ais

Jasiu znowu nie był w szkole. Co za matoł ja pier***ę. Dyrektorka znów się wściekła, więc do Jasia z gniewem rzekła: jeśli znów olejesz szkołę, daję słowo – wypier***ę! Będziesz musiał szukać nowej pracy belfra zawodowej.

@Konrad Koper Nie pogniewasz się, jak wstawię moją wersję? W razie czego usuniesz. Pewna małpa z olbrzymiej Warszawy robiła żarty podczas zabawy. Kręciła niejednego wała: przedrzeźniała i małpowała… Ja jej tego całkiem wzbraniam – a wy? Nie mogłam przejść obojętnie...

@Konrad Koper Dziękuję.

@Marek.zak1 Poprawiłabym na: zagadki nie mógł nigdy rozkminić 5/5 jest średniówka i lepiej czyta się całość. Tak uważam :)

@CafeLatte Kawaler-dżentelmen, ona tłukła - jemu buzia spuchła, może spojrzał na inną...:))) Dziękuję :) I Markowi również dziękuję :)

Eleonora z państewka Bhutan chodziła wściekła, smutna i struta. Pobiła kawalera! Okropna z niej hetera, bo to ruda małpa – orangutan.

Znowu ktoś umarł na Filipinach, bo pił lambanóg na zaręczynach. Ta wódeczka szkodzi, tylko trupy rodzi. Lepsze odejście w zmysłowych chwilach.

@Marek.zak1 Skorzystałam z Twojej sugestii. Dziękuję :) @CafeLatte :) @jan_komułzykant Słyszałam, że tak się zdarza :)

Muzealny fallus chyba z alabastru prężył się wyciągał tak szukał poklasku. Panie nań zerkały dotykać się bały, że odpadnie z rzeźby i narobią wrzasku.

Dziękuję.

Dziękuję Konradzie.

Neonowy boy z Kopenhagi przemycał w worku różne dragi. W końcu go złapali worek przetrzepali, więc przerzucił się na szparagi.

Poczciwy rolnik z Nowego Targu przepił w szynkwasie nieco z utargu. Strasznie bał się żony, okrutnej Aldony, więc został majtkiem na szkunerbarku.