Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    7 658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński

  1. W poniedziałek* czternastego lipca dwutysięcznego dwudziestego piątego roku - pan profesor Przemysław Sadura - z Uniwersytetu Warszawskiego w programie "Onet Rano" zwrócił uwagę na dynamiczny wzrost poparcia dla Konfederacji, która przekracza już dwadzieścia procent - ten imponujący wynik sumujący głosy zwolenników - Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna - wskazuje na istotne przetasowania na polskiej scenie politycznej, ekspert podkreślił, że tradycyjny podział na Polskę PiS i Polskę ANTYPiS ulega erozji, a Konfederacja zdobywa elektorat zarówno wśród młodszych - jak i wśród starszych wyborców - w tym osób bardzo dobrze wykształconych. Źródło: Infodlapolaka *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian Łukasz Wiesław Jan Jasiński
  2. Ślepota elit jest porażająca* Jednym z ulubionych zajęć naszej tak zwanej elity - tej liberalnej, syjonistycznej i lewicowej - jest tropienie w Polsce wszelkich objawów tak zwanego faszyzmu. Piszę: tak zwanego, bo już od dawna jest ono wytrychem, który otwiera wszystkie zamki i zatraciło z czasem swój pierwotny sens. Faszyzm był ideologią włoską i zanikł w tysiąc dziewięćset czterdziestym piątym roku - jest zjawiskiem historycznym i nigdzie nie istniał poza Włochami - ani w Trzeciej Rzeszy Niemieckiej i ani w Hiszpanii i ani w Portugalii i ani w Polsce przed Drugą Wojną Światową - nie było żadnego faszyzmu. W każdym z tych państw był inny system: od niemieckiego - narodowego socjalizmu (oj, cóż za niedobra nazwa) poprzez katolicko-narodowy autorytaryzm (Hiszpania i Portugalia) do miękkiej dyktatury w Polsce - zwaną dyktaturą anachronizmu. Są to prawdy znane każdemu normalnemu historykowi, jednak: obecnie termin "faszyzm" nabrał znaczenia mistycznego - "faszyzmem" - jest wszystko na prawo od tolerancyjnego robactwa, pardon - lewactwa. W Polsce tak zwanymi faszystami są nie tylko zwolennicy Grzegorza Brauna, Krzysztofa Bosaka, Sławomira Mentzena, Roberta Bąkiewicza, kibice, obrońcy tradycyjnej rodziny - ale i też radykalni przeciwnicy aborcji. I w ogromnym błędzie jest ten, kto sądziłby, że ci tropiciele tak zwanego faszyzmu są bezstronnymi ideowcami, którzy stosują taką samą miarę wobec wszystkich, otóż to: mimo ewidentnych faktów - w sąsiadującej z nami Ukrainie obowiązuje oficjalnie - właśnie tak znienawidzony przez międzynarodowe media tak zwany faszyzm - czyli w poprawnej terminologii: skrajny banderyzm z dodatkami neonazizmu (Tradycja SS Galizien) - nasze tak zwane autorytety milczą i nigdy tego zjawiska nie potępiły - oślepli. Na czele jakiejś tam ukraińskiej instytucji staje gloryfikator Adolfa Hitlera, którego uznaje za - oczytanego i mądrego i kulturalnego - człowieka, a w Polsce nikt nawet słowa nie pisnął - ani zabierający głos na wszystkie tematy Radosław Sikorski - widzący tak zwany faszyzm u Roberta Bąkiewicza i ani kręgi - "Gazety Wyborczej" - etc. I skąd ta amnezja i ta tolerancja, której nie stosują wobec tak zwanych polskich faszystów? Dlaczego ludzie tropiący w Polsce każdy przejaw - wydumany czy prawdziwy - tak zwany antysemityzm - przechodzą do porządku dziennego nad zjawiskiem gloryfikacji na Ukrainie organizacji - formacji - mających na rękach morze krwi żydowskiej? A swego czasu niejaka Anne Applebaum (żona Radosława Sikorskiego) napisała: Ukraina potrzebuje więcej nacjonalizmu! I to jest ich główna wytyczna - dogmat i to jest także przejaw skrajnego cynizmu, hipokryzji i zaprzaństwa - ich! Jak widać - tak zwana polska inteligencja - ich główną wytyczną kupiła! Tak zwany faszyzm zwalczamy u siebie - ale już na Ukrainie nich będzie - byle przeciwko Rosji, tak przy okazji: na Ukrainie panuje zwyczajna dyktatura - zamordyzm, brak wolności słowa, jest prześladowana prawosławna Cerkiew i wsadzani są do więzień duchowni - pisze o tym już od dawna mainstreamowa prasa na Zachodzie Europy, a u nas? Ukraina walczy w obronie całego wolnego świata! Były doradca prezydenta - Wołodymyra Zełeńskiego - Aleksij Arestowicz - powiedział, że ukraińscy naziści robią ze swojego państwa ziemiankę UPA i robią przygotowania do mierzenia czaszek, jak widać - w Polsce nikogo to nie niepokoi... Źródło: Myśl Polska Autor: Jan Engelgard *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian Łukasz Wiesław Jan Jasiński
