-
Postów
3 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez obywatel
-
Filozofowie zawsze zadawali pytania O sensie życia, prawdzie i wartościach Lecz w dzisiejszych czasach coraz trudniej znaleźć odpowiedzi W świecie pełnym chaosu, kryzysu i niesprawiedliwości. Niektórzy filozofowie próbują być optymistami I wierzą, że ludzkość ma szansę na lepsze jutro Inni są bardziej sceptyczni lub pesymistyczni I uważają, że czeka nas tylko cierpienie i zgroza. Filozofia jest ważna, bo pomaga nam myśleć krytycznie I nie poddawać się manipulacjom i propagandzie Ale filozofia sama nie wystarczy, by zmienić świat Potrzebujemy też działania, współpracy i solidarności. Filozofowie mają wiele do powiedzenia i nauczenia Ale nie mogą być oderwani od rzeczywistości Muszą słuchać głosów ludzi, którzy żyją na marginesie I walczyć o sprawiedliwość, wolność i godność. “Myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać co dobre – w tym cel rozumnego życia” – Platon “Lepiej być nieszczęśliwym z rozumem niż szczęśliwym bez rozumu” – Epikur “W całym życiu szanuj prawdę tak, by twoje słowa były bardziej wiarygodne od przyrzeczeń innych” – Sokrates “Jest tylko jedna rzecz, która sprawia, że marzenie jest niemożliwe do osiągnięcia: strach przed porażką” – Paulo Coelho2 “Nasze życie jest takim, jakim uczyniły je nasze myśli” – Marek Aureliusz “Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko” – Albert Einstein Życie jest zagadką, której nikt nie rozwiązał. Filozofowie próbują znaleźć klucz do jej tajemnic. Ale czy istnieje jedna prawda, która wszystko wyjaśni? Czy każdy musi sam odkryć swój własny sens? Niektórzy szukają szczęścia w bogactwie i sławie Inni w nauce, sztuce lub religii. Ale czy to wystarczy, by być spełnionym i radosnym? Czy nie trzeba też miłości, przyjaźni i pasji? Filozofowie uczą nas, jak kwestionować i analizować. Jak nie dać się zwieść pozorom i iluzjom. Ale czy to wystarczy, by być mądrym i uczciwym? Czy nie trzeba też odwagi, odpowiedzialności i współczucia? Życie jest wyzwaniem, któremu nikt nie sprostał. Filozofowie próbują pokazać nam drogę do celu. Ale czy istnieje jedna wartość, która wszystko przewyższa? Czy każdy musi sam wybrać swój własny ideał? I wreszcie. Religia jest zbiorem wierzeń, praktyk i instytucji, które łączą ludzi z transcendentnym, czyli tym, co wykracza poza zwykłe doświadczenie ludzkie. Religia ma wiele funkcji, takich jak nadawanie sensu życiu, zapewnianie pocieszenia, kształtowanie moralności, integrowanie społeczności, wyrażanie kultury i wpływanie na politykę. Religia jest często związana z filozofią, ponieważ obie zajmują się fundamentalnymi kwestiami dotyczącymi istnienia, wartości i prawdy. Jednak religia i filozofia różnią się pod wieloma względami, takimi jak: - Metoda poznania: filozofia opiera się na rozumie, logice i argumentacji, podczas gdy religia często opiera się na wierze, objawieniu i autorytecie. - Zakres zainteresowania: filozofia stara się badać wszystkie aspekty rzeczywistości, podczas gdy religia skupia się na tym, co uważa za święte, boskie lub nadprzyrodzone. - Postawa wobec innych poglądów: filozofia jest otwarta na krytykę, dialog i zmianę, podczas gdy religia często jest zamknięta, dogmatyczna i niezmieniona. - Cel i znaczenie: filozofia dąży do zrozumienia i wyjaśnienia rzeczywistości, podczas gdy religia dąży do zbawienia i spełnienia w zgodzie z wolą Boga lub bogów. Oczywiście, te różnice nie są absolutne i istnieją wiele przykładów filozofii religijnej, która łączy elementy obu dziedzin. Na przykład, filozofowie tacy jak Platon, Augustyn, Tomasz z Akwinu, Kartezjusz, Kant, Hegel czy Kierkegaard zajmowali się zagadnieniami religijnymi, takimi jak Bóg, dusza, wolna wola, zło, cnota, wiara czy modlitwa. Z drugiej strony, religie takie jak buddyzm, hinduizm, taoizm czy judaizm mają bogatą tradycję filozoficzną, która analizuje takie koncepcje jak prawda, rzeczywistość, jaźń, etyka, mądrość czy medytacja. Współcześnie, istnieje wiele nurtów filozofii religii, które badają relację między rozumem a wiarą, dowody na istnienie Boga, problem zła, pluralizm religijny, naturę doświadczenia religijnego, rolę języka i symboli w religii, wpływ religii na kulturę i społeczeństwo, a także krytykę religii z perspektywy nauki, polityki, feminizmu czy postmodernizmu .
