Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    7 658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński

  1. @violetta Mam iść głodny i drzewka sadzić? Mam być wolontariuszem? Jesteś wyjątkowo mocno pierdolnięta! Nie mam domu, mam mieszkanie i nie jestem właścicielem mieszkania - mam umowę najmu na pięć lat, jeśli już: mam drzewka sadzić - poproszę umowę o pracę, kończąc: proszę mi nie przeszkadzać - robię obiad. Łukasz Jasiński
  2. @Placebo Dziękuję Łukasz Jasiński
  3. @Kot I jeszcze jedno, panie Kocie, trzymam kciuki za Donalda Tuska, aby mu się udało wprowadzić ustawę dotyczącą internetu, wiem, niektórzy już wrzeszczą, iż jest to zamach na wolność słowa, przeciwnie: jest to próba zmuszenia anonimowych nicków i hejterów do wzięcie odpowiedzialności za działalność w świecie internetu, powinno być tak: zdjęcie twarzy - obowiązkowe, wiek - obowiązkowy i godność - obowiązkowa, dalej: używając metafory, nie jestem od tego, aby liczyć zapałki, tylko: budować dom z zapałek i pilnować domu przed podpalaczami - destrukcyjnymi sektami monoteistycznymi, niech pan sam zaważy: publikuję teraz zdjęcia artystyczne - to jest właśnie realne dobro kultury - narodowe, proste i logiczne? Łukasz Jasiński @violetta Przez takich typków jak ty, zresztą: Donald Tusk próbuje ratować resztki tego - co zniszczył, większość Polaków już nie chce Centralnego Portu Komunikacyjnego - ma to gdzieś... Łukasz Jasiński
  4. @Kot Ta rozmowa jest bez sensu... Niech pan najpierw powie coś o sobie samym: za co pan żyje? Kto pana utrzymuje? Czy jest pan samodzielny, odpowiedzialny i świadomy? Nie, proszę pana, nie pozwolę na to, aby moje Ciało i Umysł i Dusza (CUD - trzy pierwsze litery) - były rozbierane na pierwsze czynniki, otóż to: nie będę żywicielem wykorzystywanym przez pasożytów, tym bardziej: nie będę zaczynał wszystkiego od samego początku - zniżał własnego poziomu do średniej większości, a do urzędów - biurokratów - mama będzie chodziła i załatwiała moje sprawy: jestem po prostu humanistą - planistą, nie mam umysłu ścisłego i nic nie chcę mieć wspólnego z przedsiębiorcami - oni tylko kombinują i wyzyskują innych - nie tworzą realnego dobra, teraz: dziękuję za rozmowę i miłego - dnia... Łukasz Jasiński
  5. @Kot Wiem, iż wykształcenie nie świadczy o inteligencji, jeśli chodzi o testy: są one różne - od wizualnych i matematycznych, poprzez: filozoficznych i geometrycznych i artystycznych do geograficznych i logicznych - na czas, natomiast: badania psychologiczne, pedagogiczne i psychiatryczne nic wspólnego nie mają z testami na inteligencję, podobnie: nie istnieje coś takiego jak inteligencja emocjonalna - to nic innego jak nadprogowa psychomanipulacja, kończąc: w lipcu skończę czterdzieści trzy lata - tak przy okazji... Łukasz Jasiński
  6. @Kot A powiem panu, panie Kocie, mam wrodzoną inteligencję (moje IQ to od 125 do 158 - testy zrobiłem z różnych źródeł - jedno źródło to żadne źródło), natomiast: z wykształcenia jestem komputerowym składaczem tekstu - poligrafem, dokładnie: mam średnie zawodowe wykształcenie ze świadectwem dojrzałości - maturą, opublikowałem tutaj badania psychologiczne pod nazwą - "Wyrywek mądrości" i dziękuję za komentarz. Łukasz Jasiński
  7. @Dagmara Gądek Dlatego jestem taki - jaki jestem i nikt już - nie zmieni tego... Łukasz Jasiński
  8. @Manek Owszem, jednak brakuje szlifu, czytam - tak: "Schadzka Odbicie lustra, róża i liścik, głęboka woń cygara, ciche jądro słów, koszyk młodych czereśni - czerwień i można już wysiąść..." Itp.itd. Prócz melodii, potrzebna jest również atmosfera, aby czytelnik mógł sobie wyobrazić - gdzie jest... W podobnym tonie napisałem prozę poetycką pod tytułem: "Świętym mordercom poezji..." - tutaj można znaleźć. Łukasz Jasiński
  9. @Dagmara Gądek Lokal socjalny - lokal przeznaczony dla osób bezdomnych lub nie mających możliwości utrzymać mieszkania samodzielnie z powodu ubóstwa, będący przedmiotem umowy najmu socjalnego. W Polsce pojęcie i zasady zawierania umowy najmu socjalnego reguluje ustawa z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu Cywilnego. Art. 22 tej ustawy definiuje przedmiot umowy najmu socjalnego jako lokal nadający się do zamieszkania ze względu na wyposażenie i stan techniczny. Może on mieć niższy standard. Obowiązek zawarcia umowy najmu socjalnego spoczywa na gminie. Lokal będący przedmiotem umowy najmu socjalnego powinien mieć łączną powierzchnię pokojów co najmniej 10 m², jeżeli ma być zamieszkiwany przez jedną osobę. Dla kilku osób łączna powierzchnia pokojów powinna wynosić co najmniej 5 m² na osobę. W wyroku eksmisyjnym sąd orzeka o prawie do zawarcia umowy najmu socjalnego, kierując się przesłankami