@Rolek
Całkiem, całkiem:)
Drobna sugestia. Można by zamienić wers pierwszy z drugim.
Wtedy nazwa geograficzna występowała by w pierwszym jako rym.
Wyjechał raz kiedyś do miasta Brukseli.
Jacek, Nowak po matce, więc po kądzieli,
Pozdrawiam
PS.
Rozumiem, że przebrał się za ułana na pamiątkę pradziadka, który pokochał prababkę i poległ nie zdążywszy przedstawić się z nazwiska:)