Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    4 640
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński

  1. @Somalija Nie mam żadnych kompleksów i nic nie mam do ukrycia, a tematy tabu nie są dla mnie tematami tabu - zoofilia jest stara jak świat - istniała już w czasach prehistorycznych, bliżej mi do masonerii aniżeli iluminatów, właśnie: to iluminaci zjadają dzieci, jeśli chodzi o inicjacje - wszystkie mam w głębokim poważaniu, inicjacja to nic innego jak rytuał wtajemniczenia - takie zachowanie jest charakterystyczne dla dwunożnych ssaków agresywnych - hierarchicznych niewolników, uważam, że seks oralny, analny i witalny jest potrzebny i bardzo zdrowy dla Ciała i Umysłu i Duszy - CUD-u, drażnią mnie dewotki - hipokrytki i panowie w czarnych sukienkach, którzy ciągle gadają o celibacie, świętości i temu podobnych pierdołach, zresztą: według ich świętego pisma - Adam i Ewa żyli nago na dzikiej łonie natury, wiesz, że we własnym mieszkaniu chodzę sobie nago? A w jaki sposób powstał dekalog? Mojżesz był bardzo dobrym obserwatorem - posiadał zmysł obserwacyjny i na podstawie czynów własnego ludu stworzył prawo i wmówił własnemu ludowi, iż to prawo stworzył Bóg, wszystkie religie monoteistyczne robią ze człowieka Boga jak Bóg-Ojciec, Bóg-Król i Bóg-Pan, jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym i wierzę tylko i wyłącznie Świętej Matce Natury, wiem, Agnieszko, też lubisz naturę i lubisz jeździć na rowerze, więcej informacji znajdziesz w eseju "Rozeta jako symbol", poza tym: nie mam zamiaru to samo w koło powtarzać - to nic innego jak praktyka błędnego koła - śmiertelna rutyna, zgadnij: kto to robi? Łukasz Jasiński
  2. @Somalija Uważasz, że o tym nie wiem? Jeśli kobieta chce wstąpić do masonerii rytu francuskiego: musi również przejść inicjację seksualną - uprawiać seks z psem (bratem mniejszym), niestety... Łukasz Jasiński
  3. @janofor Oczywiście, a jednak powinneś pojąć: moje teksty nie posiadają charakteru komercyjnego, gdybym naprawdę chciał zarabiać na pisaniu, to: musiałbym pisać w stylu: "Super Express", "Fakt" i "W życiu na gorąco". Łukasz Jasiński
  4. Somalia Kołysze, kołysze w cichy rytm: serce - rozbujało życie, życie i życie na rozstaju świata: bije - jak w derce rozstrojone wonią duszy i skrycie kołysze, kołysze jak w tej manierce pijany rozum mój, oj, oj, panienko wciąż żyję i żyję w cudzej rozterce i przed śmiercią ratuj, ratuj, syrenko, wiesz, ulubieńca, wiesz i kochaj skrycie zdziczałe na wylot - smutne: te serce - rozbujało życie, życie i życie kołysze, kołysze i jak: w tej - derce... Łukasz Jasiński (sierpień 2023)
  5. Filmoteka Kultury Narodowej Niejaki Cyprian Kamil Norwid, nomen omen: odkryty dopiero po stu latach, jakby inaczej: od własnej śmierci, a zmarł w przytułku dla bezdomnych na intelektualnej, dokładnie: kulturalnej - emigracji, rzekł: "Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala, Czy ten, co mówić o tym nie pozwala?" A więc: oto moje jak najbardziej skromne, nieśmiałe i delikatne propozycje arcydzieł sztuki filmowej - wymieniam: - "Reakcja" - fabularny film przygodowy o reakcji pogańskiej, która była pierwszym na świecie powstaniem ludowym w epoce wczesnego średniowiecza: wymierzonym przeciwko wyzyskowi - watykańskiemu; - "Włodkowic" - biograficzny film historyczny o Pawle Włodkowicu, który był prekursorem nowoczesnej tolerancji bez względu na wyznanie, pochodzenie i orientację - seksualną; - "Akt tolerancji" - fabularny film historyczny o Konfederacji Warszawskiej, która była pierwszym na świecie aktem prawnym - traktującym o religijnej, stanowej i rasowej - tolerancji; - "Zygmunt Stary" - fabularny film biograficzny o polskim królu z dynastii Jagiellonów, który próbował zerwać stosunki dyplomatyczne z Watykanem i stworzyć narodowy kościół polski na wzór kościoła anglikańskiego - angielskiego; - "Familia" - fabularny film historyczny