Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[email protected]

Użytkownicy
  • Postów

    7 616
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    50

Treść opublikowana przez [email protected]

  1. @corival Ze złotem nasi w zgodzie, ale co im po miodzie? Pozdrawiam Cori, inna kultura, inna epoka, wspólna może mitologia.
  2. @Henryk_Jakowiec Idzie baca Józwa, ciągnie łańcuch z Ochotnicy, przechodzi tam pólchłopek w turystycznej przyłbicy. - Baco co tak ten ciężki łańcuch ciągniecie, z jałowej roboty, nic nie osiągniecie? - A co mom go pkać, lajdusy, piekielnicy!!! Pozdrawiam Heńku, tak trochę pod tematycznego bacę.
  3. @Waldemar_Talar_Talar Wszystko, prawie wszystko - byle nie burzyć natury, bo jak takiego zobaczę, zostawię z niego wióry. Kłaniam się Waldku.
  4. @Waldemar_Talar_Talar Waldku absolutnie nie pisałem o sobie, ale wiem z autopsji z innych portali, co się tam dzieje i wcale nikt tego nie kryje, bo i nie musi. Ale masz rację to nikomu nie służy, ani wierszom, ani autorom, ani czytającym - wszyscy mogą się czuć oszukani. Miłego dnia.
  5. @corival Moje aronie dodatkowo rosną w szczerym polu, nie ma zaś mowy o absorpcji spalin. Żeby było śmieszniej - rozpleniłem kilka krzaków, popatrz uczmy się od młodych. Oliwia chorowała na białaczkę dlatego chucham na Nią i dmucham, więc nie dziw się mojej początkowej decyzji że latałem po ogrodzie z siekierą.
  6. @Marek.zak1 Słyszałem Marku o kawalerkach w Warszawie o 7 m2 w cenie 120 tys zł. mieszkania zamiast tanieć, przecież z roku na rok jest ich więcej - drożeją... pytam gdzie tutaj jest rynek kto nim spekuluje. Znam kilka singielek z wyboru które mają domy nie tylko mieszkania, resztę sobie dopowiedz. Miłego dnia.
  7. @corival Cori przypomniałaś mi historię aronii której miałem w ogrodzie kilka krzaków, póki się nie dowiedziałem że jej korzenie to siedlisko najgorszej trucizny. Miałem już wyciąć gdy wnuczka która lubi sok z aronii mi zabroniła - dziadku ile litrów ja tego wypiłam! Popatrz nie bujam w obłokach? Miłego dnia.
  8. @Marek.zak1 Związkowe związanie, powiedz co chcesz za nie? Trzymaj się Marku, czyżby Ci się marzyło w tak wzorcowym związku?
  9. @Marcin Marcinie nie bierz tych słów dosłownie, przecież nie zawsze piszemy... no to cyk!!! Trzymaj sie zdrowo. @corival Dziękuje Cori za uznanie, od dzisiaj będę tylko pisał, a niech strace, barek wynajmę komuś. Miłego poniedziałku... Boże jak ja nie lubię poniedziałków. @Pi_ Masz rację PI jest tutaj pewien dysonans między pierwszym wersem, a lampką wina. Ale trzeba by było wszystkich Francuzów wysłać do diabła, a oni sobie używają do posiłków. W moim wypadku chodzi o pewne założenie, aby mieć właściwa miarę. nie wymuszać weny czymś takim, bo i wena będzie na rauszu. Miłego dnia PI. @Marek.zak1 Marku odróżnijmy przypadki kiedy zabrania tego prawo, a kiedy sami sobie zabraniamy ze względów jakościowych naszej twórczości. Subtelna choć ważna różnica. Pamiętam jak zmieniałem gniazdko na rauszu i zapomniałem wyłączyć korki... uff! Pozdrawiam.
