Antoine W

@error_erros lol - opuść "tobie" będzie lepiej ?

@Justyna Adamczewska Wielką literą - jesteście podstawą naszego sukcesu (nie mężczyzn, tylko kultury śródziemnomorskiej, chrześcijańskiej) - te kultury które nie uznały kobiety - poza własny nos nie wyszły. A my - dzięki Wam, cały świat opanowalim... śmy ☺ mam nadzieję że miłe to były życzenia, a wierszyk ;) sama wiesz - okazja była, jako tako wierszowane życzenia, brzmią ładniej...

@error_erros mój husky nie chce mieszkać w domu - cierpi z gorąca :( jemu wszędzie za ciepło, najgorzej ma latem..... kot też :) on z kolei kocha wolność, kocie żarcie na powietrzu i świeże myszy :) (są i szczury, bo sąsiad ma konia, ale nie widziałem żeby złapał szczura)

@error_erros myszy by Cię zjadły, pamiętaj, bo jednego na "P" już zjadły a "historia magistra vitae" a wierę, wierę - bo taki czarny kot to czarci po-miot ?

@error_erros podziel, podziel, bez kota (i psa) nie dali by my rady... ?

@M, jak m zlikwidował(bym) "wciąż" bo to wiadomo, i zamienił kropelki na kropli, albo molekuły?

@error_erros dobre - bo nie wiadomo Ciebie czy jego... ciałem jak młynkiem zakręcę o mur roztrzaskam tu głowę a potem już specjalistom któż był to - DNA odpowie... ;)

@Ewula na podwórku łasi się, a do domu wejść nie chce - wolności nie odda za nic....

@M, jak m zatrzymałem się i poczytam jeszcze raz - coś mnie do tego wiersza przyciąga...

@NataszaUlik qrdę! Jan-ko powiedział to co sobie po przeczytaniu Twojego wiersza pomyślałem i wybił mnie z pantałyku :( Ale serce daję.

@iwonaromaPiękny i prawdziwy ;) - Kocham ludzi i ja, choć to najtrudniejsza miłość w moim życiu (pomaga zen) Wielkie serce dla Ciebie.

@JAPA LOL

@Maria_M a może by tak np. "drzewem korytarzy"? zamiast tym "tłumem"?

@error_erros ło tam - jak ktoś obrazowo pisze, to od razu to widzę....

@Lidia Maria Concertina zazdroszczę Ci jak nie wiem co - ja liczę czarne owce :(

@WarszawiAnka opętany i idiota - istne majstersztyki :)

słownik pwn podaje obie formy - wolisz swoje to ok :) serducho :)

@lena2_ popraw sobie to "nieśpieszne"

@gal anonim nie ma co żałować - poszła do swoich... ale wiersz warty uwagi. (Zbiera nieszczęście żon sław, czy ich kochanek, utrzymanek itp. itd. do kupy ? "pustość" ma co obserwować na "insta" czytać na pudelku i latać do galerii po coś, co "must have" bo ona, czy on mają)

@ferneta fajne, choć parę lat minęło... podzielił bym na trzy strofy - zgadnij proszę, jak? zdaje się KwadRat już to proponował ;)

@ferneta ma rację aluna - ale jak nie, to nie. Ale pierwsze "i" w dziewiątym wersie możesz bez straty jakiegokolwiek sensu usunąć, a wyjdzie to na dobre wierszowi, i "to bie" wiele uzmysłowi, pokaże i udowodni ?

@ferneta bardzo ciekawe ujęcie jak kadr z filmu pt. przedział...daje do myślenia, jak filmowy scenariusz.

@ferneta nikt nie zauważył że dobre? nawet bardzo... mnie wzruszył. serce i jedna łezka dla ciebie.

@error_erros też mam wyrzuty sumienia ;) ale jeszcze ich nie opublikuję (bo to już nowe wiersze, a tu pokazuję te z szuflady. przyjdzie czas i na nowe... czasem uśmiecham się do siebie, bo np. pokażesz wiersz o płaczących wierzbach (https://poezja.org/utwor/185260-wierzby/) a w komentarzach uwagi o sadzeniu drzew, i jakie wierzby kto ma..... (trafia się, że dobry wiersz i umknie tu bez echa, mimo że (naprawdę?) dobry. bo brak dyżurów całodobowych :( zglądalność nie ujęta w grafiki :( gusty tu roztrzepane :( forumowicze nie równo piszą i czytają - przez to pada "wszysko" na pysk.......? )

@error_erros jedno słowo - dobre. a jak mało to.... - Wiersz nie z trzech zwrotek a z trzech obrazów złożony, które napisami na płótnie opatrzone, dopowiadają to, czego widz przed nimi może nie dostrzec... Owo pierwszy - Latarnia i cień za nią, niewiada czy ze światła latarni, czy z okien na klatce chodowej, mrugających drwiąco zepsutą świetlówką. Napis czarno-czerwoną farbą naniesiony brzmi: "te światła wieczność miały, by mnie zadręczyć" I drugi - Człowiecza twarz jak u Rembrandta, słabo oświetlona ale wyrazista i cierpiąca. A w oczach ogromnych światło Tych okien, odbite i jak w krysztale załamane. Napis szarą farbą układa się w słowa: "ja - gość niechciany - zawsze nie w porę" A trzeci? Oto i on - Ciemność, bruk uliczny i człowiek na nim, zgięty jakby bił mu czołem. Papieros w jego ustach płonie przeciągnięty, jakby płomień chciał wypić i... Spłonąć jak Feniks. Napis? Tylko myślnik... Długi, czerwonawy (w nawias wzięty) i brokatem delikatnie jakby posypany...