Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wolnego

Użytkownicy
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wolnego

  1. No i jak do tego trzeba się odnieść, Gdzie każą swojego na rękach nieść, Ale taki rozkaz to jak wybranie, Nie umysłu przez GPS pranie, Jak to na każdego zagląda, A potem coś nie swojego - Żądza? Takie rządy to ludzi - to nie rządy, Obce ręce na twą miedzę - MORDY! Sk*rwiele co na ziemię próbują wbić, Uważaj, bo zostanie zapach prochu i nic, Trzymaj się tam mordeczko mocno, Żeby czarny tam ci nie wsiąknął
  2. I słychać dźwięk syreny, Co przez miasta Syreny, Słychać zawiłe wiadomości, Kto do prawa sobie rości, Strajki jak za Solidarności, Więcej niż tysiąc gości, Jeden krzyk - Wrzask echa, TV jak spod innego bereta, Ryją i prują czachę świetlikiem, Którzy zajmują się mózgu ryciem, Prostokąt, kwadrat, obraz i głos, A tam przestępców korupcji sztos
  3. @Wolnego A co spada z Nieba, Kosmosu chyba trzeba, Nic się nie zmienia, Szanując swoje Mienia, Bez w końcu pierd*lenia, Jak Chrystusowe są sklepienia, Duża, niebieska mierzeja, A kto pracoholika i lenia, Świat się przecież zmienia, Wódki czasem są obalenia, Zawsze towarzyszą łaknienia, Dosyć morderców bielenia, - nie, Gienia? - a ty, Renia? Która to taka hiena? I różne nasze zdarzenia, Dziejów pamięci po kamieniach, Utopiony każdy w swoich Trenach
  4. @Franek K Tekst oryginalności zatem warty, Gdzie szereg musi być zwarty, Klimaty jak to klimaty przecież, Czasem lato, wiosna i jesień, Zimy brakuje w sercach naszych, Zimna i brudu w lędźwiach waszych, Gdzie pokorą staje się cierpienie, Nie puste, czułe biadolenie, Jak się zachować w trudzie, A nie ciąć sobie ręce w nudzie, Jak dzieciak nie ma rozpoznania, Chore myśli - samobójcze łkania, Bo autorytetów Nam zabierają, I fałszywość w to wtykają, Gdzie Bóg - Honor - Ojczyzna, Tam jest i będzie nasza Blizna, Kawałki owszem się słyszy, W wysokiej lub niskiej niszy, Krzyki ostatnio zagłuszane, Morderstwa w drugim planie, Strajki już tylko na LAN-ie, Ludzie krzyczący o byt, Traktują jakby to był mit Pozdrawiam.
  5. Mijają wiosny ponoć latem, Kto okaże się k*rwą - kto Bratem, Czasem linijka skłania do tego, Gdy kogoś nie można nazwać kolegą, Ulica swoje prawa pamięta raczej, Jak kto japę przekręca inaczej, Sławią się dziadki i siwe gęby, Bo uwięzieni w swojej nędzy, Raczej kolaborować nie trzeba, Gdy wiadomo gdzie jest miedza, Zawsze Orzeł w Sercu na idiotyzmy, Nie żadne kłamstwa, fałsze czy spazmy, Więc uważaj do kogo mówisz i nadajesz, Żeby czasem nie zabrakło sklepanych jajec, Treścią powiedzieć zatem trzeba, Kto k*rwą - Kto Bratem - a co Nieba, Trudno ograniczyć ognistą złość, Więc miej się raczej na baczność, Zawsze słychać 'kto kogo oszukał', Ale nie odnalazł - nawet nie odszukał, Więc słuchaj trochę swoją Tolerancję, Nie wk*rwiaj Prawdę i czyjąś rację, Bo jak by świat wyglądał bez Prawdy, Zamszowe buty, odrobina odwagi krzty, Nasze chwaląc, bo swoje najlepsze, Usłysz co się dzieje na twoim wietrze, Same skundlenia i jakieś chore akcje, Tutaj nie będą za to stojące owacje, Raczej krzywe osiedlowe nacje, Więc walcz z tym słowem zajadle, Owszem . . . Opowieści dziwnej treści, Z różnych zakątków mieścin
