kluczyk
Użytkownicy-
Postów
9 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kluczyk
-
Z teatru pod powieką: - Prześliczna Ewo - westchnął Adam, gryząc atom.
-
Czekam z niecierpliwością :)
-
szeleszczą długim śmiechem jasnym wśród cieni muskających przestrzeń obłaskawianie widm beztroski lot rozpina opłotkami śpiew nie mija
-
Jeszcze dzisiaj strzepuję z ubrania resztki złota po ostatniej jesieni. Obudziłem się za późno w tym roku - pierwszego dnia lata (w jaskrawoczerwonym powietrzu lotne trawniki pudrowane słońcem). Przebudziłem się, ciągnąc za sobą długi wielobarwny ogon snu, którego zakończenia dotykały mnie z porami roku już zamglonymi, pogrzebanymi. Dlatego jeszcze dzisiaj...
-
Z niezapisanego pamiętnika (obe, 1)
kluczyk odpowiedział(a) na kluczyk utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Miło byłoby przypiąć do klaty Order Imperium..., ale to tylko to drugie:) Pozdrawiam serdecznie -
Obserwuję swoje dłonie: dwa duże żółte liście tego samego drzewa. Chociaż widzę je z coraz większej oddali, spoczywają wciąż w tym samym miejscu, na blacie biurka. Powoli wplatam się w niewątpliwą jasność, zawisając w przestrzeni pomiędzy miriadami eksplozji samowymyślających się narodzin...
-
oczyma odczytuję wiatr drżenie liści na ścieżce próbuję spojrzeć głębiej ale to nie oczy widzą co porusza nami wietrze