Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    7 658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński

  1. @Roma Nie, a jak nie mam humoru: jestem ironiczny, sarkastyczny i cyniczny, jeśli chodzi o byt materialny - za poprzedniej władzy życie miałem dużo lepsze - poprzednia władza była tolerancyjna dla wszystkich podmiotów kulturalnych, ta: wybrała najgorszych miotów, którzy non stop obrażają, upokarzają i okradają Polskę i tym samym - mnie, natomiast: minister sprawiedliwości: niejaki Adam B. - skrajny lewak ukraińskiego pochodzenia jest mi winien - 2800 zł - w młodości był anarchistą, tak to właśnie jest - pod pozorem prawa okradają najbiedniejszych, jeśli przesadziłem z komentarzem - proszę o łaskawe wybaczenie! Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór
  2. @violetta A za dwa lata władzę zdobędzie niewiarygodna koalicja PiS-Konfederacja-NPA i za taki stan rzeczy jest odpowiedzialna współczesna władza - na każdą akcję istnieje reakcja. Łukasz Jasiński
  3. Niewiarygodnie... Jestem pod wrażeniem... Łukasz Jasiński
  4. Ojej... Cudownie... Łukasz Jasiński
  5. "I zawsze unikaj ludzi o toksycznej energii - oni celowo wywołują negatywne emocje, aby tobą manipulować, inaczej: rządzić, słowem - żyć cudzym życiem jako pasożyci..." "A wiedza daje wolność - wyboru, natomiast: niewiedza - niewolnictwo!" "Jeśli każde życie jest święte, proszę więc utrzymywać morderców, pedofilów i gwałcicieli za własne pieniądze - patologia społeczna zawsze będzie po stronie patologii społecznej - taka jest logika rozumu." Filozof Łukasz Jasiński
  6. @violetta I ze wzajemnością: też nie mam żadnego obowiązku brać pod uwagę opinii innych ludzi, tym bardziej: głosowałem przeciwko wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, także: byłem przeciwko wspieraniu Ukrainy, de facto: współczesnej - Chazarii, więc: mam czyste sumienie i nie mam żadnego obowiązku brać odpowiedzialności za wybory innych osób - każdy dorosły człowiek jest odpowiedzialny za własne życie, kończąc: pilnuję tylko i wyłącznie własnych interesów i vise versa! Łukasz Jasiński
  7. @violetta Póki istnieje najgorszy z możliwych ustrojów na świecie - demokracja - jako wyborca mam prawo brać udział w debacie publicznej, słowem: oceniać, przewidywać i korzystać z niewiarygodnie ludzkiej głupoty, otóż to: druga tura wyborów - pan Karol Nawrocki - około pięćdziesiąt trzy procenty, natomiast: pan Rafał Trzaskowski - około czterdzieści siedem procent - taka jest wola Narodu Polskiego, który zresztą jest zwierciadłem własnych przedstawicieli - lustrzanym odbiciem, oczywiście: sytuacja gospodarcza Polski nie ulegnie żadnej zmianie - będą kolejne podwyżki, kolejne waloryzacje i kolejne ataki personalne na Polskę - Polska wciąż będzie obrażana, upokarzana i okradana według chorej ideologii - pedagogiki wstydu, a co? Myślała pani, iż jeśli Polacy nie będą głosować po myśli międzynarodowych korporacji - oni ustąpią? Nie, proszę pani, oni nie ustąpią - jeszcze mocniej będą dokręcać śrubę! Niech pani pomyśli: po której stronie pani stoi - po stronie Narodu Polskiego czy po stronie beznarodowych kosmopolitów wiadomego pochodzenia. A poza tym: mówiłem już pani, iż jestem za wprowadzeniem Republiki Narodowej lub Dyktatury Wojskowej, także: za uregulowaną prawnie aborcją, karą śmierci i eutanazją. Na Placu Zamkowym w Warszawie stoi kolumna Króla Polski - Zygmunta III Wazy - w prawej dłoni trzyma miecz jako symbol władzy świeckiej, a w drugiej: krzyż - jako symbol władzy duchowej, tak więc: mieczem w Naród Polski jako podatników - kasa, misiu, kasa i paszoł won do kościoła - władza świecka będzie dzieliła tort z władzą duchową - jak na dłoni widać tutaj dualizm psychofizyczny... Nie, proszę pani, Król Polski - Zygmunt III Waza to najgorszy Król Polski - reprezentował on interesy Państwa Watykańskiego, najlepszym Królem Polski był Zygmunt I Stary z dynastii Jagiellonów - próbował on zerwać konkordat i wprowadzić Polski Kościół Narodowy na wzór chrześcijańskiego protestantyzmu - anglikanizmu, zresztą: my, Polacy, nie musimy być zmartwieni - mamy przecież Królową Polski - Matkę Boską - matkę filozofa uniwersalnej miłości - Jezusa Chrystusa... Łukasz Jasiński
