Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    7 658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński

  1. @corival To też i dlatego też trzecia zwrotka jest szybsza - nawiązuje do zaistniałej sytuacji, proszę pamiętać: jestem osobą niesłyszącą, słuch straciłem po operacji na nosie (szyba na mnie spadła), prawdopodobnie przez źle użytą narkozę, tak więc: posiadam wrodzoną niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym. Łukasz Jasiński
  2. @Amber Błyskawica jest symbolem gniewu, szybkości i niesamowitego działania - ten symbol został przywłaszczony przez nazistów (narodowych socjalistów), podobnie jak Swastyka - to też prastary symbol słowiańskich pogan, dzisiaj tego symbolu używają czerwone feministki (Strajk Kobiet) w złym znaczeniu tego słowa, otóż to: *** prosiłem dziewczynkę - narysuj mi Drogę dom drzwi okna i dym z komina - narysowała wszystko w kreskach deszczu - ale ty jesteś w środku pod dwiema pierzynami - mówiła podziękowałem zabrałem rysunek i odszedłem - zaczekaj jeszcze piorun - krzyknęła wyjmując czerwoną kredkę Jacek Podsiadło Tak, jako pogański racjonalista - libertyn i intelektualny biseksualista - uniwersalny - jestem za uregulowaną prawnie aborcją, karą śmierci i eutanazją, więc: czerwone feministki zostałyby poddane eutanazji jako element pasożytujący - destrukcyjny, nomen omen: w Wojsku Polskim też jest używana Błyskawica. Łukasz Jasiński @Manek Nie, nic nie zmienię i dziękuję za komentarz Łukasz Jasiński
  3. Akurat robię inaczej: skórki ziemniaków wrzucam do torebki, a nie do garnka... Łukasz Jasiński
  4. @Amber Dziękuję, Magdo, dodam jeszcze: celowo użyłem dziesięć liter - "p" - to też symbolizm, oczywiście: wierzba płacząca jest także metaforą osoby płci pięknej, a puenta? Zaskoczeniem, nieprawdaż? Jasne: wyżej wymieniony tekst jest delikatnym... A mogłem zacząć tak: Wczesną nocą pies gospodarza zawył, zaniepokojony wstał i za pośrednictwem mowy ciała własnego stróża poszedł w głąb czarnego boru i znalazł nieruchome ciało na leśnej ścieżce... Opatrzył rany nieznajomego, a były one dość głębokie, szczególnie na plecach - miał cięte rany. Platon, tak miał na imię jego przyjaciel, cały czas pilnował nieznajomego na skórzanej kanapie, nikomu nie pozwalał na zbliżenie do łoża odpoczynku - żonie, córce i synowi - lekko warczał, dawał w ten sposób ostrzeżenie, tylko gospodarzowi pozwalał na podejście - na zmianę opatrunków, nakarmienie i na krótką rozmowę. Łukasz Jasiński
  5. @violetta Akurat nie miałem dzieciństwa i młodości, dlatego też: jestem taki jaki jestem... Łukasz Jasiński
  6. @Amber To zależy dla kogo, mówiłem już: wierzę tylko i wyłącznie Świętej Matce Natury i rzeczywiście - w piątek była u mnie Burza, natomiast: Błyskawice obudziły mnie o pierwszej pięćdziesiąt i tak lał i lał i lał - Deszcz (stąd: fatamorgana), dalej: w mieszkaniu miałem małą powódź i mokre firanki - zamknąłem okna i poszedłem do łazienki zapalić papierosa, czekałem jak jej przejdzie, ojej, jak pójdzie sobie, oczywiście: szyby drżały - byłem w samym epicentrum - w sercu Świętej Matki Natury, kiedy rano wstałem, to: obok mojego okna stała i wciąż stoi złamana Wierzba Płacząca, proszę pamiętać: jestem osobą niesłyszącą i odbieram świat na swój własny sposób, dlatego dla mnie też wszystko - co jest związane ze Świętą Matką Natury - ma znaczenie symboliczne (może pani sprawdzić podkreślone słowa w internecie - ich znaczenie symboliczne), dziękuję za komentarz, acha, jeśli można: jak ma pani na imię? Łukasz Jasiński @Hiala Dziękuję za komentarz Łukasz Jasiński
  7. Słowa* To głęboko ukryte symbole - pękło młode serce młodej wierzby płaczącej - przedwczoraj: wreszcie godzina nadeszła - pierwsza pięćdziesiąt pięć i po prostu powiało przeraźliwym chłodem i burza i błysk - błyskawic, szaleją, wściekłe, szaleją i runęła ta jedyna fatamorgana... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (lipiec 2024)