  3. Pani* Barbara Nowacka napisała list do ministra oświaty i nauki Ukrainy w sprawie treści podręczników do historii, które przedstawiają wydarzenia na Wołyniu - Polska Agencja Prasowa opublikowała treść dokumentu. Pani Barbara Nowacka skierowała list do pana Oksena Lisowego - ministra oświaty i nauki Ukrainy - treść dokumentu udostępniła Polska Agencja Prasowa. Pani Minister Edukacji Narodowej z przykrością poinformowała: Strona polska z dużym niepokojem odnosi się do treści podręczników do historii Ukrainy przedstawiających wydarzenia na Wołyniu - jakie rozegrały się w latach 1943-1947 ubiegłego wieku. Pani Minister Edukacji Narodowej w dalszej części zaznaczyła: Szczególnie trudnym okresem w dziejach Wołynia, a jednocześnie relacji polsko-ukraińskich - był czas Drugiej Wojny Światowej i masowe zbrodnie na ludności polskiej znane jako Rzeź Wołyńska - dokonane przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) i miejscową ludność ukraińską. Pani Barbara Nowacka napisała list do ukraińskiego ministra i zaapelowała w nim o podjęcie natychmiastowych działań. Pani Barbara Nowacka odniosła się do treści podręcznika dla klasy dziesiątej szkoły średniej pod tytułem: "Historia Ukrainy" - UPA: działała głównie na Wołyniu i w Galicji. W 1943 roku na jej czele stanął Roman Szuchewycz. W ciągu dwóch lat istnienia w szeregi UPA wstąpiło 30-40 tysięcy żołnierzy. Działacze UPA uważali za wrogów ukraińskich komunistów, nazistów i Polaków. Przyczyną zaostrzenia polsko-ukraińskich relacji były masowe zabójstwa Ukraińców dokonane przez Armię Krajową. Była to podziemna armia polska, której kierownictwo chciało powrotu do przedwojennych granic Polski. Jej ofiarami byli mieszkańcy Chełmszczyzny, Podlasia, Galicji i Wołynia. Krwawa polsko-ukraińska wojna - w następstwie której ginęli nie tylko żołnierze, ale i cywile - trwała do 1947 roku - czytamy w przytoczonej przez Polską Agencję Prasową treści ze strony - dwieście pięćdziesiąt sześć - podręcznika. Pani Barbara Nowacka zwróciła się do ukraińskiego ministra o podjęcie natychmiastowych działań, miedzy innymi: o dokonanie przeglądu innych podręczników, a także przygotowanie nowych, które będą odpowiadały obecnemu stanowi polsko-ukraińskich relacji. Źródło: Wprost/PAP *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian Łukasz Wiesław Jan Jasiński
  4. I tak też można Łukasz Jasiński
  5. Przepięknie... Łukasz Jasiński
  6. I tak też można, ważne, aby być oryginalnym - niepotrzebne są sztywne reguły akademickie. Łukasz Jasiński
  7. Ujawniono* treść listu kardynała Grzegorza Rysia do wiernych, który zostanie odczytany w kościołach Archidiecezji Łódzkiej w najbliższą niedzielę - duchowny apeluje o zmianę języka w debacie dotyczącej migrantów - wskazując: każdy człowiek ma prawo żyć w innych państwach.** ŹRÓDŁO: KRESY.PL *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian **nieprawda, jeśli tak: to niech kardynał weźmie pod własny dach nielegalnych imigrantów - na własne utrzymanie, jak widać: pan minister Spraw Zagranicznych - Radosław Sikorski - nie grzmi i nie pisze kolejnej noty dyplomatycznej do Stolicy Apostolskiej, jeśli chodzi o mnie: mógłbym wziąć pod własny dach samotną matkę z Palestyny lub Iranu - niewinne ofiary wojny Łukasz Wiesław Jan Jasiński