  8. Oj, rozbudowany... I nie jest to wiersz, tylko: proza pisana wierszem... Łukasz Jasiński
  9. Otóż to: zewnątrz - ciemno - tu nie ma rymu, reszta - w porządku... Łukasz Jasiński
  10. @violetta I jak tam, proszę pani? A nie mówiłem, że tak będzie? Wygranym w tych wyborach jest heretyk: pan Grzegorz Braun - od samego początku był marginalizowany i atakowany personalne, tak to jest: kiedy Polską rządzą kompletni debile i myślą o zniszczeniu przeciwnika politycznego metodą agresywnej propagandy, niestety: panu Grzegorzowi Braunowi zrobili darmową reklamę, podobnie jak panu Karolowi Nawrockiemu i panu Sławomirowi Mentzenowi - często efekt bywa odwrotny od zamierzonego celu, jasne: w drugiej turze wygra pan Karol Nawrocki - dostanie wsparcie ze strony pana Sławomira Mentzena i pana Grzegorza Brauna, zresztą: niech pani sama policzy już oficjalne wyniki wyborów... Łukasz Jasiński
  11. I tak też można Łukasz Jasiński
  12. Synu niemy, my nie wiemy... Łukasz Jasiński
  13. Niech pan rzuci okiem na komentarze pod wierszem młodej damy Dagny - "Dziarska piosnka" - prowadziłem tam polemikę z panią Alicją Wysocką z Trójmiasta i machnąłem na to ręką, nie warto polemizować z ludźmi, którzy nie potrafią używać merytorycznych argumentów i odpowiadać na zadawane pytania - to ćwierćinteligenci. Jeśli chodzi o erystykę, to: najczęściej jest ona używana przez współczesnych faryzeuszy - tak zwanych prawników. Łukasz Jasiński
  14. @violetta A dlaczego nie? Taki Lech Wałęsa ma Nagrodę Nobla i trzydzieści trzy tytuły doktoratu honoris causa - istny wulkan inteligencji... Łukasz Jasiński
  15. @violetta Nie, proszę pani, musiałaby pani mieć wyższe wykształcenie jako literaturoznawca i językoznawca - musiałaby pani płacić również składki i pisać to - na co oni pozwolą, de facto: utraciłaby pani wtedy wolność twórczą - jadłaby pani z ręki podatników, sponsorów i darczyńców, jeśli chodzi o Nagrodę Nobla - to nic innego jak tak zwany pocałunek śmierci... Łukasz Jasiński
  16. El Pais* przypomina, że jeszcze w lutym tego roku Donald Trump razem z Benjaminem Netanjahu snuli plany przekształcenia Strefę Gazy w Rivierę Bliskiego Wschodu - co wywoływało ogromny szok wśród społeczności międzynarodowej - wstrząśniętej tego typu deklaracjami budowy ośrodka, jako to określił Donald Trump - "dla ludności świata" - podczas - gdy Palestyńczyków wypędzanych ze Strefy Gazy miałyby przygarnąć inne kraje, a bogate - za to zapłacić. W efekcie, zdaniem autorów artykułu, wizja budowy riviery na kościach pomordowanych Palestyńczyków pozostała pieśnią przeszłości, a Donald Trump odbył sobie podróż po regionie, zawierając nawet bilionowe umowy - przy okazji ignorując zupełnie - Izrael. Podczas swojej podróży republikański prezydent zmienił swoją politykę wobec Bliskiego Wschodu, witając Syrię z powrotem we wspólnocie międzynarodowej i potwierdzając, że umowa nuklearna z Iranem jest na dobrej drodze - wszystko to ku niezadowoleniu Izraela. Dotychczas często mawiano, że w stosunkach Stanów Zjednoczonych z Izraelem - ogon machał psem - przed kolejnymi przywódcami Izraela trzeba było - przy okazji jego wizyty - pochylać głowy, a gdy przemawiał w Izbie Reprezentantów należało - klaskać, mając obrzękłe dłonie - najlepiej na stojąco. Dziennikarze El Pais pokazują natomiast, że Donald Trump zaczyna prezentować całkiem odmienną politykę. W ostatnich tygodniach Donald Trump podejmował śmiałe kroki na Bliskim Wschodzie bez konsultacji ze swoim kluczowym partnerem geopolitycznym - spychając Izrael na dalszy plan, a najnowszym było jego środowe spotkanie z nowym przywódcą Syrii - Ahmedem al-Sharą - w Rijadzie, podczas podróży do Arabii Saudyjskiej, Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich - jego