-
I w proszek się obrócą...
obywatel odpowiedział(a) na obywatel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tectosmith Masz rację, ale chciałem pozostawić czytelnikowi narrację :) i tak jak każdy nie określa wszystkich bo to dwa różne pojęcia, każdy (kto? co lubi tu. proszek w jedzeniu). Pozdrawiam i dzięki:) -
I w proszek się obrócą...
obywatel odpowiedział(a) na obywatel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tectosmith Tak naprawdę oba określenia są poprawne, chodzi o proszek unijny... -
@violetta uff! udało się zmalał! :))) Odśnieżanie to jest praca, choć niedzieli nie wzbogaca! To grajdołek jakiś trzeba mieć, A niech pada! dzieci radość muszą mieć!
-
I w proszek się obrócą...
obywatel odpowiedział(a) na obywatel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tectosmith Fascynujące życie katydydy - wyjaśnienie dzikiej przyrody (wildexplained.com) -
I w proszek się obrócą...
obywatel odpowiedział(a) na obywatel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tectosmith to wiersz w stylu modernistycznym, cała treść jest o tym, to takie liścio-podobne świerszcze. Dziękuję i pozdrawiam. -
czy można kochać zimę
obywatel odpowiedział(a) na obywatel utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Gizel-la Bywa i tak, miłej niedzieli, dzięki i pozdrawiam. -
@Tectosmith tu chodziło o formę nie o treść, dziękuję i pozdrawiam.
-
Rośnie, rośnie już 50 cm urosło i sypie się! Starość nie radość, a śniegu może już dość?!
-
Mikołajki - wierszowana bajka o fałszywym przyjacielu (+16)
obywatel odpowiedział(a) na obywatel utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@et cetera zdanie wielokrotnie złożone, wcześniejszy fragment ; Ale przyjaciel był fałszywy i chciał zrobić mu na złość, Więc... czyt. tak - zrobić na złość i go podrzeć , więc w nocy wyjął list spod poduszki Dziękuję, ale uważam za taką tylko formę, treść kompletnie odstaje :)) -
Kompletnie nie rozumiem co piszesz, choć się staram np. klepanie dziecku by nie przechodziło przez jezdnię bez patrzenia w lewo-prawo-lewo - przynosi taki skutek ,że jest mniej wypadków. Wycofuję się z chęci zrozumienia ciebie, to zbyt trudne dla mnie - zagłupim jest do tego.