  6. Jakże każdy ma swoje pary, Po to tańczą nie od parady, Ale lecz jeśli w słowa się wtrąci, To lepiej niech nawet nie mąci A komentarze to komentarze - czasem wirtualne. PS. Ile napisałeś do dziewczyny / narzeczonej / żony listów własnym pismem, a i jeżeli - ile postami pocztą internetową.
  7. @Sylwester_Lasota Z utworem ma to wspólnego, Czułość rozumem swego, Ze swego sumienia ważnego, Chyba powiedzmy - naturalnego A no i zawsze pamiętajmy, Przecież wszyscy czytamy, Czyżby? Nie dotykając ciżby, Jak wszechobence Izby
  8. Jednak ta opcja 'edytuj' każdemu przysłuży, Odczytaj jeszcze raz, a może czegoś nauczy.
  9. No i teraz patrząc na zdjęcie Waldemara, a jednak nie patrząc na autora wiersza, jedno mogę powiedzieć : porywa wiersz, nie znając imienia, porywa strofa, bez baczenia, więc jednak słowo, swoje znaczenie ma, pomylić się to rzecz ludzka Edytować nie będę, bo po co. Mam nadzieję, że tobie niczego nie brakuje. Sylwestrze.
  10. Jesteś biedny? Niczego tobie nie brakuje? Bo tu widzę zamienianie uczuć ludzkich - w uczucia i dopatrywanie się w zwierzęce animizmy, a to już nie ludzie poważni. Waldemarze.
  11. Czując wspólny oddech i piersi, Nie jakieś marne piersiówki, Zacznij myśleć nad swoją osobą, Przy tym nie dotykając wódki, Nie ważne co pył przyniesie, Jakie będą z tego konsekwencje, Ciągle martwiących się w nędzy, Wciąż myśląc : więcej pieniędzy, Jakże wszystko dobrze odwleką, Powołując się na sprawy z kobietą, Gdy maskę nagle ktoś założy, I kłopotów komuś przysporzy, Nie godzi się zatem publicznie, Aby zakryty ścierą ponad ściślej, Gdyby dotykał Brata ważny kłopot, Żebyś się tam czasem nie zamotoł, Słuchając dobrych rad od starszych, Z różnych wieców, pochodów i marszy, Bo na świecie zawsze tacy żyją, Żeby nie nazwali ciebie chryją, Miej zasady jakie z podwórka, Czy głośne, mocne i barbórka, A nie haniebnie przed parą, Obrażać świętą racz jej dać, Panie, Barbarą, I świętą Kingę w to nie mieszaj, Abyś się sam w tym nie pomieszał, Dać słowo i przyjąć na swe ramię, Jak kulkę dostać w Ostrej Bramie, Więc na spokojnie sobie pomyśl, Jaki jest ten twój zacny pomysł, I jak to każdy ostrzegając, Na uwadze wciąż to mając, Bo zabraknąć w każdej może chwili, Wtedy mogąc kłamstwem się pomylić HEJ! TY TAM! Boś Kraka żeś zapomnioł, Co Stolicę mieli wolną I Gniezno gdzie lata Orzeł, Swoje własności majątek orze, Aby z ziarna wyrósł zdrowy plon, Dający chleb i tajemniczy dzwon, Więc : Nie denerwuj historycznej Konstytucji, Praw zawartych przeciw prostytucji!
  12. Wolnego