pierwszej w tej kadencji - po ogłoszeniu dzień wcześniej, że sankcje Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej wobec Syrii zostaną zniesione - Waszyngton utrzymał te sankcje nawet po obaleniu reżimu Baszara al-Assada w grudniu. I co ciekawe - wszystko to - pomimo propozycji Izraela, aby te sankcje utrzymać. Autorzy przypominają rozmowy z Iranem, pomimo niezadowolenia Izraela, a także jawnych nacisków z ich strony - co miało miejsce przed rozmowami amerykańsko-irańskimi w Rzymie, poniżające, że o tego typu sytuacjach władze Izraela - miały wiedzieć z prasy. Drugą było porozumienie z rebeliantami Huti w Jemenie: na mocy - którego bojownicy zaprzestali ataków na statki handlowe - na Morzu Czerwonym - w zamian za zaprzestanie nalotów na nie przez Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. A porozumienie nie dotyczyło: nie wystrzeliwania rakiet w kierunku Izraela, dlatego można powtórzyć pytanie - czy tego typu rakieta wystrzelona w kierunku Izraela z Jemeneu nie była wiadomością od Donalda Trumpa podróżującego niedaleko po regionie Zatoki Perskiej? Wiadomością bardzo wymowną: I nie ze mną te numery, Bibi!!! Podczas: gdy prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej z nieskrywaną dumą ogłosił pakt w Rijadzie - we wtorek w Jerozolimie i Tel Awiwie zawyły syreny ostrzegające przed nadlatującą rakietą Huti. W końcu Amerykanie zaczęli potajemnie negocjować z Hamasem uwolnienie ostatniego - żyjącego zakładnika z Ameryki i znowu z pominięciem Izraela. Artykuł sugeruje, że sprawa Riviery Bliskiego Wschodu jest naturalnie na stole, tylko: Donald Trump chce zakończyć wojnę tak szybko - jak to możliwe - wojnę, którą opisał jako brutalną - podczas - gdy Benjamin Netanjahu powiedział, że zakończy wojnę tylko i wyłącznie całkowitym zwycięstwem nad Hamasem.** Widocznie Donald Trump pokazuje, że jego biznesy lubią ciszę, dlatego tak entuzjastycznie był witany w Arabii Saudyjskiej, Katarze i Zjednoczonych Emiratach Arabskich, pokazując: dla biznesów najlepszy jest spokój - bez zawracania sobie głowy problemami związanymi z godzeniem różnych stron, a w kwestii Izraela nie pomogły naciski Marco Rubio i ani Stevea Witkoffa - premier Izraela nie uległ. Wręcz przeciwnie: piątego maja Benjamin Netanjahu ogłosił swój zamiar podboju i okupacji terytorium palestyńskiego. W artykule przytaczane są słowa Rouzbeha Parsiego z Programu Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej w Szwedzkim Instytucie Spraw Międzynarodowych - stwierdził: Donald Trump prawdopodobnie słucha krajów Zatoki Perskiej, które mówią mu, aby kontynuował negocjacje z Iranem i powstrzymał Izraelczyków w Strefie Gazy - w obu kwestiach Benjamin Netanjahu jest po przeciwnej stronie. Jeszcze bardziej logicznym następstwem wskazania Izraelowi, że nie jest on już priorytetem dla Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej - jest fakt postawienia na bliskowschodnie umiejętności dyplomatyczne - wskazany jest tutaj Katar, który pomagał w negocjacjach z Hamasem i Arabia Saudyjska w kwestii ukraińskiej, jednak: Widzi ich jako inwestorów, nabywców amerykańskich produktów obronnych i technologicznych - w Rijadzie Stany Zjednoczone Ameryki Północnej podpisały umowy warte sześćset miliardów dolarów i eksporterów energii - nie mniej ważne jest to, że są kluczowymi graczami w jego wysiłkach na rzecz kontrolowania globalnych cen gazu i ropy. A więc interesy Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej są tutaj na pierwszym miejsce wedle zasady - America First - artykuł jednocześnie sugeruje, przywołując zdania urzędników obydwu krajów, że stosunki między obydwoma krajami miały sięgnąć dna, mimo, to we wnioskach możemy przeczytać między wierszami: nie można do końca przesądzać takiej tezy, gdyż Donald Trump także w Abu Zabi powiedział: Chcę posiadać Strefę Gazy i przekształcić ją Strefę Wolności! I najwidoczniej - "ludzie świata" - czekają, a przy tym i być może - po pozornym besztaniu izraelskiego premiera - wykonuje on po cichu tak zwaną dobrą robotę na przyszłość - czyszcząc Strefę Gazy pod przyszłe inwestycje - wtedy i pewnie spokój dla biznesu nastanie. Opracował: Bartłomiej Doborzyński *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian **Hamas został stworzony przez Massad za zgodą Centralnej Agencji Wywiadowczej - CIA Pułkownik Tajnego Ruchu Oporu: Hrabia Łukasz Wiesław Jan Jasiński Herbu Topór