art. 14 ustawy. Do czasu zawarcia tej umowy nie można dokonać eksmisji z dotychczasowego lokalu. Szczegółowe regulacje dotyczące umowy najmu socjalnego zawiera rozdział 4 przedmiotowej ustawy (art. 22, 23 i 25). Źródło: Wikipedia Komentarz odautorski: według tak zwanej Temidy - lokal socjalny mi nie przysługiwał, a jednak - otrzymałem, poza tym: jestem osobą niesłyszącą, posiadam umiarkowany stopień niepełnosprawności, słuch straciłem po operacji na nosie (szyba na mnie spadła), prawdopodobnie przez źle użytą narkozę, tak więc: posiadam nabytą niepełnosprawność. Ustawa Zasadnicza - Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - Najwyższa Ustawa - zabrania przeprowadzania eksmisji wobec samotnych matek, osób w podeszłym wieku i osób niepełnosprawnych, więc? Zostałem "eksmitowany" gdzieś na warszawskie zadupie na Ochocie do robotniczego hostelu (barak), de facto: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową i tym samym przez blisko pięć lat byłem osobą nielegalnie bezdomną, kończąc: od trzech lat mam już mieszkanie - umowę najmu lokalu socjalnego i póki mam umowę - ono jest moje, więcej informacji znajdzie pani w komentarzach pod moim wierszem - "Duch" i dziękuję za rozmowę. Łukasz Jasiński
  10. @Dagmara Gądek Nie potrzebuję żadnego współczucia, otóż to: było i minęło - nie można mi pozwolić normalnie żyć? Po co inni grzebią w cudzej przeszłości? Powtarzam po raz setny: nie będę zaczynał wszystko od samego początku - to jest praktyka błędnego koła - śmiertelna rutyna, wszystko tutaj opisałem, patrz: "Świątynia Wiedzy" i polecam - również: "Wyrywek mądrości" i to jest mój drugi adres zamieszkania: Konduktorska, wcześniej mieszkałem od samego urodzenia na Czerniakowskiej, a na świat przeszedłem na Madalińskiego, dalej: kiedy przez blisko pięć lat byłem osobą nielegalnie bezdomną - trzeba było skorzystać z okazji i wziąć mnie pod dach, teraz jest już za późno: dzięki trzyletniej walce o należny prawnie lokal socjalny - otrzymałem najem lokalu socjalnego na pięć lat, pani pewnie zaproponuje mi powrót do punktu wyjścia - powrót do hierarchicznego dołu, tak? Była Świątynia Wiedzy na Czerniakowskiej, więc: zbudowałem Akademię Wolnego Seksu na Konduktorskiej, proste i logiczne? Łukasz Jasiński
  11. @Dagmara Gądek Tak przy okazji: po raz kolejny powtarzam - przyciągam różne istoty, ostatnio: biedronki, koty, pszczoły, jaskółki i dziś do mnie przyleciał na parapet młody wróbelek (samiec: u ptaków to samce mają piękniejsze upierzenia) - był głodny, więc: położyłem na parapet kromkę chleba - następnym razem pewnie zje, zresztą: wróble w Warszawie giną - w zastraszającym tempie... Nie wspominając już o tym, iż przyciągam do siebie samego dzieci i młodzież... Może pani sama sprawdzić - każda żywa istota coś symbolizuje... Łukasz Jasiński
  12. Satyrycznie Łukasz Jasiński
  13. @Dagmara Gądek Tak, jestem ofiarą systemu: kilka lat temu zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz za pośrednictwem Administracji "Pod Kopcem", komornika sądowego Olgi Rogalskiej-Karakuli, radcy prawnego Andrzeja Kalińskigo, protokolanta Aleksandry Zawadzkiej i sędzi Agaty Puż, trzy lata walczyłem o należny prawnie lokal socjalny i teraz - to ja - jako zwycięzca stawiam warunki, dodam: ostatnio pokonałem kolejnego komornika sądowego - Agnieszkę Mróz - poszło o mandat z jazdę na gapę - zawiadomienie otrzymałem po szesnastu latach (w sensie prawnym: po dziesięciu latach te marne trzysta złotych już dawno temu powinno być umorzone) - wszystko tutaj opisałem, ofiara to ze swojej definicji osoba atakowana, prześladowana i wykorzystywana - gnębiona, niestety: stosuję samoobronę i odpowiadam - niszczę w samym zarodku wrogów (to nie jest mściwość - zemsta, tylko: prawidłowy odruch w celu przetrwania - instynkt), wiem: w dalszej kolejności wróg będzie odwracał kota ogonem - zgrywał ofiarę, jęczał i błagał o wybaczenie - to nic innego jak podwójna moralność - charakterystyczna dla sekt monoteistycznych (judaizmu, chrześcijaństwa i islamu), także: pracowników zawodowych na wysokich stanowiskach - niby czym jest życie prywatne, zawodowe i publiczne - potrójną moralnością? I dodam jeszcze: napisałem również wiersz po włosku - odpowiedziałem komuś bardzo dosadnie! Łukasz Jasiński
  14. @Ania_Marzycielka A dlaczego, pani Aniu, użyłaś męskiej formy - czasowników? Na zdjęciu jesteś piękną kobietą... Owszem, śmierć jest ulgą, bo: życie jest piekłem, niestety: nie jestem samobójcą - jestem zbyt silny psychicznie, aby wpaść w depresję i strzelić sobie z broni palnej w mądrą inteligencję, poza tym: ludzie z czystym sumieniem nie mają myśli samobójczych. Łukasz Jasiński
×
×
  • Dodaj nową pozycję...