-
Mikołajki - wierszowana bajka o fałszywym przyjacielu (+16)
obywatel opublikował(a) utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Fałszywy przyjaciel Był sobie chłopiec, co miał wielkie marzenie, Chciał dostać od Mikołaja nowy rower. Ale nie był grzeczny, lecz zły i leniwy, Nie pomagał rodzicom, ani kolegom. Miał jednego przyjaciela, co zawsze mu radził, Jak oszukać innych, by dostać co chciał. Mówił mu, że Mikołaj to bajka dla dzieci, Że wystarczy napisać list do niego. Więc chłopiec napisał list do Mikołaja, W którym prosił o rower i obiecał być dobrym. A przyjaciel mu powiedział, żeby schować list pod poduszką, Bo tam Mikołaj go znajdzie i spełni jego życzenie. Ale przyjaciel był fałszywy i chciał zrobić mu na złość, Więc w nocy wyjął list spod poduszki i go podrzeć. A potem napisał nowy list w imieniu chłopca, W którym obrażał Mikołaja i prosił o węgiel. Gdy nadszedł poranek, chłopiec pobiegł do choinki, Myśląc, że znajdzie tam swój wymarzony rower. Ale zamiast tego znalazł tylko worek z węglem, A obok niego list z podpisem Mikołaja. List brzmiał tak: "Drogi chłopcze, dostałem twój list, W którym byłeś bardzo niegrzeczny i niegrzeczny. Nie dostaniesz ode mnie roweru, ani niczego innego, Tylko węgiel, bo taki jesteś zły. A twój przyjaciel, co cię tak źle doradzał, To nie jest prawdziwy przyjaciel, lecz fałszywy. On cię oszukał i zmienił twój list, Bo chciał, żebyś był smutny i nieszczęśliwy. Więc radzę ci, drogi chłopcze, zmienić swoje zachowanie, I być grzecznym, uczciwym i pomocnym. A także znaleźć sobie innego przyjaciela, Co będzie cię szanował i kochał. Może wtedy, za rok, dostaniesz ode mnie prezent, O którym tak bardzo marzysz i pragniesz. Ale pamiętaj, że nie liczy się tylko to, co dostajesz, Ale też to, co dajesz i robisz. Pozdrawiam cię serdecznie, św. Mikołaj." Chłopiec przeczytał list i zapłakał gorzko, Bo zrozumiał, że popełnił wielki błąd. Żałował, że był zły i słuchał fałszywego przyjaciela, I postanowił się poprawić i być dobrym. A fałszywy przyjaciel, gdy zobaczył, co się stało, Zaczął się śmiać i szydzić z chłopca. Ale nie na długo, bo wtedy pojawił się Mikołaj, I dał mu po pysku, żeby się nauczył. Morał z tej historii jest taki, drogie dzieci, Że nie warto być złym i oszukiwać innych. Bo Mikołaj wszystko widzi i wie, co się dzieje, I nagradza tych, co są dobrzy i szczerzy. A fałszywych przyjaciół trzeba omijać szerokim łukiem, Bo oni tylko szkodzą i robią przykrość. Lepiej mieć prawdziwego przyjaciela, co cię wspiera i kocha, Bo to jest największy skarb i szczęście. -
Nie udało się osiągnąć celu, Choć tak bardzo się starałem. Choć dałem z siebie wszystko, I niczego nie żałowałem. Nie udało się spełnić marzeń, Choć tak bardzo w nie wierzyłem. Choć żyłem nimi każdego dnia, I nigdy się nie poddawałem. Nie udało się znaleźć szczęścia, Choć tak bardzo go szukałem. Choć otwierałem się na ludzi, I serce im ofiarowałem. Nie udało się żyć na tym świecie, Choć tak bardzo się o to modliłem. Choć próbowałem być dobrym, I dobra wokół siebie szerzyłem. Nie udało się nic, nic, nic, I teraz czuję tylko smutek. I teraz widzę tylko ciemność, I teraz słyszę tylko ciszę.
