
MeeWoosh
Użytkownicy-
Postów
9 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MeeWoosh
-
@Vanilla W punkt!!! Wszędzie gdzie się pojawi tkz ,,cywilizacja" , tzn. wyniszczenie gatunku ludzkiego . Przychodzą cierpienia , bieda , chciwość , nędza i śmierć. Ludzie Biali? bestie
-
@OloBolo CUDOO , jestem rodzimowiercą ! Twój utwór niesie za sobą emocjonalny przekaz.
-
@OloBolo Piękne
-
(Ten Wiersz jeszcze nie posiada tytułu)
MeeWoosh odpowiedział(a) na MeeWoosh utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@jan_komułzykant skąd tyle agresji ?- 6 odpowiedzi
-
Kruche te Ludzkie życie Kruchy ten nasz czas Kruche Obyczaje Kruchy ten nasz Los MNA'b
-
Człowiek moralny to Człek normalny MNA'B
-
(Ten Wiersz jeszcze nie posiada tytułu)
MeeWoosh odpowiedział(a) na MeeWoosh utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuje Wielmożnym Panom za bardzo konsekwentną i utwierdzającą Was mili Państwo w swojej dogłębniej racji. Chociaż nie popieram tak kolokwialnego , lepkiego języka z ust Poety Bo Jak słusznie wiadomo , Poeta jest istotą wrażliwą i w moim mniemaniu jak i odczuciu sądzę że słowo użyte Przez Pana Jana ,,WALI" jest nie na miejscu. Doceniam krytykę choć jej się boje , jak woda ognia. Zacytuje Moją złotą myśl , Z góry pragnę zaznaczyć iż jest to truizm natomiast warty zapamiętania. Zaiste ,, Krytykę ustala krytyk nie osoba krytykowana " Pani/Panie Antonine , słowa które Pan/Pani wymienił/a zostały użyte przez moją osobę celowo. Jestem ,,staromodny" , preferuje słowa , uznane dziś za archaizmy , nie są to ,,literówki". Na temat mojej skrajności , według Pana/Pani powtarzalności , mogę rzec tylko jedno , mam słabość do szczegółowych opisów . Panie Janie , ,,"zorza otuliły" - nie sądzisz, że coś tu nie tak?" , nie uważam że ,, jest coś nie tak " , domniemam żem sformułował zdanie końcowe poprawnie. Skoro Pan zerknął tylko na kilka zdań w Moim utworze , To co Pan może o nim wiedzieć ,Pana możność sugerowania błędu w końcowym zdaniu mi nie ma racji bytu w tym momencie. Równo Pragnę zaznaczyć że Jestem osobą która wielbi znaki interpunkcyjne , uważam że niosą za sobą przekaz emocji Autora do Czytelnika ( Odbiorcy ). Nie przepadam za ,,zlewającym" się utworem. Racje Pan ma mówiąc że w tym wierszu , przecinków, jest zbyt dużo tzn. Nadmierna ilość. Śle serdeczne pozdrowienia. :) Z poważnieniem Miłosz- 6 odpowiedzi
-
Krucze pisklę w bieli okazałe, bez fascynacji wśród ludu. Troski brak , liche małe pisklę. Z nienawidzone przez lud. Biedota!!! Pełna pokory. Afekt nastapił!!! Trwoga , trwa , w mroku przyciemniona, //tad'ia,m // .... Ulżyło. Cień , mu nie zagraża , Odszedł z Ludem w niepamięć. A pisklę dorasta. Lata minęły , smutek i gorycz ustała. Dziś Pisklę dorosłym krukiem , dumnym ze swej bieli MNA'b (NAPISANE W WIEKU 11 LAT)
-
(Ten Wiersz jeszcze nie posiada tytułu)
MeeWoosh opublikował(a) utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Do ogrodu myśli mych Cię zapraszam... Fyrteczka skromna mała z drewna sosnowego wyrzeźbiona wzrokownana , jeszce lasem pachnąca , przez nią na wprost , tam do altanki , tej w stylu romańskim , rozgość się , ja herbatę naparze , na Kota ; uwagi nie zwracaj , On widmem tylko , cieniem mych smutków i cierpień , czasem tu przychodzi , karmie go , od tak. W moim ogrodzie myśli , zawsze panuje Pani Wiosna , delikatna istotka , wrażliwa na piękno natury. Umiłowała sobie te miejsce , dzięki niej jest tak cudownie , Czuć od niej aromat wanilii z nutką mięty o tam na prawo , widzi Babcia tam róży kwiat , paczek mały , za lat kilka może z niej krzew cały wyrośnie ,kwiat tego nie sadziłem , trochę się go lękam , nie znam go zbyt dobrze , jest zamknięty w kloszu , dla bezpieczeństwa ogółu. W fontannie pluskają ptaszęta , skrzydła mają rozwinięte , są gotowe , Och , pamiętam wiek miniony , jak z jaj się wykluwały , małe takie liche stworzenia takie dziwne , a teraz z dumą odnoszące do świata , ze swej dziwności. Chodź Babciu , pójdźmy dalej , Tu stoi nasz przyrody pomnik , Drzewo Rozterek dębowe , dotychczas przychodziłem tu by ksiazecke pocytac , po głowic się po troić , nad sprawami nie mogących zwłoki. Hamak wisi , by zregenerować siły swe. I na dzień jutrzejszy , być gotowym. Pod jego konarami , krasnale , biesiadę urządziły , tu okiennice mają , Patrz patrz babciu jeden się wychylił , chce się przywitać {O ... jakże nie spodziewana wizyta!- (mówi wychodzący z swojej norki , ubrany w fartuszek na szeleczkach , z nabrzmiałym noskiem i wielkimi wąsami )} Musimy iść dalej .. Babciu musimy. Na wprost aleja chaotycznej Polany , Rośliny tu rządzą się własnymi prawami , chwastów tu pełno , gromada Nie mogę ich wyrywać, to cześć mnie , muszę ją zaakceptować. Tu Jest Stawik Mały , skrzek żabich Mam , łódecki z kory sososneki , mój kącik , Medytacji Wizualnej , Tejże , tejże , złaź z tego drzewa , przepraszam Cie Babciu za tą małpiatke , bywa niesforna , i zgryzotliwa , dużo w życiu przeszła , z cyrku ją zabrałem. Zmierzcha -Wróćmy już altany herbata wystygła , zrobie czekoladę ,na pale w piecu , noce tu są bardzo mroźne , ale przepiękne , sama się Babciu miła przekonasz , -Proszę tu czekolada tam kocyk , by zimno babci nie było. Już piecyk grzeje , chrustu wrzuciłem , drzwiczki przykryłem , altana lata swoje ma , drewniane kreacje dodają ciepła , a niebieskie zasłony komponują cie w Całość Już czas , Babciu , Idźmy na dwór , coś Babci pokaże , Wtem ujrzałem widok , widok nie z tego świata. Zrozumiałem Zorza , otuliły ogród mych myśli , dały nadzieje MNA'b- 6 odpowiedzi