o rodzie Czartoryskich, którzy próbowali zreformować system Pierwszej Rzeczypospolitej - Rzeczypospolitej Obojga Narodów na Zjednoczone Królestwo Rzeczypospolitej - parlamentarną monarchię dynastyczną; - "Konfederacja" - fabularny film przygodowy o pierwszym powstaniu narodowym o charakterze zbrojnym: znanym jako Konfederacja Barska - przeciwko carskiej Rosji i królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, które zostało zorganizowane przez konserwatystów - katolików i reformatorów - masonów; - "Ustawa Zasadnicza" - fabularny film historyczny o Konstytucji Trzeciego Maja, która była pierwszą ustawą zasadniczą w Europie; - "Rewolucja" - fabularny film przygodowy o Insurekcji Kościuszkowskiej, która była pierwszą na świecie rewolucją narodowowyzwoleńczą z udziałem trzech stanów: szlacheckiego, mieszczańskiego i włościańskiego - chłopskiego; - "Krypta" - fabularny film przygodowy o tajemniczej krypcie na krakowskim Wawelu, gdzie: według legendy - raz w roku przed świętami bożonarodzeniowymi duchy umarłych wieszczów organizują Okrągły Stół i prowadzą retoryczną polemikę o losach wielce umiłowanej Ojczyzny; - "Historia rodu Jasińskich" - fabularny film dokumentalny o moich przodkach oparty na monografii Stanisława Orzełowskiego, oczywiście: każdy zainteresowany może bez problemu kupić wyżej wymienioną Księgę Prawdy, cena: siedemset polskich złotych - proszę poszukać w ogólnodostępnym medium - intrenecie. Łukasz Jasiński (Warszawa: 2022)
  6. @[email protected] W moim przypadku, Grzesiu, to społeczeństwo ma wobec mnie długi: moralne, finansowe, intelektualne i duchowe. Łukasz Jasiński
  7. @Wiesław J.K. Moją wizję ustroju opisałem w Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej, którą tutaj opublikowałem. Łukasz Jasiński
  8. @beta_b Tajemnica A kiedy słońce zachodzi i nadchodzi mroczna pora, ona: stoi, tam, stoi - sama, a za nią murowana tama, ona: stoi, tam, stoi - sama i nadchodzi mroczna pora, a wtedy słońce zachodzi, cały świat gaśnie - goreje, para gorącem paruje - amora, moja, mora, moja - zaleje i leje, leje, leje caradola - moja, moja, mora, moja - zaleje, para gorącem paruje - amora, cały świat gaśnie - goreje, tańczymy sobie nago - tango, elima rala dala a bela mela lato, a my sobie tańczymy - goło i wkoło i naokoło i wkoło - koło, a my sobie tańczymy - goło, elima rala dala a bela mela lato, tańczymy sobie nago - tango, a wtedy słońce zachodzi i nadchodzi mroczna pora, ona: stoi, tam, stoi - sama, a za nią murowana tama, ona: stoi, tam, stoi - sama i nadchodzi mroczna pora, a kiedy słońce zachodzi... Łukasz Jasiński (sierpień 2018)
  9. @Marcin_ Wiem o tym, a jednocześnie: rymy bardzo łatwo zapamiętać, poza tym: proszę brać pod uwagę datę powstania wiersza (na dole), a nie datę publikacji (na górze) i w tym czasie tymczasowo mieszkałem w noclegowni na Skaryszewskiej w Warszawie - kontekst powstania też jest ważny, oczywiście: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz za pośrednictwem administracji spółdzielczej "Pod Kopcem", radcy prawnego Andrzeja Kalińskigo, komornika sądowego Olgi Karakuli-Rogalskiej, protokolanta Aleksandry Zawadzkiej i sędzi Agaty Puż - to w sposób formalny mogę udowodnić, mój majątek został wywieziony do Radziejowic, nomen omen: niedaleko Grodziska Mazowieckiego - tam mieszka moja była wychowawczyni - Helena Sieńkowska, więc? Przez kogo zostałem wyrzucony w sposób zakulisowy? Przez byłą wychowawczynię (opublikowałem tutaj jej posłowie dotyczące mojego tomiku "Kowal i Podkowa") i byłego pracodawcę z Archiwum Akt Nowych - Tadeusza Krawczak? Nie wiem, naprawdę nie wiem, a za to wiem - to: istnieją głęboko zakonspirowani tchórze, towarzystwa wzajemnej adoracji i dwunożne ssaki agresywne. Łukasz Jasiński