  17. @violetta A dlaczego pani nie wstąpi do Polskiego Związku Literatów i Stowarzyszenia Pisarzy Polskich? Będzie pani miała wszystko: tomiki, wsparcie finansowe i wieczorki poetyckie, nomen omen: wyżej wymienione organizacje otrzymują dotacje z budżetu państwa, mają prywatnych sponsorów i indywidualnych darczyńców... Łukasz Jasiński
  18. Antypolonizm* Ukraiński, de facto: Chazarski - tak zwany - historyk Wasyl Rasewycz zagroził Polsce niejako powrotem do przeszłości, to znaczy: sojuszem niemiecko-ukraińskim, a jego tekst można przeczytać na łamach Lviv Media. W swojej publikacji Wasyl Rasewycz ubolewa nad dominującymi w Polsce nastrojami - niechętnymi Ukrainie, de facto: Chazarii, Niemcom i Izraelowi, a także: eurosceptycyzmem, wyraża też smutek, że politycy w naszym kraju muszą słuchać woli Narodu Polskiego, czytamy: Pewną nadzieję daje wybór Friedricha Merza na kanclerza Niemiec, który wyznaczył kurs na remilitaryzację kraju, utworzenie silnej Bundeswehry i ukształtowanie nowej osi wpływów: Wielka Brytania-Francja-Niemcy, natomiast: Polski, która do tej pory była przeciwko reformom** Unii Europejskiej - nie ma w tym gronie. Zamiast wspólnie tworzyć nową architekturę bezpieczeństwa na kontynencie, wzmacniając skuteczność Unii Europejskiej poprzez włączenie Ukrainy - Polska pilnuje własnych interesów - unikając konkurencji z jej strony w przyszłości i zamiast umacniać swoją pozycję w Unii Europejskiej poprzez stworzenie nowej linii współpracy: Londyn-Warszawa-Kijów - przypisuje Ukrainie rolę wiecznego wyrzutka - rolę szarej strefy buforowej i być może - nie zdając sobie sprawy, że wiodąca rola Niemiec w tworzeniu Zjednoczonych Sił Europejskich Zbrojnych na bazie Sił Zbrojnych Ukrainy ostatecznie zepchnie Polskę na margines.*** Twierdzi tak zwany ukraiński historyk i dalej grzmi z obłędnym spojrzeniem w oczach i pianą w ustach: Polsce nie pomoże nawet flirtowanie z Paryżem przeciwko Berlinowi, bo: Paryż również chce być w gronie liderów Nowej Europy razem z Ukrainą! Scenariusz izolacjonistyczny jest możliwy tylko tymczasowo - dopóki trwa wojna na Ukrainie, jednak: sytuacja natychmiast ulegnie zmianie - jak tylko na Ukrainie zapanuje zawieszenie broni i pokój, niewykluczone: z czasem - dysponując nowym potencjałem zbrojeniowym - Rosja postanowi nie powtarzać "ukraińskiego błędu" i przeprowadzi operację "korytarz suwalski" - grożąc katastrofą polskiego systemu bezpieczeństwa! Najwidoczniej tradycja SS-Galizien**** wciąż jest na Ukrainie, de facto: Chazarii - żywa, zresztą: tak zwany ukraiński Sąd Najwyższy w wyroku - z 23. 09. 2020 r. - utrzymał prawo tak zwanego ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej***** pod wodzą Wołodymyra Wiatrowycza do twierdzenia, że symbole Dywizji SS-Galizien - utworzonej z ukraińskich ochotników przez Trzecią Rzeszę Niemiecką pod patronatem gubernatora dystryktu Otto Wachtera - nie są związane z nazizmem i nie mogą być na Ukrainie - zakazane! I czego jeszcze nie rozumiecie!? Źródło: Najwyższy Czas! *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian **tak naprawdę chodzi o przymusową federalizację krajów europejskich, de facto: likwidację krajów narodowych ***jest całkowicie w irracjonalnym błędzie: Polska ma bardzo silny sojusz wojskowy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej i jest członkiem Paktu Północnoatlantyckiego ****dziś to naziści z OUN-UPA *****dobry przykład wtórnego analfabetyzmu - naśladownictwa Pułkownik Tajnego Ruchu Oporu: Hrabia Łukasz Wiesław Jan Jasiński Herbu Topór
×
×
  • Dodaj nową pozycję...