-
1
-
Co by się mówiło, gdyby się siebie zgubiło?
obywatel odpowiedział(a) na Tectosmith utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Słowo się jest cieniem naszym Co za nami chodzi wszędzie Czasem się ukrywa, czasem się jawi Czasem się podkreśla, czasem się gubi Słowo się jest lustrem naszym Co odbija nasze wnętrze Czasem się kocha, czasem się nienawidzi Czasem się szanuje, czasem się lekceważy Słowo się jest mostem naszym Co łączy nas z innymi ludźmi Czasem się otwiera, czasem się zamyka Czasem się dzieli, czasem się łączy Mój się nie umywa do Twojego ale z się taka to historia; Słowo się jest bardzo często używane w języku polskim, ale nie zawsze wiemy, jak je poprawnie umieścić w zdaniu. Oto kilka zasad, które mogą ci pomóc: Nie używamy słowa się na początku zdania ani w pozycji akcentowanej – w takich pozycjach zamiast się właściwe jest siebie. Na przykład: Siebie nie lubię. Zamiast: Się nie lubię. W pozostałych wypadkach, gdy istnieje swoboda wyboru, zaleca się stawiać się przed czasownikiem raczej niż po nim. Na przykład: Muszę się doskonalić. Zamiast: Muszę doskonalić się. Między się a następującym po nim czasownikiem mogą wejść inne wyrazy, np. przysłówki lub zaimki. Na przykład: Muszę się stale doskonalić. Muszę się mu przedstawić. Rzadziej oddzielamy czasownik od słowa się stojącego po nim, chyba że chcemy podkreślić znaczenie zaimka. Na przykład: Muszę doskonalić stale się. Muszę przedstawić mu się. Porady są złe? jeśli nie mówić to tylko o się :))) -
Pozbądź się złośliwości i pomyśl. Oczywiście, że nieprawda. Odpowiedziałem, a teraz Ty odpowiedz, a ja w Twoich? :) w ten sposób możemy się bawić długo, dobrze, że bronisz koleżankę :-)(pamiętasz?)
-
Podmiot liryczny wyraża swoje uczucia związane z utratą bliskiej osoby. Wiersz składa się z trzech strof, każda po cztery wersy. Nie ma rymów ani regularnego rytmu, co nadaje wierszowi charakter wolny i swobodny. Wiersz można podzielić na trzy części tematyczne: Pierwsza strofa przedstawia stan pustki i tęsknoty, jaki odczuwa podmiot liryczny po odejściu ukochanego/ukochanej. Nie czuje jego/jej obecności ani w zmysłach, ani w ciele, tylko w wyobraźni. Używa metafory “fale rozwianych włosów” i porównania “na koniuszkach palców”, aby podkreślić delikatność i ulotność dotyku. Druga strofa opisuje próbę zaspokojenia pragnienia miłości przez podmiot liryczny. Biegnie on/a “w pogoni dopaminowej”, czyli w poszukiwaniu chwilowej przyjemności i nagrody. Używa epitetów “na pragnienia łasa” i “skomplikowana”, aby pokazać swoją niezaspokojoną potrzebę i złożoność emocjonalną. Używa też przenośni “rozgniatam w ustach słodycz” i “wcieram krople potu w skronie”, aby zobrazować swoją zmysłowość i namiętność. Trzecia strofa ukazuje skutki takiego zachowania podmiotu lirycznego. On/a “rozpada się na drobiazgi” i “rzeczy zgubionych nie liczy”, co oznacza, że traci swoją tożsamość i wartości. Jednocześnie “wciąż wypatruje nowych” i “poszukuje twoich tajemnic”, co świadczy o jego/jej niezaspokojonej ciekawości i nadziei na odnalezienie ukochanego/ukochanej. Interpretacja wiersza: Wiersz jest wyrazem rozterki i cierpienia podmiotu lirycznego, który nie potrafi pogodzić się z utratą miłości. Wiersz pokazuje, jak podmiot liryczny próbuje zastąpić prawdziwe uczucie chwilowymi przygodami, które jednak nie dają mu/jej satysfakcji i spokoju. Wiersz ukazuje też sprzeczność między prostotą pragnienia a skomplikowaniem osobowości podmiotu lirycznego. Wiersz można odczytać jako wyznanie, apel lub lament podmiotu lirycznego, który szuka sensu i ukojenia w miłości. Nie jestem pewien, czy mogę poprawić ten wiersz, ponieważ jest to wyraz twojej osobistej twórczości i wyobraźni. Ale mam następujące uwagi; Możesz spróbować wprowadzić rymy lub asonanse, aby nadać wierszowi większą harmonię i melodyjność. Na przykład, możesz zastąpić “w falach rozwianych włosów” przez “w falach włosów rozwianych”, aby uzyskać asonans na “o”. Możesz też użyć więcej środków stylistycznych, takich jak aliteracja, anafora, metafora, personifikacja, itp., aby wzbogacić język i obrazowość wiersza. Na przykład, możesz napisać “w pogoni po przyjemności” zamiast “w pogoni dopaminowej”, aby uzyskać aliterację na “p” i metaforę. Możesz również zmienić kolejność lub podział strof, aby lepiej oddać przebieg myśli i emocji podmiotu lirycznego. Na przykład, możesz przenieść ostatni wers pierwszej strofy na początek drugiej strofy, aby stworzyć kontrast między wyobraźnią a rzeczywistością. Pozdrawiam.