  8. Do kosza Łukasz Jasiński
  9. Zauważyłem błąd gramatyczny: nie piszemy "jakbym był", tylko: jak byłbym". Łukasz Jasiński
  10. @violetta Ma, ogromne, ludzie ze swojej natury żyją przeszłością i oceniają innych ludzi na podstawie przeszłości (wtórna inteligencja), de facto: tak robią nieudacznicy - pasożyci, ten żuk był wart 2000 zł i skąd ten u mnie "dług" - 2000 zł? Skąd? Prokuratur odmówił wszczęcia postępowania śledczego, a dlaczego? Przeszłość? Czarna mafia - kościół (u mnie są dwie parafie), a wiadomo jak działa czarna mafia - bezprawnie (za pośrednictwem szantażu i wymuszeń), więc? A może haracz - nielegalny podatek? Dobrym przykładem jest komornik sądowy Agnieszka Mróz - po 16 latach wyskakuje z mandatem za jazdę na gapę, więc? Źle, bardzo źle pani myśli: mam żyć tu i teraz i myśleć o przyszłości, a inni będą mi robić krecią robotę - dołować, męczyć i wykorzystywać, tak? Czy to nie jest przypadkiem działalność destrukcyjna? Gdybym nie pilnował tych spraw: byłbym "zadłużony" po uszy i po raz drugi zostałbym bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową - taka jest bolesna i okrutna prawda, proste i logiczne? A kto jest za to odpowiedzialny? Wy, wyborcy, głosujecie tylko i wyłącznie pod siebie - we własnym interesie - nie patrząc na ogólnonarodowy interes, a potem winę zwalacie na władzę - unikając odpowiedzialności, proste i logiczne? Powtarzam po raz trzeci: proste i logiczne? Łukasz Jasiński
  11. @Leszczym Jeśli chodzi o opla (stary samochód z Niemiec), to: był on ojca kolegi i ten kolega jeździł sobie po boisku szkolnym na Orła Białego (Zwierzyniecka) i pozwolił się przejechać kolegom - dał kluczyki (gdzie tu kradzież?), jeśli o żuka (jeszcze starszy od opla) - mieliśmy imprezę na działce u kolegi i skończył się alkohol, więc: ruszyliśmy czarną drogą (żwir, dziś jest tam asfalt i nazwa ulicy: Wojskowa Służba Kobiet) do Karczmy Słupskiej po alkohol, a na ulicy Melomanów stał otwarty żuk, kolega drucikami próbował odpalić - nic z tego, więc: pchaliśmy tego żuka do Karczmy Słupskiej i z powrotem - na działkę do kolegi (gdzie tu kradzież?), acha, chłopaki tacy jak Sokół, Jogi, Kajtek i Żyd (z nimi piłem wódkę) - też się śmiali, niby co mieli robić? Płakać? Łukasz Jasiński
  12. @violetta Dam odpowiedź poniżej i będzie pani zaskoczona... Łukasz Jasiński @Leszczym Jeśli chodzi o Świętą, ojej, Ślepą Temidę, to: też miałem taki przypadek - jako uczeń Liceum Zawodowego (1999-2004) zostałem wciągnięty w zbiorową kradzież samochodów - Opel i Żuk, oczywiście: bardzo dużo mogę powiedzieć na temat działalności policji i sądu - od środka, jakby inaczej: miałem akt oskarżenia o kradzież, jednak: to wszystko było po alkoholu i zabawa z ułańską fantazją, dostałem dwa wyroki w tym samym czasie (jeden w zawieszeniu na pięć lat, dozór policyjny i pouczenie o zaprzestaniu picia alkoholu i drugi: w zawieszeniu na trzy lata, dozór policyjny i pouczenie o zaprzestaniu picia alkoholu) - nigdy nie siedziałem w więzieniu, więc: mam czyste sumienie, kiedy chodziłem na komisariat składać podpisy (na Władysława Pytlasińskiego - Dolny Mokotów) - policjanci się śmiali (i z sądu i ze mnie), dlatego też: nie boję się wymiaru sprawiedliwości - mam po prostu praktykę, nomen omen: znam osobiście sędziego Igora Tuleję - rozmawiałem z nim w jego osobistym gabinecie, oczywiście: ta sprawa już dawno jest nieaktualna - dokumenty zostały zniszczone (zgodnie z prawem), już pan wszystko wie? Gdybym był osobą słyszącą - nie byłoby tego - osoby niesłyszące są łatwo wykorzystywane, de facto: w tych dwóch wyrokach powinien zostać uniewinniony (kozioł ofiarny) - tak prywatnie mówili policjanci, biegły sądowy i opiekunowie socjalni. Łukasz Jasiński
