[email protected]

@A-typowa-b Które jest maleńkie ten co buduje czy, ten co burzy, bo ja mam wątpliwości?

@A-typowa-b Maleńkie... czy też duże, jedno wznoszę, drugie burzę. Pozdrawiam Aniu.

@aniat. Ciało hamak kołysze, kto ukradnie mi ciszę? Pozdrawiam Aniu, wiersz który poczułem.

@Konrad Koper Może krew owada, pająk już... zajada. Miłej niedzieli Konradzie.

@Rolek Młoda babka... i grzech, ona jedna ich trzech.

@Rolek A po drabinie kto popychał, zapewne tato mocno wzdychał? @Dag Czyżby inicjały? Kiedyś będą płakały! Zetrą łzy z oczu- czas je w dal potoczy.

@Rolek Widzę stąd że szedłeś Orlą Percią? @WiechuJK Moja góra... z lotu ptaka, kiedyś będę za nią płakał. Pozdrawiam Wieśku.

@ostoja "Największą sztuką jest milczeć tak, aby wszyscy to usłyszeli." - Lesław Nowara. Miłej niedzieli Ostoja.

@Rolek No tak... tylko Rolek - święty, dziś poszedł spać... w pięty. Pozdrawiam.

@sisy89 I znów październik przytulny, tulmy się w pary... tulmy! Zazgrzyta łóżko - no cóż, wstydzisz się powiedz? Włóż! Pozdrawiam Sisy.

@Kapistrat Niewiadomski Ślub na zachłannej... wodzie, jak u Pana Boga w zagrodzie! Pozdrawiam Kapi.

@Rolek O Grzechu nie wspomniała? Taternika widocznie się bała? Trzymaj się zdrów.

@Rolek Wabiła mnie śmierć ale się nie dałem, niebo mi pokazała - powiedziała... frajer! Pozdrawiam, mamidło widzę, ale gdzie nasze góry?

@WiechuJK Kto kocha zwierzęta, róża w serce wpięta. Pozdrawiam Wiesławie.

@Kwiatuszek Zabrakło zapachu maciejki i ten uroczy nieba błękit. Pozdrawiam Kwiatuszku - Maciejko.

@Kwiatuszek Warunek jest jeden, musimy tam być sami. W wysokich górach ze względów bezpieczeństwa jest to raczej niemożliwe lub przynajmniej niedopuszczalne. Ja na swoją Sowią Górę którą mam pod ręką, chodzę sam, od nikogo nie zależę i nikogo nie muszę pilnować... pełną gębą wolność. Miłej soboty. @Somalija Nieopisane przeżycie, zresztą jak wrócisz potwierdzisz, jak Ci ktoś wycieczki nie popsuje. Miłej soboty Ago.

Orla Perć przysłoniła widok od południa, słońca blask przygarbiony, zjada resztki śniegu. Być może, chociaż nie wiem, narciarzom na przekór, Rupicapra tatrica, kamyczek gdzieś strąca. Zastukocze po skałach - przytępi czuwanie, Pięć Stawów już ostrzega, uspakaja dalą. Łańcuch coraz zimniejszy - przestań już nie biadol, bo góra wiarołomna, pod ręką niebawem. Orzeł przedni - rarytas - zagnieździł na gody, ciarki poszły po skórze, majestat nad głową. A jakże niepozornie jest z tobą... liczbowo, chciałbyś czas zaczarować - para się sposobi. W imię ojca i syna... a czas tyłek ściska, małe to - niepozorne, człowiek jeszcze mniejszy. Przeraża, łechta w nogach - jeszcze ze dwa metry, wiatr rozwiewa świadomość... pozostaw inicjał. Trzeba schodzić z powrotem w przepastne doliny, tam z nizin, widać lepiej, ogrom co przytłacza. Nie dziwi chęć... by dotknąć, chmurnego drapacza, a one od zarania... tylu nas zabiły! "Stękają góry, a urodzi się śmieszna, mała mysz." - Horacy.

@Kwiatuszek Tylko że ja pisałem o sobie. Pa.

@Kwiatuszek Chociaż brodę mam do pasa, nie chcę ja po krzakach hasać. Tu ukłuje tam przyszpili, w domu lepiej moi mili. Pozdrawiam.

@Czarek Płatak Czarku... została też pustka... i nasza droga o słowo krótsza. Pozdrawiam Czarku.

@Dared No tak, u mnie faktycznie - najpierw myśl, później reszta, ale z Biblią nie będę polemizował. Dziękuje za wizytę pod wierszem, Wszystkiego Dobrego.

@Ewa Witek Już Ewo wyszły, jakże nam obrzydły. Miłego dnia.

@Waldemar_Talar_Talar Waldku prawda... wyzwala, choć czasami na sercu balast! Pozdrawiam.

@Dag "Tej ziemi" już nie ma, jak dźwięku big bena. Kłaniam się Dag. Obym był złym prorokiem.

@andrew "Piękne" w cudzysłów bo klina nie było, a gdyby nawet... poetę czuć było.