Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ewa Witek

Użytkownicy
  • Postów

    134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Ewa Witek

  1. @Gosława Szpilki są dobre na wszystko a czerwone i ze złotym obcasem są najlepsze. Wszystkie smutki tego świata uciekają przed czerwonymi szpilkami.

    Pozdrawiam z jesiennej Szklarskiej Poręby. 

     

    @[email protected] Cieszę się bardzo, że mój wpis wywołał u Ciebie uśmiech. O to mi właśnie chodziło. 

    Dzięki za czytanie. Pozdrawiam serdecznie. 

    @iwonaroma Masz rację, że o kapeluszu też pisałam. Kocham i szpilki i kapelusze. Jest to miłość z wzajemnością. 

    Pozdrawiam serdecznie. 

     

  2. Starą babę bolała stopa, lewa stopa. Co w tej stopie ją bolało tego nie wiedziała stara baba. Nie wiedział również lekarz. 

    Postanowiła coś z tym problemem zrobić. Pierwsza myśl jaka przyszła jej do głowy była taka, że kupi sobie wygodne buty. Pierwsza myśl-dobra myśl.

    Pojechała zatem do sklepu. 

    W sklepie z głośników płynęła spokojna muzyka. Jasne, ciepłe światło eksponowało buty ustawione na półkach. 

    Sympatyczna, młoda ekspedientka, z urzekającym uśmiechem, zajęła się klientką. Zaprowadziła ją pod regał, na którym stały same wygodne buty. 

    Stara baba rozpoczęła przeglądanie i przymierzanie tych butów. Kiedy sięgnęła po pierwszą parę zauważyła, że kilka półek dalej, na najwyższym regale, stoją czerwone szpilki ze złotym obcasem. Stoją i uśmiechają się do niej zalotnie, połyskują złotym obcasem, uwodzą ją, kokietują. 

    Serce starej baby niespokojnie zadrżało. Widok tych butów był jak grom z jasnego nieba. Przypomniała sobie swoją młodość, tańce do białego rana, pierwsze pocałunki, miłości. Już chciała iść w ich stronę, ale ból w lewej stopie przypomniał jej, po co tutaj przyszła. Westchnęła z rozrzewnieniem i przystąpiła do mierzenia wygodnych butów. 

    Po kilku próbach dopasowania butów podjęła decyzję. 

    Zapłaciła za zakupy i wróciła do domu. 

    Po otwarciu drzwi przywitał ją mruczeniem koci kot Pazurek. Cieszył się z jej powrotu, wyginał grzbiet i głaskał o nogi. 

    Stara baba postawiła pudełko z butami na stole. Po krótkiej chwili wahania zdjęła z niego wieczko i wyjęła buty.

    Stały przed nią piękne, czerwone szpilki ze złotym obcasem. 

    -Jutro jadę kupić kolorową spódniczkę. Będzie pasować do tych czerwonych szpilek- powiedziała do kota Pazurka. 

  3. Chciałabym 

    dokończyć rozmowy nierozpoczęte 

    przeczytać 

    wiersze nienapisane 

    zerwać 

    kwiaty, które nie wyrosły 

    obejrzeć 

    obrazy nienamalowane 

    przeżyć 

    miłość, której nie było 

    chciałabym...

     

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...