Chodzi mi wciąż po głowie,
Drzewo wielkie i stare.
Nieznane jednak Tobie.
W mej wyobraźni rośnie
Lecz pojawia się tylko,
Kiedy myślę o Wiośnie.
W jego cieniu lubię żyć
Marzyć
Przed gorącem się kryć.
Jak ten mały ptaszek być.
Na ścieżce życia
Mądrością swą mi pomaga
Zrozumieć sens bycia.
Reprezentant przyrody,
Pełen jest jej urody.
Wiele zwierząt w swej dostojnej koronie kryje,
Wie, że
Nic ich wtedy nie zabije.
Lubię przytulić się do jego kory,
Poczuć liści zapach,
Wtedy zawsze uciekają wszystkie zmory.