz dla nas na ten dzień? Jednak po chwili, zrozumiałem, że to, co mama przygotowuje, właściwie nie jest dla mnie, ani tym bardziej dla taty, ani dla naszych przyjaciół z podwórka, ani dla rodziny taty, ani tym bardziej dla Babci Zofii, ani dla dziadka Andrusa, ani dla prababki Estery, ani dla nikogo ktokolwiek – wpadł by mi do głowy. Kogokolwiek znałem, i kogo nie znalem, mimo wszystko to smacznie pachnące ciasto, nie było dla nikogo z nas… – Adamie, synku, przygotowuje ciasto marchewkowe, lecz musisz wiedzieć ,że nie jest ono dla ciebie, ani tym bardziej dla taty, Eustachego.. przygotowuje je dla najdzielniejszych bohaterów tego miasta
  2. Lucastra1993

    Ewolucja

    @Rolek Chodziło oto aby rozśmieszyć ludzi, którzy tu wchodzą. To jest limeryk ?
  3. Lucastra1993

    Ewolucja

    Małpa nie człowiek.. lecz ewoluuje zmienia się kształt, kolor, masa zmienia się wzrost od góry do pasa zmienia się wszystko co małpa ma Głupiutka.. lecz nigdy zła.. Małpa nie człowiek, a ewoluuje zaczyna rozumieć, co to szacunek zaczyna dojrzewać, podnosi kwalifikacje i swoje zaczyna mieć racje. Małpa nie człowiek PSL i SLD.. Polityka Tych spraw nawet małpa nie tyka…
  4. @error_erros Marcin_ Dziękuje bardzo, przynajmniej teraz wiem na czym stoje
  5. @Marcin_mówisz o punktach?
  6. @Marcin_ z chęcią możemy o tym porozmawiać,. Wiesz ten wiersz ma 3 lata, napisałem go z myślą o moich nauczycielach
  7. @error_erros @error_erros mam do ciebie jeszcze kilka pytań, lecz już nie na temat. powiedz mi - Jak się zbiera punkty?
  8. W szkole pisze wiersze sobie w szkole narysuje, szkołę w szkole rozmawiam z dziewczyną,. Piękną, młodą Karoliną! Nauczyciel, wie o życiu nauczyciel zna historię nauczyciel Polski zna mózgiem zabaw jest, co dnia. W szkole pisze pierwsze wiersze w szkole zawsze jest bezpiecznie w szkole znajdziesz przyjaciela w szkole znajdziesz siebie I. Pierwsze miłość, pierwsze sny pierwsze kolorowe dni…
  9. @error_erros Dziękuje, masz racje,. Co prawda nie doświadczyłem seksu osobiście, ale ten wiersz opowiada o tym co czuli inni, doznania. To nie tylko uczucia, namiętności itp. Jestem dlatego ci wdzięczny, ponieważ to co napisałeś w pewnym sensie ma trochę racji, brakuje tu charakteru i własnych doświadczeń życia... Jestem osobą niepełnosprawną fizycznie. Ale mimo to staram się pisać wiersze z własnych doświadczeń, ten takim nie był. Napisałem go na próbę, aby pokazać innym co potrafię, chociaż wiem że potrafię więcej, wierze w siebie i w możliwości pisarskie, w końcu to rodzinny talent. Dar.
  10. Seks, namiętność, podniecenie seks, namiętność, serca drżenie seks od rana, aż do nocy ,. Potrzebuje twej pomocy! Seks, samotność, podniecenie Seks wrażliwość, ukojenie seks ten między nami Doznania na które czekamy! Kocham ciebie, twoje ciało Kocham ciebie, wołam. – Mało! Kocham ciebie całe dnie Kochać wiesz, z wieczora chce Kocham usta twe gorące Pragnę ciebie I. Seks, namiętność, dni seks, a w środku,. Ty!! Łukasz K. Błaszczyk
  11. @Olgierd Jaksztas Serdecznie dziękuje. Olgierdzie. Właściwie tak masz racje, to jest hymn ku naszemu upadłemu Państwu.... Pozdrawiam Łukasz
  12. Boże! Boże ! Boże ! Bóg mi też pomoże Bóg mi błogosławi Bóg mnie kiedyś zbawi Bóg mi da rozgrzeszenie Bóg to miłość, nie cierpienie.. Boże ! Boże ! Boże ! Jesteś blisko Panie jesteś dzieckiem na sianie jesteś w sercu mym Śpiewam tobie Hymn.. Boże miłosierdzie Boże rozgrzeszenie Boże ukochanie, serce, zmartwychwstanie…
  13.  Cześć, Nazywam się Łukasz Kamil Błaszczyk,. 

                  Od wielu lat piszę wiersze rymowane, ale mam na swoim koncie również poematy,.. Refleksje itp. Postanowiłem założyć tu konto, ponieważ chciałbym aby ludzie mnie poznali i może kiedyś żebym miał szanse na wydanie swojej pierwszej książki. Długo pisałem jedynie do szuflady, ale nadszedł czas aby coś zmienić w moim życiu.. Taki właśnie jestem, raz zmieniam stan sytuacji, a innym razem zostawiam wszystko takim jakim pozostawiłem wcześniej.... 

                            Moimi idolami zawsze byli Ks. Jan Twardowski. Jan Paweł II oraz Ks. Jan Oszajka, który napisał Dolinę pięciu stawów.. Pozdrawiam 

  14. Świat to jedna kupa zgnilizny,. zasłania się prawami takimi jak miłość, a w rzeczywistości to nic więcej jak kupa ludzkiego sensu, zadający ludzkości jedynie ból w pokornej okolicy człowieczeństwa. Czasem, kiedy się budzę, zastanawiam się nad sprawami, takimi, jak to. Co będzie jutro ? Zadaje sobie pytanie i widzę oczyma wyobraźni wspomnienie z poprzedniego dnia. Zrobiłem wiele, ale wiem też że mogłem zrobić więcej. nie czuć nic.... Nauczyć się kochać i szanować tych na których najbardziej mi zależy dziś i wczoraj. Dlatego wypowiedziałem te ważne słowa prawdy! Świat skrywa w sobie sekret, a ludzie mkną jak za mgłą sprawiedliwości wprost w ramiona tego świata, wierząc, że spotka nas coś pięknego po drugiej stronie świata, w świetle nicości....

  15. Raz o potop świat się bił raz i walczył za nasz kraj raz i wojna była I. Smutku chwile ciszy chwile. Raz i wojna dwojga serc raz i samotności wiatr raz i poszła Panna w takt Znaj radości znaj cierpienia. Raz i szable poszły w walc raz i potop walczył w nas raz i serce przegrało Wojenne, zranione ciało… Łukasz Błaszczyk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...