  10. Jak wypiłeś nie pisz wierszy, dusza chce urągać Bogom. Bo z sumieniem całość tworzą, pióro wtedy papier szczerbi. Chcesz wydobądź łzy choć kroplę, słonym smakiem ochrzcij wersy. Przebłysk liter dzieło wieńczy, w rytmie płaczu w deszczu mokną. Wyspowiadaj głowę z myśli, niech przekaże z serca troski. Aby czasem kunszt nie ostygł, który w nocy ci się przyśnił. Melodyjnie jak sam widzisz, wyśpiewuje spójne treści. Zobacz liro, morał zmieścisz, trzepot ptaków, szelest liści. Gra muzyka... ależ triada, rymy wiążą w jeden supeł. Pragniesz pojąć w sens je ubrać, recytacja - dykcją włada. Co na koniec - wina lampkę, niech rozjaśni krwi przepływy. Gramatyka - nos swój wścibi, przeczytała... znowu mamrze. One w metrum krzyczą przecież, artyzm coś na ucho rzecze. Gorzko w ciszy, milczą szeptem, aż rozsypią się ze szczętem. W mowie twórczej, jakże zwięzłej, ona z ciała weną zdjęta. Co zostanie - będzie święte, aż materia wnet przyklęknie. "Literatura byłaby całkiem dobrym zajęciem... gdyby nie to pisanie." - Konstanty Ildefons Gałczyński.
  11. @Wędrowiec.1984 Drażnią mnie w "Panu Tadeuszu" rymy częstochowskie, ale co Mickiewicz o nich wiedział w tym czasie, a poza tym przy takiej ilości rymów, trudno byłoby, wybrać te które zadowolą czytelników w XXI wieku. Wszystkiego dobrego.
  12. @Wędrowiec.1984 http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/nowi-nedznicy-515746 Tak mi się jakoś skojarzyło, bo cwaniaków nam przybywa, każdy chce na nasz koszt lub państwa. Zresztą na jedno wychodzi. Wiesz zapewne o kogo chodzi, bo dużo wędrujesz po kraju i świecie. Miłego wieczoru. @Wędrowiec.1984 W celach przecież grano w karty, nad nimi zerkano na ścieżki spacerniaka, nic by się nie posypało. Byłoby nawet ciekawiej, przecież to improwizacja.
  13. @Stracony Ha ha ha - nie mam prawa jazdy... więc milczę.
  14. @joanna53 "Tutaj każdy"... był szczęśliwy, teraz wszystko tak na niby. Pozdrawiam Joanno, cudowne czasy, biednie może ale szczęście było na wyciągnięcie ręki.
  15. @Stracony A tak nawiasem mówiąc, jak widzisz chyba się starzeję, przepraszam za to faux pa.
  16. @Stracony Stracony zaśmiałem się jako dopełniacz Kartezjusza - "Piszę więc jestem" - teraz już moje ha ha ha!!! Wszystkiego dobrego na skraju niedzieli.
  17. @Michail Jak list do nikogo, a więc nie odpowiem, bo co mam powiedzieć mąci mi się w głowie. Pozdrawiam Michail, fajnie.
  18. @Dekaos Dondi Przypomniało mi się zebranie partyjne PZPR - niósł ślepy kulawego, dobrze im się działo. Miłego wieczoru bez stresu.
  19. @Gabrys Gabryś to jest inny rodzaj miłości, do matki i do dziewczyny, chociaż zapewne wspólny mianownik mają, Boska miłość do człowieka. Trzymaj się zdrowo.
  20. @Jo Shakti Jak łatwo być rozkosznym, przysiąść na kolanku, a jak braknie emocji... to przezornie zatankuj. Miłego dnia Jo.
  21. @Silver Kolejny raz i kolejny cios- od życia!? Pozdrawiam Silver, miłego weekendowego wypoczynku.
  22. @Lidia Maria Concertina Lidio czyżby życie w starym samochodzie, jedziemy, jedziemy, tylko ze mną się podziel. Pozdrawiam, tych klamotów masz dosyć dla dwoje.
  23. @Lidia Maria Concertina Introwertyczne wyalienowanie, też tak mam, szukam czegoś nie wiem czego, odrzucam ludzi, przyjaciół... sam w skorupce. Skąd to się wylęgło, nie zrzucę winy na covida, bo było dużo wcześniej. Pozdrawiam Lidio, mnie już dawno przekonałaś do Siebie.
  24. @M.A.R.G.O.T Dobiegła do celu... choć mrozi, bo w życiu miej wszystko na wodzy. Pozdrawiam Margot, wiersz czarujący, choć smutny. Podziwiam.
  25. @Pan Ropuch ... nawet w grudniu jest wiosna! Trzymaj się zdrowo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...