[email protected]

@duszka Choć go czytam drugi raz, włączył mi się pełen gaz. Ile prawdy w kilku słowach, coraz bardziej się podobasz.

@Halina Śliwka Halinko teraz jest wszystko czarno na białym, przy świetle dziennym a nie niebiańskim od razu widać gwiazdy. Jak byłem małym brzdącem ganialiśmy po kałużach zaraz po deszczu, uciech było po pachy. Bardzo spodobał mi się ten wiersz, bo masz skrzydła których mi brakuje. Więc wiruj sobie sama.

Zgadłaś soli jest tak dużo że nie dała by Ci utonąć. Jak się topić to tylko w Morzu Martwym.

@duszka Mam wrażenie Duszko, że chcesz umrzeć topiąc się w Morzu Martwym, a wiesz dlaczego Ci się nie uda?

@Halina Śliwka Dla mnie nieczytelny Halinko, nie można z tym coś zrobić?

@Justyna Adamczewska Justyno już Ci odpowiedziałem, czytaj u Siebie. Nie ma sprawy, po prostu nieporozumienie. Na tym portalu o nieporozumienie jest jak widać łatwo, jest zbyt skomplikowany w obsłudze.

@Justyna Adamczewska Nie bierzesz Justyno pod uwagę, że to mój wiersz i własne odniesienie. Nie rozmawiam z kalendarzem tylko z Klarą jak kiedyś Mickiewicz z Marylą, choć było sakamuflowane M... . Każdy wiedział o kogo chodzi. Ale ja nie jestem Mickiwiczem więc się odsłoniłem.

Witam Czarku, wiersz w Twoim stylu, lubię je czytać nie tylko tu, zawsze znajdę coś dla siebie, co mnie zainspiruje. Wszystkiego dobrego życzę.

@Magdalena Jak krzyczeć, jak się nie ma głosu jak rzucać jak się nie ma ręki, teraz usłyszę już tylko dźwięki. jak kiedyś u Piotra Osęki.