Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

MIROSŁAW C.

Użytkownicy
  • Postów

    2 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez MIROSŁAW C.

  1. @nieporadnik Rodzina - poligon. :) Pozdrawiam.
  2. @Leszczym Coś jakby, panta rhei półgębkiem:) Pozdrawiam.
  3. @Migrena Napisane z miechem i klawiaturą - z akordeonu emocji :) Pozdrawiam.
  4. ten kawałek świata opięty ciasno szarością kamienia z zimnego wnętrza ziemi kocham go na zawsze na słonecznym przydrożu spowiło karmazynem w nieśmiałym kwitnieniu dobre opiekuńcze moce błysk z błyskiem się zderza i pachnie modlitwa złotym zbożem typowy początek rozwinięcie i koniec w objęciach burzy nie przebiera w słowach stary człowiek co na plecach dźwiga słodki zapach kwiatów z procesją w koło Macieju
  5. @Berenika97 "Z mamą miałem dobry kontakt do momentu przerwania pępowiny..." Pozdrawiam.
  6. @Tectosmith Prowincjonalny kolaż z wszelakiej maści fraz... Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  7. @Simon Tracy Jak horror w kinie objazdowym mgłą schodzi z ekranu i chowa się pod gęsią skórką... :)
  8. @Tectosmith Nieoczywistość to szept w kosmicznym szumie... Dziękuję, pozdrawiam.
  9. @Nata_Kruk Przy pierwszym wersie, osoby po chemioterapii mogłyby coś więcej... Ja opisuję to, ze zwidu i słuchu. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  10. System upokarza nas za nasze pieniądze. W zamian daje igrzyska. I większość, bezrefleksyjnie goni króliczka... Urna wyborcza, to genialna w swej prostocie, nazwa. Pozdrawiam.
  11. @Tectosmith „Zachwyt to pierwszy krok ku zrozumieniu życia” Zdrowe pisanie :) Pozdrawiam.
  12. @Berenika97 @KOBIETA Cieszę się, że zawiła treść, pozwala obserwować obiekty głębokiego nieba :) Dziękuję bardzo za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.
  13. krzesło toaletowe od brzegu do brzegu ust ze śliną w kącie przyziemność spalona słońcem dusza niczym soczysta zieleń ciąży na ramieniu w pąsowym kolorze nieba sny o brzasku ukryte w moich oczach jak białe kwiaty magnolii wśród pierścieni z pyłu i lodu zroszone posoką pierwiastki życia łączą się w ciszy
  14. @Wiesław J.K. Po prostu, niektórzy potrafią czytać eter - na wskroś... Dziękuję bardzo, pozdrawiam
  15. @andrew Leśne mgły to już jest czysta metafizyka... Pozdrawiam .
  16. @KOBIETA Dziękuję za dobre słowo. Pozdrawiam.
  17. @KOBIETA Wiersz do zinterpretowania w czterech wymiarach a może i coś więcej :) Pozdrawiam.
  18. @Leszczym @Berenika97 Cieszę się, że mój dokument wierszowany przypadł wam do gustu. Wielka historia na prowincji, działa na innych częstotliwościach :) Dziękuję, pozdrawiam.
  19. „Jesień to druga wiosna, kiedy każdy liść jest kwiatem.” – Albert Camus. Z podobaniem, pozdrawiam
  20. "Ten, kto nie pamięta przeszłości, będzie skazany na to, że ją przeżyje powtórnie". Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.
  21. @Annna2 @Berenika97 Coś między wiarą a pewnością... Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.
  22. SOLIDARNOŚĆ ZWYCIĘŻY KOMUNĘ wylało się ze mnie białą farbą olejną z niepokalanej puszki na tablicy ogłoszeń w tysiąc dziewięćset osiemdziesiątym siódmym co w naszym niemieście zakłóciło hierarchię plotek wśród ludzi pobożnych ze słabością do czynów lubieżnych o posmaku wyrobów czekoladowo podobnych na pamiątkę walki z systemem Szczygielski zakopał młode wino na długie długie lata w ruinach kościoła ewangelickiego z którego przedmioty ruchome i te mniej po drugiej wojnie światowej wyszły z duszpasterską wizytą do nowych mieszkańców... (tuż pod gzymsem gdzie dziś gniazduje pustułka i zwiastuje drugie przyjście) i ruszyły młyny wyobraźni przy akompaniamencie spadających kasztanów w szpaler czerwonych kałuż na pohybel siwej mgle po czym pukanie do drzwi przywróciło mnie teraźniejszości na dnie butelki
  23. @huzarc ...bez nachalności... To był klucz do napisania tych wersów. Dziękuję, pozdrawiam.
  24. bezgwiezdne niebo a kiedy łagodnie zaglądasz z ogrodu do moich okien i srebrzystą smugą w codziennym geście łączenia dłoni wsłuchujesz się w bicie serca od tchnienia do wytchnienia odrobiną piękna przez pęknięty sufit uciekam w przestrzenie gdzie słychać turkot drewnianych kół tam na peryferiach kosmosu posiwiały od kurzu ojciec siedzi na bukowej desce i białym liliom otwiera kielichy a ja nie mam żadnych uwag do życia wierzę jemu bez granic
  25. "Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny". Jakoś mi to tutaj przypasowało :) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...