-
@Marek.zak1 Dziękuję, mam prostą rymowankę o tym samym, cóż może teraz jest ze smakiem? Był sobie pewien pan z Krakowa, co bardzo lubił swoją twarz. Lustra i aparaty to jego sprawa, bo miłość własna to jego dar. Ale pewnego dnia się zdarzyło, że lustra pękły, a aparat zgasł. I wtedy pan z Krakowa zobaczył, że nikt go nie kocha, jeszcze nie pojął jak. Pozdrawiam :)
-
Twój uśmiech
obywatel odpowiedział(a) na Krzysztof_Gromadzki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zauważyłem, że Twój wiersz ma różną liczbę sylab w poszczególnych wersach, co utrudnia nadanie mu regularnego rytmu. Możesz spróbować zastosować metrum daktyliczne, które polega na akcentowaniu co trzeciej sylaby, począwszy od pierwszej1. W takim przypadku, każdy wers powinien mieć nieparzystą liczbę sylab, a najlepiej, żeby była ona stała w całym wierszu. Oto przykład, jak można by poprawić Twój wiersz do metrum daktylicznego: Kiedyś deszcz należał do mnie Koralowe usta moczył Wsiąkał w rzęsy, ciekł przez palce Płukał studnie moich źrenic Dziś podzielę się nim z Tobą Tylko zostań uśmiechnięta Jak pomarańczowe cząstki Albo płatki z czereśni W miękkiej dłoni zamiast chleba Twoja dłoń jak westchnienie bzów Rubinową krwią wstrząsane I Twój uśmiech - łyżka miodu Albo szept z perełek tkany Który obiecuje szczęście Co to musi w końcu nadejść Nawet gdy mu się nie spieszy Byle tylko uśmiech zdobił Syte serca nas obojga Teraz deszcz należy do nas Pąs wyrzeźbia na policzkach Błyszczy w oczach gwiazd okruszkiem Złoci drżącą chwilę wzruszeń Drobnym stokrotkowym kwiatem I zazdrości uśmiechowi Co rozkwita na Twej twarzy Ja nie muszę mu zazdrościć Bo ten uśmiech cały dla mnie Jakże słodko jest nim władać Choćby jedną krótką chwilę Co w wieczności się zamyka Czas zwycięży, mrok rozproszy I wciąż będzie uśmiechnięta Mam nadzieję, że podoba Ci się moja propozycja. Nie chcę narzucać Ci swojej wizji, tylko pokazać, jak można by poprawić rytm wiersza. Oczywiście, możesz zmienić słowa lub znaczenie według własnego uznania. To Twój wiersz i Ty decydujesz, jak ma brzmieć. 😊 -
Nie ma dla mnie nic piękniejszego, niż oglądanie własnej twarzy. Jestem taki doskonały, że nie zważam na niczyje marne wdzięki. Lustra to moje ołtarze, a aparat to mój kapłan. Nie znam innego bóstwa, niż moja własna osoba. Nie troszczę się o ludzkie losy , ani o ich nędze. Nie dbam o światowe sprawy, ani o ich znaczenie. Jestem taki zajmowany, sobą i swoim szczęściem, Że nie mam chwili na nic, tylko na podziwianie własnego piękna. Miłość własna to moje hobby, i moja pasja. To moja religia, i moja misja. Nie dzielę się nią z nikim, bo jest tylko moja I nie pozwolę nikomu, by mi ją zakłócił. Jestem taki szczęśliwy, że żyję tylko dla siebie. Nie znam smutku, ani bólu, ani