  13. @andrew Panie Andrzeju, mój poziom IQ to od 125 do 158 (testy zrobiłem z różnych źródeł, jedno źródło to żadne źródło) i mam wysoką kulturę osobistą, a o większości ludziach tego nie można powiedzieć, poza tym: moim przodkiem jest Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz, mason, poeta, jakobin i generał - jego grób jest na warszawskiej Pradze, pomnik - też i liceum jego imienia - też, moi przodkowie przed Drugą Wojną Światową mieli dworek w Jasionce, niedaleko Rzeszowa - teraz jest tam lotnisko i przerzut broni na Ukrainę, po kądzieli: moi przodkowie podczas Drugiej Wojny Światowej ukrywali żydów w ziemiance-spiżarni, wieś: Piotrkowice, gmina: Żabia Wola i województwo: mazowieckie - to jest podstawa świadomości własnego jestestwa, a nie przynależność do jakiejś sekty monoteistycznej - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu i do ich różnych odnóg - Opus Dei, Chabab Lubawicz i Świadków Jehowych, dziękuję za rozmowę i miłej wędrówki, tylko: po drodze - żadnych narkotyków, alkoholu i seksu, zrozumiano? Wystarczy śpiew i taniec - to też zabawa... Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór
  14. @andrew Tak, to całkowicie moje zdanie (oryginalne) i nie jest możliwe do skopiowania - naśladowania, de facto: przywłaszczenia - moje Ciało i Umysł i Dusza (CUD - trzy pierwsze litery) - jest czysty jak łza - jestem całkowicie wolnym człowiekiem i nie uświadczy pan u mnie żadnych dogmatów, ideologii i doktryn, a moją umiłowaną niewiastą jest Święta Maria Magdalena, kończąc: miłej pielgrzymki w celu oczyszczenia własnego organizmu ze śmiertelnych grzechów. Łukasz Jasiński
  15. @Sylwester_Lasota Z którą Weroniką? Łukasz Jasiński
  16. Oczywiście, iż istnieje, tylko: nie w postaci człowieka - człowiek nie został stworzony na podobieństwo tego na górze i ten na górze nie został stworzony na podobieństwo człowieka, niech pani zauważy: jestem CUD-em (trzy pierwsze litery: Ciało i Umysł i Dusza), na przykład: eli, eli i eli sabachtani... Jak pani otworzy własną duszę (empatię - skupienie) - wtedy pani poczuje mnie... Błogosławię pani... Łukasz Jasiński
  17. Niewiwiele? Łukasz Jasiński
  18. @andrew Moim autorytetem moralnym jest Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a wierzę tylko i wyłącznie Świętej Matce Natury, otóż to: jest duża różnica pomiędzy - "wierzyć komuś" i "wierzyć w coś" - tak więc: nie wierzę w Świętą Matkę Natury, tylko: Świętej Matce Natury, opublikowałem dziś zdjęcie Matki Jasnogórskiej jako Hetmanki, mówiłem już: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, natomiast: Jezus Chrystus jest dla mnie filozofem uniwersalnej miłości, opublikuję tutaj krótki esej (stary) pod tytułem: "Tron" - serdecznie zapraszam do refleksyjnej lektury. Łukasz Jasiński
  19. @Leszczym Hierarchia wygląda tak: Alfa - elita, Beta - klasa średnia i Omega - ludzie wolni, a jednocześnie: biedni i z reguły są to artyści, właśnie: Beta jest po środku - liże tyłek Alfie i okrada Omegę, proste i logiczne? Łukasz Jasiński @Leszczym I już wrzuciłem trzy zdjęcia, jak zwykle: wojskowe, patriotyczne i filozoficzne... Łukasz Jasiński
  20. To dobrze, iż ma pani szczęście... Łukasz Jasiński
  21. @beny7777 A co robi Podmiot Liryczny? Nie, mamy prawo teraz dbać o własne życie - bezpieczeństwo, zrobiliśmy wszystko ponad nasze możliwości - przyjęliśmy wojennych uchodźców, oddaliśmy połowę własnego uzbrojenia sąsiadowi zza wschodniej granicy i cały czas pracujemy - niektórzy na trzy zmiany, czasy romantyzmu już dawno minęły - za waszą i naszą wolność, a co w zamian mamy? Szacunek? Poważanie? Respekt? Łukasz Jasiński
  22. @Leszczym Nie mogę słuchać, bo: jestem osobą niesłyszącą, wrzucę dziś trzy artystyczne zdjęcia pod moimi wierszami, tak: nie lubię biznesu - to zorganizowana grupa przestępcza nastawiona na zyski - kombinowanie i wyzyskiwanie, a raczej nie są to rodowici Polacy. Łukasz Jasiński
×
×
  • Dodaj nową pozycję...