Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    7 632
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński

  1. @violetta Nikt mnie ściga, bo: mam czyste sumienie, oczywiście: we wrześniu kupię pistolet - nie mam wyboru - będę zabijał w samoobronie, na pierwszy ogień pójdzie Zarząd Transportu Miejskiego, a to oznacza: Rafał Trzaskowski, naprawdę: jesteś wyjątkowo głupia, poza tym: ze tchórzami nie walczę, mając dowody złamania prawa - mam prawo zabijać w samoobronie i za to nie idzie się do więzienia, kończąc: jesteś zwykłą gnidą moralną - do zadeptania, teraz: spierdalaj z mojego profilu! Łukasz Jasiński
  2. Łukasz Jasiński

    Piargi

    Zwykła wyliczanka - do kosza... Łukasz Jasiński
  3. Serce pęka... Łukasz Jasiński
  4. Niesamowicie... Łukasz Jasiński
  5. Niewiarygodnie... Łukasz Jasiński
  6. Jestem pod wrażeniem... Łukasz Jasiński
  7. Śmierć to ulga dla życia... Łukasz Jasiński
  8. I tak też można... Łukasz Jasiński
  9. Ja... Łukasz Jasiński
  10. In vale animus...* A on, właśnie, normalnie, chciał - żyć i za nim i przed nim i za nim tylko nic - nić, plątanina - pajęczyn i zszyć świat, obcy, świat: intryg, pełen - zdrad musiał zszyć - zmyć - twoje puste - nic a nic i fałszywych: oskarżeń padł - grad, łka, cicho łka, wiosenny deszcz - łka i za nim i przed nim i za nim tylko nic - nić, łka - łza... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (czerwiec 2024)
  11. @Somalija Z przykrością informuję panią, iż nie piszę wierszy pod czytelników, tym bardziej: bogoojczyźnianych, jeszcze bardziej: gniotów, również: nie pcham się na afisz - to robią beztalencia i grafomani - mam tylko blisko siedem wierszy z adnotacją na zielono i nie należę do towarzystwa wzajemnej adoracji, dobranoc... Łukasz Jasiński
  12. Oczywiście, to nic innego jak kobieca psychomanipulacja - egoizm i narcyzm... Łukasz Jasiński
  13. @Somalija Ma pani rację, lepiej już nie będę pisał: coś we mnie znikło i to nie z mojej winy, pozostaną tylko nic nie znaczące słowa - pustka, to początek końca - każdy to doświadcza, a najczęściej i najszybciej to doświadczają ludzie z tak zwanego Salonu z papierkiem akademickim - o nich historia już dawno zapomniała: podpułkownik rezerwy byłego Urzędu Ochrony Państwa jako minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Bartłomiej Sienkiewicz - wywalił wszystkie gnioty za publiczne pieniądze do kosza (zlikwidował wydawnictwa od lewej do prawej), dziękuję za rozmowę. Łukasz Jasiński
  14. Ojej... Łukasz Jasiński
  15. Do mnie? Łukasz Jasiński
  16. O mnie? Łukasz Jasiński
  17. @Rafael Marius U grafomanów, a kiedy grafoman nie ma na górze zielonego napisu - "ten wiesz został doceniony przez czytelników" - dostaje wściekłości lub depresji, akurat: w tym miejscu napisałem tylko trzy skromne teksty: dwie rymowanki i jedną prozę poetycką, oczywiście: jestem zachwycony z kupna orzełka... Łukasz Jasiński
  18. @Ana Dobra, większość ludzi nie zwraca uwagi na datę powstania tekstu, tylko: datę publikacji - tekst powstał w schronisku na Żytniej i to nie jest mój cień... Łukasz Jasiński
  19. @Somalija Dlatego, proszę pani, bo: ma pani na imię Agnieszka - tak samo jak komornik? Nie, proszę pani, będzie pani miała mieszaninę gorących emocji - wściekłość, wesołość i smutek... Mówiłem już, empatia to dużo wyższy poziom uczuć od emocji... Miłego wieczoru... Łukasz Jasiński
  20. Otóż to: chodzi o "niezapłacony mandat" dla kanarów (patrz: esej - "Gestapo" - tak się oni zachowują wobec osób z czystym sumieniem) z dwutysięcznego ósmego roku, wtedy akurat pracowałem w Archiwum Akt Nowych i miałem dużo kasy... Pismo przyszło na Czerniakowską w dwutysięcznym osiemnastym roku - już po bezprawnym wyrzuceniu mnie na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz za pośrednictwem komornika Olgi Rogalskiej-Karakuli, sędzi Agaty Puż i radcy prawnego Andrzeja Kalińskigo, natomiast: drugie pismo przyszło w marcu tego roku na Czerniakowską, jednak: od dwutysięcznego dwudziestego pierwszego roku mieszkam na Konduktorskiej - wszyscy o tym wiedzą, tylko: komornik Agnieszka Mróz... - Nie wiedziałam... - Trzeba było zadzwonić do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego! Oni wiedzą - gdzie mieszkam! Wie pani, doskonale znam prawo i w każdej chwili mam prawo zażądać legitymacji służbowej! Zaniedbała pani własne obowiązki! - Po szesnastu latach... Umorzą mi, czy pani w ogóle zna Kodeks Cywilny? Już raz wygrałem z pani koleżanką po fachu: komornikiem Olgą Rogalską-Karakulą, która jest trzy razy mądrzejsza od pani... Ręce opadają, ojej... Oczywiście: napiszę list do prezydenta Polski - Andrzeja Dudy, prezydenta Warszawy - Rafała Trzaskowskiego i ministra sprawiedliwości - Adama Bodnara - zrobię po trzy kopie dowodów złamania prawa i wyślę im, a kiedy otrzymam listowną odpowiedź - pójdę do Sądu! Świadkiem jest mój brat: chciała, abym zapłacił po sto złotych w pięciu ratach, zażądałem dokumentów - do zapłaty mam trzysta złotych, tak: brat mi dużo pomógł - zadzwonił (ja: nie mogę z wiadomych względów) i jeszcze przez domofon rozmawiał (ja: nie mogę z wiadomych względów), nomen omen: sekretarka ukrywała twarz - zbliżyłem się i zapamiętam ją... Mając list od kogoś z góry: Sąd będzie miał obowiązek mi pomóc - przyjąć odwołanie i umorzyć takie marne trzysta złotych, inaczej mi nie pomoże: to zamknięta kasta chciwych prawników - kompletnych nieuków - stanowiska zdobyli po znajomościach i bohaterami są, kiedy wykorzystują takich jak ja - strasznie nimi gardzę... Łukasz Jasiński
  21. @Somalija Po głowie to leję teraz komornika Agnieszkę Mróz, wejdź na mój wiersz o zamordowanym żołnierzu... Łukasz Jasiński
  22. @Anna Maledon Oczywiście, głupi będzie głosował na głupiego z telewizji - głupi mądrego nie zrozumie i w konsekwencji najbardziej cierpi mądry - stara i znana prawda, niestety... Łukasz Jasiński
×
×
  • Dodaj nową pozycję...