żalu. Jestem taki syty, że nie mam apetytu na nic, Bo miłość własna to najlepsze żarcie. (Brachu powiem ci o żarcie, najlepszy żart; kiedy żremy między sobą i siebie na starcie) Jamb i trochej to dwie różne stopy metryczne, które składają się z dwóch sylab. Jamb ma pierwszą sylabę krótką lub nieakcentowaną, a drugą długą lub akcentowaną. Trochej ma odwrotny układ: pierwszą sylabę długą lub akcentowaną, a drugą krótką lub nieakcentowaną. Oznacza się je następująco: Jamb: sS Trochej: Ss Przykłady wyrazów, które są naturalnymi jambami lub trochejami w języku polskim: Jamb: aha, do snu, na dnie, po co Trochej: słownik, kawa, lampa, woda Aby wyposzczególnić jamb i trochej z wiersza, trzeba znać akcenty sylab w każdym wyrazie i oznaczyć je odpowiednio. Następnie trzeba podzielić wers na dwusylabowe stopy metryczne i sprawdzić, czy pasują do schematu jambu lub trocheja. Oto przykład analizy pierwszego wersu z wiersza o miłości własnej: Nie ma dla mnie nic piękniejszego, niż oglądanie własnej twarzy Akcenty sylab: Nie ma dla mnie nic pięk-niej-sze-go, niż o-gla-da-nie wła-snej twar-zy Stopy metryczne: Nie ma | dla mnie | nic pięk- | niej-sze- | go, niż | o-gla- | da-nie | wła-snej | twar-zy Schemat rymów: sS sS sS sS sS sS sS sS sS Wniosek: Wers jest zbudowany z dziewięciu jambów.
-
Katydydy, katydydy w świecie pełnym chaosu, Skaczą, latają, nie mają celu, nie mają kierunku. Ich świergot to tylko szum, tło... Katydydy, katydydy w świecie pełnym form, Ich ciała, ich skrzydła, wszystko to tylko kształty, Czy to jest ich klo? Katydydy, katydydy w świecie pełnym kolorów, Ich przezroczyste skrzydła, wszystko to tylko barwy, Czy tylko nasz wzrok? Ale czekaj, co to za obraz? Co to za forma? To nie są katydydy, To jest modernizm, to jest abstrakcja. Katydydy, katydydy w świecie pełnym chaosu, To nie są zwykłe Katydydy. To są katydydy słodkie jak tort
-
czy można kochać zimę
obywatel odpowiedział(a) na obywatel utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Tectosmith nie jestem dumny z tekstu, to był spontan ale dzieje się w nim jak w życiu, mikołajkowa atmosfera powodująca radość (banał), a skutki wojny, i mam nadzieję, że wszczepiłem myśl - przecież tak nie musi być... Pozdrawiam. -
wtedy galop goni mam przesuszone od chlapy zmoczone gacie - czyń powinność przejechałem przez brud nie pomógł czysty bród buk się zazielenił rozpiął zamek z zamku wyleciał jeżyk a jerzyk pokazał język(?) matko jedyna! - kosz się (korzącymi) głowami z gilotyny wypełnia
-
1
-
Największe szkody będą w rolnictwie, nie uprawiam już polityki, ale ona sam się z siebie ta szkoda - rozumiesz :) Pozdrawiam. PS cała Polska żyje echem ostatnich wyborów, ludzie boją się inni mają nadzieję, zresztą jaka rzeczywistość nie kręci się wokół?