Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[email protected]

Użytkownicy
  • Postów

    7 659
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    50

Treść opublikowana przez [email protected]

  1. @Pan Ropuch Uwielbiam grzyby a kanie to moje ulubione, smażone tak,tak jak schabowe na patelni, nie ma nic lepszego. Czybym pomylił kanie z muchomorem nigdy, to jest niemożliwe, zbieram od małego - nauczył mnie ojciec. Kłopoty miałem a siniakiem ale mama przyrządzała jej tak że do dzisiaj wszyscy żyjemy. Za schabowym nie tęsknie - wolę pierogi z kapustą. Trzymaj się zdrów. @Somalija Chyba czas już nadszedł abyś Ty Ago została szefową, pokaż jej ten wpis. Kiedy Tobie zaczną pomagać?
  2. @Somalija Ago dziękuje za cudowną opinię... idę do barku. A szefowej trzeba słuchać a nie zbijać bąki. Miłego dnia.
  3. @Doomed Ilu ludzi, tyle rytmów, chcesz to filtruj?
  4. @Waldemar_Talar_Talar "Samotność jest przeznaczeniem wszystkich wybitnych umysłów." - Arthur Schopenhauer. Pozdrawiam Waldku.
  5. @Pan Ropuch Nienaprawiony... za grzech rajski, dobrze że zostały choć flaszki?! Pozdrawiam, zaczynasz mieć wątpliwości egzystencjalne?
  6. @Pan Ropuch Stare dobre czasy w Opolu, a teraz... nie patrzyłem, co można zrobić dla pieniędzy, nawet oddać duszę. Dziękuje za miłe słowa. Wszystkiego Dobrego, miłego weekendy na grzybach. @Waldemar_Talar_Talar Ha ha ha - jak widzisz ja też, jak tu się nie śmiać jak te panny robią nas w konia, niedługo jedna tylko zostanie i będzie po kłopocie. Trzymaj się zdrowo, bo fala na nas poluje.
  7. @Henryk_Jakowiec Bo w szufladach tylko wiersze, już gnuśnieją od stu latek, może wezmę jakąś flachę? One zawsze u mnie pierwsze. A na wnuki bym nie liczył, inne dzieci, inne czasy. Każdy młody wiesz że łasy przędą swoje własne nici. Miłego weekendu.
  8. Z Boskim lękiem liście żółci polskie lato, przyodziewa gdzieś w alkowie nowe szaty. Żywa zieleń spowszedniała, dług swój spłaci, ruda panno zapraszamy - w progi zachodź. Nie ociągaj się skruszona, szykuj pędzle, zostaw tylko skromny sadek gospodarza. A zamysłu majestatu nie podważam, pod jabłonką razem z tobą w mig usiędę. Pogwarzymy spolegliwie o powidłach, by zajadać wspólnie z latem na pokojach. A natura jak zobaczy, że nas... troje, wygna jedną w antypody aby skisła. Bo tak w parze, czas przy winku biegnie raźniej, jestem Grzegorz, a ty jesień - wiesz co będzie? W łożu spoczniesz... pocałuję, spłoszę wierszem, jesiennicę mi urodzisz zanim zgaśniesz. Za czas jakiś jak gałęzie zaczną wołać, w niebo ręce swe rozłożą, widząc słońce. Ja ostatni zmięty listek - lekko strącę, zostaw faunę cudotwórco, gdzie jest flora? Pod kożuchem nieco prześpi się nieboga, jak niedźwiadek wyjdzie wiosną na ościeża. A przyroda nie zapyta... co zamierzasz, wie już dawno, trzeba zacząć znów od nowa. ............................................................................. "Zeszły się we mnie pory roku żywe i martwe. [...] Ptak przeleciał przeze mnie ptak, i drzwi zostawił otwarte. Na góry moje, na drzewa, na wszystkie sprawy żywe i martwe." - Kazimierz Wierzyński.
  9. @Henryk_Jakowiec Może trzeba jakichś Kotów, co pomogą przeżyć chwile, tylko nie stać mnie na bilet, więc Henryku mnie nie strofuj. Pozdrawiam i zdrowia życzę... może nasze prawnuki!?
  10. @WarszawiAnka Krótszy on nie jest bo być nie może, chyba że w chińskim mój Święty Boże! Miłego poranka Aniu.
  11. @Henryk_Jakowiec Te kolory i nadzieja, że nasz Bóg wszystko poskleja. Tośmy sobie pogadali, dziadki co w uczuciach stali. Wszystkiego dobrego Henryku.