  8. Oj, mamełe... Łukasz Jasiński
  9. @Annna2 Brawo! Dlatego nie wolno winy przerzucać na Polaków - ofiar Trzeciej Rzeszy Niemieckiej i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, vide: Jedwabne - patrz mój wiersz - "Na wschodniej". Łukasz Jasiński
  10. Ostry rytm Łukasz Jasiński
  11. Zamiast wyborne - nie lepiej pokorne? Łukasz Jasiński
  12. Melancholijne Łukasz Jasiński
  13. @violetta Mój Tajny Ruch Oporu zrobił wszystko: następuje powolny upadek Donalda Tuska, Wołodymyra Zełeńskiego i Binjamina Netanjahuja - polskie służby specjalne nic wspólnego z tym nie mają - są bardzo słabe i co dalej? Trzeba czekać... Łukasz Jasiński
  14. @Annna2 Panu Prezydentowi Elektowi Karolowi Nawrockimu jest dużo bliżej do Romana Dmowskiego aniżeli Józefa Piłsudskiego - będzie dużo bardziej racjonalna od romantycznej - ważne są pierwsze sygnały: - zaostrzenie polityki wobec Ukrainy i Niemiec, - odbudowa Grupy Wyszehradzkiej, - jeszcze bardziej silniejszy sojusz wojskowy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej (w tym wypadku nie mamy żadnego wyboru), - prosocjalna - pod opiekę zostaną wzięci ludzie w średnim wieku o poglądach patriotycznych, którzy mają ukształtowane życie, prezentują jakieś wartości i mają doświadczenia zawodowe w administracji publicznej, - jak sama pani widzi: aktualna koalicja prowadzi Polskę na same dno - w tym rządzie na jednego - mądrego człowieka przypada dwadzieścia głupców - debili, - Jarosław Kaczyński i Tadeusz Rydzyk już teraz krytykują przyszłego prezydenta Polski, a Radosław Sikorski dał sygnał, że nie należy pokornie słuchać Watykanu - wysłał Stolicy Apostolskiej demarche. Łukasz Jasiński
  15. Dobry wieczór, też napisałem wiersz o Panu Prezydencie Karolu Nawrockim - przed chwilą. Łukasz Jasiński
  16. Sentymentalnie, a tak przy okazji: posłuchałem pani i napisałem wiersz panu prezydentowi elektowi Karolowi Nawrockimu - wysłałem mu za pośrednictwem poczty elektronicznej, oczywiście: tutaj też opublikowałem - przed chwilą. Łukasz Jasiński
  17. In praeses elect* I tak na tobie rwą ojczyźniane szaty jakbyś był samym mną - nie człowiekiem z waty i nie bądź cudzą grą jak te zgniłe kwiaty upodlone kłamstwem, znieważone wadą, splugawione życiem, zniekształcone zdradą, uderzone chamstwem, zniewolone radą i na przekór temu z podniesioną głową w dniu szóstego sierpnia z wolnościową mową skromną złóż przysięgę na tą nihil novą. *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (lipiec 2025)
  18. @Maciek.J Starożytnym Polakiem - Słowiańskim Poganinem, a moja Historia sięga czasów prehistorycznych (polecam panu naukę czytania - tutaj wszystko opublikowałem - nic nie mam do ukrycia), poza tym: jestem Łukasz Jasiński i nie ukrywam twarzy - moim przodkiem jest generał Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz, natomiast: ideowo jest mi blisko do Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego i Brygady Świętokrzyskiej i mój Tajny Ruch Oporu - nawiązuje do tradycji wyżej wymienionych legalnych Sił Zbrojnych Drugiej Rzeczypospolitej Polskiej, otóż to: najpierw powstał Raport Karskiego, potem - Raport Pileckiego i co? Alianci uwierzyli i pomogli? Armia Krajowa była na smyczy Londynu, a Armia Ludowa - Moskwy i tylko część Narodowych Sił Zbrojnych do końca pozostała wierna Drugiej Rzeczypospolitej Polskiej, kończąc: nie zna pan Historii Polskiej i proponuję panu przeczytać - "Legion" - Elżbiety Cherezińskiej. Łukasz Jasiński
  19. Ludzie, którzy mają czyste sumienie: nie powinni robić w gacie przed ponowną ekshumacją w Jedwabnem, a zresztą: zebrano już blisko trzysta tysięcy podpisów w celu przeprowadzenia ponownej ekshumacji w wyżej wymienionej miejscowości i tak do niej dojdzie po zmianie władzy - presja jest zbyt wysoka. Łukasz Jasiński
×
×
  • Dodaj nową pozycję...