    Pytanie do kobiet

    I czy zapach wspaniałych nie do opisania perfum damskich we śnie, których wcześniej się nie czuło, jak to możliwe?
  13. Wolnego

    Ej kobiety

    @>Marianna< A no racja, są takie pikiety, gdzie kobiety cierpią w domowym zaciszu i jakoś nikt o tym nie mówi, dopiero wtedy głośno, gdy dojdzie do czyjejś tragedii, wtedy włączają się odruchy samozachowawcze i społeczne. Pozdrawiam.
  14. Wolnego

    Pytanie do kobiet

    Dobry seks nie piszę o regularności. bo w większości przypadków jest spontaniczność, ale jest jedną z podstaw dobrego związku, a seks we śnie będzie jedną z podstaw dobrego stanu duchowego? Tak czy nie? Jest ktoś doświadczony kto zna się na tym?
  15. @Marcin Krzysica Jeśli kogoś uważasz za wiedźmę, rozwód.
  16. @ais Wojna to nie żarty, człowiek nie chce i nie dąży do wojny, bo to najokropniejsza forma wyporu i eskalacji uczuć lecz czasem sytuacje prowadzą do konfliktu zbrojnego, gdzie straty są w ludziach, małych i dużych, biednych i bogatych, wysokich i niskich. Dobry generał nigdy nie prowadzi wojny i wie jak się zająć żołnierzami. Zdjęć martwych dzieci i kobiet z I i II wojny światowej nie muszę przedstawiać, bo już każdy 30-latek powinien wiedzieć kto interesuje się wojnami współczesnych, a wojnami przychodzącymi i wiadomości z różnych krajów.
  17. Wolnego

    Ej kobiety

    @Victoria Odpowiedź godna kobiety ^.- Pozdrawiam.
  18. Wolnego

    Ej kobiety

    Kocham piękne kobiety, które wiedzą, że są piękne i pokazują swoją piękność. A wy kobiety?
  19. Firanki może poszarpać ręka, Gałęzie wiatr wydechem potęga, Jako, że burzy boi się każdy, Lepiej przez okno pioruny zobaczmy, Coś kłębi się w umyśle lub ktoś, Tak sobie myśli pewien gość, Okulary czasem jak deńka od win, Pewnie naoglądał się dużo win, Ale lepiej po drugiej stronie łoża, Ukochaną niż pajęczyny złoża, Samotność to wredna suka przecież, Nie Kwiaty - jak to rzeczesz Pozdrawiam.
  20. Ej, oszczędzić kobiety trzeba, Prostytucji tutaj nie potrzeba, Jeżeli wydajesz pieniądze na piczę, Może w słowie się nie przeliczę, Traktując to jako szybką misję, Przeoczy godność, ktoś zaiste, Sceny pokazują zbyt już wiele, Bo wystąp jest : - Hej, Ty ! - Człowiecze? - A występ? - Jak to? - Liźnie? - To kto? Nie sprowadzaj do celu, Gdzie nie wiesz co się dzieje, Bracie, Siostro, Kolego : - Przyjaciele? Ale jedno przyznać trzeba, Dobry to pójdziesz do nieba, Ale jedna się piekli i piekła, Jak zły to pójdziesz do Piekła Pozdrawiam.
  21. PS. Czekaj, bo brudny monitor. Ale się wytrze dobrą ścierą.
  22. Jak to jest z horyzontem, Gdzie widzi go Żołnierz, Słońce ucicha lekko, A pojawia się Księżyc, Wtedy po drugiej stronie, Księżyc chowa się w słowie, A Słońce wychodzi wyżej, Trwałą epiką swoje przeca, Jak liryka lazurowego nieba, Także Słońce zatem zachodzi, Wstaje Księżyc czyli wschodzi, Dwa wielkie ciała niebieskie, Które na przemian daje nam Spokój, Pokój i Szczęście, Lecz są na świecie kraje, Gdzie płacz to nie raje, Gdy ktoś ciężkim sprzętem, Rości prawo bycia męstwem, Ale tylko na pozór ledwie, A już wojny są na świecie, Pierwsza i druga minęła, Lecz obudziła pokolenia, To co dzieje się za granicami, Dzieląc tysiącami kilometrami, Granice wasze i nasze, Za co? Bo ma lepsze karwasze? Może za to co w ziemi, Pod sklepieniem nieba, Nikt tego nie uziemi, Bo nie taka potrzeba, Ale lecz dzieci i kobiety, Giną przez jakieś bzdety, Od władzy do rządów, Jakich oni mają Bondów . . . Pozdrawiam.
  23. @fregamo No to się rozumiemy. Siemanko
  24. @jan_komułzykant No to ok, spoko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...