  12. @Natuskaa Jesienny olimpijski bieg, gdzie ta jesień... gdzież? Pozdrawiam Natuszko, mnie przekonałaś.
  13. @Atypowa Pani "Choć żądza i miłość są ślepe, ta ostatnia nigdy nie jest niema." - Jose Saramago. Pozdrawiam, miłego wieczoru.
  14. @Henryk_Jakowiec Skoro na Wenus brakuje kasy, rychtuj rakietę w kierunku Marsa. Zawsze to facet, gender wystarcza, tylko se tęczę na plecy naszyj. Czerwona kula od tlenków chora, przyjmie z emfazą grzecznego Henia. Bez tlenu, wody Henio zardzewiał, wracaj tu do nas na ciebie pora. Lepiej wierszyki zacne certolić, na naszej Ziemi co ma tu wszystko. Tutaj dasz rady Dzidkom i Lidkom, jesteś pradziadkiem, z gracją powoli. Miłego dnia, następna propozycja będzie już spoza układu słonecznego.
  15. @WarszawiAnka Rot z Diu myśl snuł, skręć wiersz, dźwięk surm. Pozdrawiam z rana Aniu... napisz krótszą? Zapytam Duńczyka w "A" też się przemyka.
  16. @Henryk_Jakowiec Wolę tę w zasięgu ręki, piękną Wenus gładkolicą. Jak popatrzysz już jest chcica, a Ty od niej tak daleki. Przybliż sobie leć w przestworza, ona czeka z utęsknieniem. Choć Ty dla niej jesteś cieniem, jak dolecisz będziesz gorzał. Choć maleńka jak orzeszek, ręka w rękę z nami krąży. Bo ta reszta istne zołzy, Henio siły dawno krzesze. Pozdrawiam, ponoć trzeba mieć trochę grosza aby tam się zabrać... zacznij zbierać.
  17. @Henryk_Jakowiec Jak już padnie po co rugać, lepiej trumnę mu wystrugać. Tylko z drewnem masz kłopoty, nad zapałką weź się pochyl. Jak za Ćwieczka spal na stosie, i paciorek zmów przy Małym Wozie. Grzechy będą odpuszczone, a nad prochem spuść zasłonę. Pozdrawiam, jutro do zobaczenia na Marsie.
  18. @Henryk_Jakowiec Bo pośladek to pół dupy, nie pasuje mi do kupy. Miss półdupia, gdzieś to widział, przecież to nie żadna Ligia. Ufoludka przez łeb gracą za uprawę niech mu płacą. A jak język Twój usłyszy. po co że mu ziemskie szprychy. Do ochrony weź naszego, policjanta z posterunku dusi dobrze za litr trunku, może dobry będzie Grzegorz. Miłego wieczoru dla pradziadka Henia.
  19. @Henryk_Jakowiec A motyka na księżycu? Raczej warta garści wstydu. Wszystko fruwa, także ona, nie posiejesz - prędzej skonasz. Baba w kosmos... śmiechu warte, dajesz im ostatnią kartę. Ani włożysz - bo ucieknie, przecież one hurtem grzeszne. Pozdrawiam z kosmosu.
  20. @WarszawiAnka Ewa z A w kulki gra, miną kpiną ... w Adama. Pozdrawiam, nie umiem postawić kropki nad "A", pomóż?
  21. @Henryk_Jakowiec Trwa Odyseja urlopu słońca, będziemy leczyć krwiste czerniaki. Nobliwe łezki, na żywioł wszelki, w domu to samo, spięte już ramą. Za rok Chorwacja, gawiedź łaknąca, quae nocet docet, snobie brzuchaty. Pozdrawiam, dobrze że to już koniec tej gonitwy po słońce.
  22. @Konrad Koper Konradzie chyba z punktu widzenia chorego, odizolować się od świata... mam dość - uciekam. Miłego dnia.
  23. @23. Mam taki wiersz - "Nadzieja umiera...", nie miałem odwagi napisać ostatniego słowa. Nadzieja nigdy nie umiera, jest naszą podporą, nawet na sądzie ostatecznym. Pozdrawiam, mam sentyment do liczby "23" - miałem ją w dzienniku szkolnym w technikum.
  24. @WarszawiAnka Trzy lub cztery do cholery! Patrz... piąta się pląta. Et alteri. Miłego dnia.
  25. @Henryk_Jakowiec Prężą muskuły których nie widać, ona namiętnie stanik odpina. Jaki ja wielki, wiszą frędzelki, posmaruj plecy, tożsamość kwięczy. Przez chwile chociaż złoty król Midas, a później znowu równia pochyła. Miłego poranka z browarem w ręku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...