GrumpyElf

@emwoo Haha :) To chyba dobrze? Nie wiem, bo nie jadam :P

@emwoo Twoje cieszy za kilka :) Dzięki!

@Pan Ropuch Tytuł zapowiadał nasycone kwasy tłuszczowe i tak jest; łącznie z pochodnymi toksynami. Lubię Twoje esencjonalne rozważania ubrane w absurdalne skojarzenia i introspekcję. Serce za to i co najmniej drugie za puentę <3

@Nikodem Adamski Bez przesady. To tak jakbyś powiedział, że nie polegasz na wskazywaniu czasu przez zegar, bo stworzyli go ludzie. Nauki ścisłe są wymierne.

@Nikodem Adamski Nauka jest obiektywna, ludzie nie. U mnie 15 po południu :)

@Nikodem Adamski Uniwersytet Berkeley od wielu lat prowadzi badania nad wpływem uczucia nadziei na zdrowie psychiczne. Generalnie nadzieja uaktywnia korę oczodołową (odpowiedzialną za podejmowanie decyzji, zwłaszcza w stresie i poznawanie) i obniża kortyzol. To tak króciutko, z pozycji nauki. Na poziomie ludzkim nie wyobrażam sobie odebrać nadzieję uzależnionym, bezdomnym, schorowanym, samotnym,... Lista nie ma końca.

Łączę się z przesłaniem apelu.

@Nikodem Adamski Poczytaj o roli nadziei w neuropsychologii. Może dziwi Cię serce ode mnie, ale ja zrozumiałam Ciebie w tym wierszu. Pozdrawiam.

@Marek.zak1 Codzienność często jest ostatecznym sprawdzianem, łatwo go oblać, to naprawdę nie jest łatwe. Idealnie powinna scalać jak w dobrym sportowym teamie i tworzyć drużynę. Do tego powinno być dużo uczucia, ale i intencji. Znam pary, które od wielu lat są w związku i żyją osobno, spotykają się kiedy im pasuje. Czekają aż będą gotowi... Dzięki wielkie, Marku :) @Antoine W Antoine! On przeczyta to i nas zabije... w swoim wierszu oczywiście xD Pochwała na wyrost, ale jak miło przeczytać coś takiego ;)

@Leszczym Wpływ niezamierzony, ale bezdyskusyjny :)

@Somalija Miłość rodzi tęsknotę, organiczność zmysłów nie pomaga zapomnieć, kiedy one tak dobrze pamiętają. Poczułam go podskórnie, głęboko. Pozdrawiam.

@Pan Ropuch Ale bajeczny teledysk... Zbieram szczękę. Zahipnotyzowałeś mnie tym kawałkiem, Panie Ropuszu. Podobają mi się kiepskie międzylądowania, coś w tym jest... I Ciebie też, bardzo. :)

@zetjot Mówisz wprost, bardzo to szanuję. Nie jestem poetką, piszę kiedy czuję impuls, rozwijam się w innym twórczym kierunku. Wiersze stały się dla mnie odruchem koniecznym, póki tak jest - skrobię. Nie bądź dla siebie taki surowy; zwracasz uwagę w sposób kulturalny i nienacechowany negatywnymi emocjami, merytorycznie. Nie cierpię na neurotyzm i jestem wdzięczna za uwagi. Jeśli ktoś przegnie, wystawię pazurki, ale to inna para kaloszy.

@iwonaroma Iwonko, bardzo ładnie podsumowałaś. Również jestem zdania, że chcemy z reguły coś od niej dostać. Pozdrawiam :)

@zetjot Zakładam, że przez szczerość nie rozumiesz poinformowania garbatego o garbie. Inne formy szczerości są katalizatorem, niekiedy zachodzą szybkie reakcje chemiczne, ale ostatecznie powstaje właściwy związek.

@zetjot Przemeblowane, ale zachowałeś oryginalne wersy - wow :) A nie, teraz widzę kosmetyczne poprawki. Zgrabniej, krócej.

@error_erros Urocza wcinka =D @zetjot Muszę doczytać Waszą wymianę zdań, ale chyba wiem do czego nawiązujesz. Ta ciężarówka jest bardzo spoko :) Świat jest pełen wehikułów i każdy chce gdzieś dotrzeć. Poza tym znam swoje miejsce i chętnie przyjmuję uwagi, inaczej się nie nauczę. Nie wiem kto wmówił Ci, że szczerość to wada.

@zetjot Bardzo dobre pytanie. Chcę się z nimi zmierzyć, po prostu. Wiem, że nie mam do tego daru, ale do jazdy na deskorolce też nie miałam i śmigam. Poza tym jest coś fajnego w tej gimnastyce umysłu i wyobraźni. W moim przypadku wystarczy pewnie raz na rok, w dodatku z niewybrednym skutkiem. Jednak dlaczego miałabym nie spróbować? To jak to w końcu jest z naszym rodzinnym statusem, bo się zgubiłam.

@error_erros Wzięłam pod uwagę Twoje wskazówki; mam nadzieję, że bardziej nie skopałam, tylko poprawiłam. Dzięki wielkie. Fakt, że podobają Ci się rymy jest dla mnie mega miłe! To moja pięta Achillesa.

@Leszczym Nie uraziłeś mnie, no coś Ty. Początkowo sądziłam, że powątpiewasz w istnienie tego zjawiska, ale widzę, że Twoja irytacja ma źródło gdzie indziej. Oczywiście, że każdy ma własne doświadczenia, te dobre i złe. Peace :)

@Czarek Płatak Nie potrafię skomentować, zajrzałam do tej trumny i serc. Wciąż tam jestem. Pozdrawiam ciepło.

@Pan Ropuch Podarowałeś mi uśmiech od ucha do ucha - bardzo ropuszy :D Ciebie zawsze będę tutaj czytać. Kum Kum czuwaj <3

powalił nas błękit nieba o taflę lodu rozbici spadamy impetem echa mielizny serc - jak pociski zbyt trudno było szybować ponad codzienne urazy gniazdo poskładać dwóm ego skrzydła błagały o azyl skruszony lazur jak collage oblepił nam oczy i dłonie pomimo uczuć rozbłysku runiemy miłosnym zgonem

@Leszczym Jest sporo rzetelnych opracowań badań klinicznych, poszukaj pod NPD (narcissistic personalisty disorder) Pozdrawiam.

@Leszczym Ojej, odzywam się niczym nożyce; pisałam ostatnio z własnego doświadczenia o narcyzie. Gratuluję Ci braku osób narcystycznych w otoczeniu, ale takie osoby istnieją.