  10. @[email protected] Wiesz, Grzesiu, jest to metafora do Leona z innego portalu, mówiłem już, że trzeba pod uwagę brać datę powstania danego tekstu (na dole), a nie datę publikacji (na górze)? Zanim coś opublikuję: piszę na Wordzie i zachowuję moją własność intelektualną jako prawo autorskie objęte ochroną w kodeksie postępowania cywilnego, nie piszę wprost - bezpośrednio i hop tutaj. Łukasz Jasiński
  11. Prawdę mówiąc: chaotyczny w sensie formalnym, poukładam po swojemu: "I pusta dusza: w kącie siedzi serce zapłakane i roześmiane pisze listy mową wiązaną, latarnia morska - godność: niczym lustrzany konfesjonał prowadzi monolog z własną godnością - ten krzyk słyszą nawet mewy, czasami wstyd przeniknie jak doba w tanim hotelu, powierzchnia nieziemskiej kuli - to ja i mój świat - codziennie go znoszę jak siatki z zakupami i mam od łez przeciekłe kalosze, czasami słyszę wewnętrzny śpiew: zwiedzaj, zwiedzaj życie, życie to podróż pełna przystanków, może na tamtym świecie wysadzi mnie autostop, nie czekaj - zatankuj, nie mają sensu eseje o tych morskich pomarańczach, przecież: w ustach mam rajski owoc, a wokół piekła - tańczą..." Oczywiście, to tylko i wyłącznie moja skromna propozycja - żadne tam przerabianie, zresztą: sens i przesłanie jest takie same. Łukasz Jasiński
  12. Bardzo, bardzo i bardzo smutny... Łukasz Jasiński
  13. @Dared Mnie akurat to nie dotyczy: unikają mnie nawet nadprzyrodzone byty demoniczne... Łukasz Jasiński
  14. @[email protected] Jednakże: wolność jest często atakowana przez niewolników i tutaj dochodzimy do kolejnego wniosku - wolności trzeba bronić, a nawet: walczyć o nią... Łukasz Jasiński
  15. @[email protected] I właśnie, Grzesiu, robię co chcę, a teraz smażę kiełbaski... Łukasz Jasiński
  16. @Ana Oczywiście, nie pójdę na żadne studia, bo: każda wyższa szkoła lubi sobie przywłaszczać cudze osiągnięcia, a przede wszystkim: - Patrzcie! Patrzcie! To dzięki nam jest taki mądry! Kiedy miałem dwadzieścia pięć lat, chciałem iść na studia prawnicze (Uniwersytet Warszawski), odpowiedzieli mi, abym przyszedł jak skończę osiemdziesiąt lat, jasne: w tym wieku nie pójdę już na studia - wrzucą mnie do nudnych staruszków, powtarzam trzeci raz: nie! Liberum Veto! A wykształcenie mam średnie zawodowe z egzaminem dojrzałości - maturą, pewnie już o tym wiesz, iż zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową i wszystko opisałem w: "Z pamiętnika bezdomnego". Łukasz Jasiński
  17. @Ana Samo doświadczenie to za mało, przede wszystkim trzeba mieć wiedzę, którą można zdobyć dzięki samoedukacji (patrz: "Samoedukacja"), poza tym: korzystałem również ze księgozbiorów bibliotekarskich, kiedyś moja siostra kupowała "Gazetę Wyborczą" z dodatkami książkowymi - wszystko przeczytałem, zresztą: mój rocznik to osiemdziesiąty pierwszy, a wtedy jeszcze istniał drugi obieg - kupowałem również książki w księgarni "Antyk" w podziemiach kościoła Wszystkich Świętych na placu Grzybowskim w Warszawie, nie wspominając już o bazarkach, szczególnie: Różyckiego, prócz tego: kolekcjonowałem banknoty, monety i znaczki pocztowe, miałem również bardzo dużo płyt filmowych - teraz przez Hannę Gronkiewicz-Waltz nic nie mam, jasne: nie będę zaczynał wszystko od samego początku, dodam jeszcze: jestem byłym pracownikiem Zakładu Pracy Chronionej, Archiwum Akt Nowych (tutaj miałem szkolenie z Obrony Cywilnej) i Narodowego Klubu Libertyńskiego, zapomniałbym: kiedyś należałem do Polskiej Partii Narodowej - zbierałem podpisy pod rejestrację, tak więc: dzisiejsi posłowie z Konfederacji chodzili wtedy w pieluchach. Zrobiłem sobie również testy na inteligencję z różnych źródeł (jedno źródło to żadne źródło) i wyszło mi: IQ od 128 do 135, wiem, zaraz niektórzy będą ze mnie kpić, a więc: serdecznie zapraszam na "Wyrywek mądrości". Łukasz Jasiński
  18. @Łukasz Jasiński Możliwe Łukasz Jasiński
  19. @Ewelina Oczywiście, że dobrze, a ja miałem to gdzieś: od samego początku nie nosiłem maski i nie wziąłem szczepionki i co? Umarłem? Łukasz Jasiński
×
×
  • Dodaj nową pozycję...