kronikarka1000

Dzień dobry, jednym zadaniem samo życie. Pozdrawiam

wnikasz w głąb mojego ciała z rozkoszy słaniam się słaba serce z radości szaleje to znowu z trwogi zamiera chce mi się krzyknąć cholera* Neapol nieraz widziałam nie chciałam wcale umierać i teraz też nie zamierzam więc kombinuję jak szczęście ostrożnie co dzień dozować żeby starczyło mi ciebie do kresu długiego życia abyś nawet w dniu ostatnim tak frywolnie mnie podniecał ... ... Mój „One Moment” od Calvin Klein * Alergicy wiedzą w czym problem

Witam, dziekuję za prezent. Pozdrawiam.

jesteśmy wszyscy braćmi siostrami póki mamona na nie omami ona nie lubi być familiarna z urody słynie bywa figlarna tylko w tej jednej kwestii niestety bywa stateczna na nic podniety jeśli się zjawi niespodziewanie kropli dostanie na powstrzymanie sobkostwo ceni chętnie utrwala jej delikatność siekierą drwala i tak wzmocniona chętnie się pręży kierunek korzyść zasób zwycięży

E tam pohukujesz, pohukujesz złowieszczo, gorzej z treścią...

Dla 'milczenia owiec', Pięknie dziękuję. Nie wiem czemu tego nie wyświetlił. Uśmiech, pozdrowienia jako dodatek za życzliwość.

Dzień dobry, uroczy, chociaż skąpy w wersach to bogaty w skojarzeniach. Uśmiech i pozdrowienia zostawiam.

Gdzie się podziały szczęśliwe chwile te, które życie motylich skrzydeł delikatnością barw uwodziły, i tak jak one cudowne były. Czas je pochłonął jak chłodna studnia rześki poranek i żar południa. I choćbyś wzywał magiczne moce, będą wspomnieniem, lecz to już dosyć. Bo nie ma w życiu nic szczególnego, co nie przemija, choć nie chcesz tego. Pamięć koduje coś w labiryntach, Być może ważne i bardzo piękne. I tak zostaną już utrwalone, Przez dziesiątki lat w mózgu połowie. Są jak twardy dysk, odtworzyć możesz te, które cenisz o każdej porze.

Witaj, dopracowany tekst z pointą. Jest w nim wiele znanych nam spostrzeżeń, ale jasne teksty dobrze sie czyta. Poza tym warto innych posłuchać, żeby porównać z własnymi refleksjami. Uśmiech i pozdrowienia..

@fregamo Witam, ciekawe notowanie prostych wydarzeń, najczęściej niezauważalnych... A przecież to wszystko jest (było?) życiem. PS Dziękuję za sokole oko. Usmiech, serdecznie pozdrawiam.

nie pytajcie mnie ile razy śmierć przechodziła nieopodal nie odpowiem też bez urazy jaka w tym była moja rola stałam wśród ludzi konających którzy cierpieli bez pomocy tuż obok wielu wiarołomców empatia miała ich jednoczyć z upływem czasu zapomnieli Hipokratesa i przysięgi która dotyczy ludzi w bieli mówiono w swoim fachu biegli zabrakło tylko wytrwałości ona nie znosi miernych ludzi bez kręgosłupa moralności co wciąż mój ostry protest budzi

Witaj, bez przesadnej autokrytyki - dla mnie to wyobrażnia 'głodnego' żeglarza. Uśmiech i pozdrowienia zostawiam.

Dzień dobry, podoba mi się. Ta oszczędność słów i oczywistość obrazów (Dźwiękoszcz. głuche ściany). Daje asumpt do myślenia. Pozdrawiam.

Witam słodkiego - zapewne Landryna, ja tam z tych co zawsze sie starają... Dziękuję fajnej niedzieli, życze i pozdrawiam, chetnie zarażam ,,,

Nie dość, że grzeszę grafomanią, głoszę zasady szczęśliwości. Nie niedzielnej, lecz codziennej. A nazywam ją, szczęścia manią, szalejąc przy tym z radości.

Dzień dobry, tak się składa, że nikt nikogo nie zmusza do 'chodzenia w gości'. Szczególnie gdy jest się tak przekonanym o swojej, jedynej i wyjatkowej racji. W dodatku nie przestrzegając podstawowych zasad grzeczności... Czyżby znane przysłowie o gościu, który nie należy do świata zwierzęcego? To pytanie o mile widzianych gości i śmieci na dywanie. Pozdrawiam. @Paweł Artomiuk

@Paweł Artomiuk To tak jak z Ucztą Baltazara...

@jan_komułzykant Witam raz jeszcze, współczuję.... Pawłem A. to ja się nie przejmuję odkąd poznałam Jego 'tfurczość'. Radość z życia ma swój urok dla tych co mają wyczucie... Pozdrawiam serdecznie.

@jan_komułzykant Dzień dobry, serdeczne dzięki za dobre słowa. Pozdrawiam serdecznie.

kolejne losów wyroki pozostawiają zderzeń ślad wokoło obojętny świat z pięknym natury urokiem życiorysów treść to bilans na liście planów i zdarzeń oraz niespełnionych marzeń nie zawsze szczęśliwym bywasz liczyć się musi z tym człowiek inni lepiej pamiętają w głowie jak w zanadrzu mają błędy które przetrwają wiek

@calluna Dobry wieczór, dziekuję za wiadomość - komentarz. Pozwole sobie i ja coś szczerze powedzieć (napisać) - nie cierpię m,in, okeślenia dzieciaki... Jestem świadoma, że szczerość nie należy też do obecnych czasów - nie pasuje... Ale wzruszyłaś mnie; druhno - to mi pasuje... Urodziłam sie w tej części Polski, gdzie sie nie używało prawie zdrobnień; były też dzieciory... Ale użyte w innym kontekście niż Twój. Życze Tobie wielu godzin świątecznych, wartych wspomnień. Serdecznie pozdrawiam.

Dziecięce oczy błyszczą wielką radością Czas niepewności nareszcie zakończył się Rozpakowały prezenty z ciekawością I oglądają każdą rzecz wciąż od nowa Uciecha dzieci dorosłym się udziela Głośna barwna jak jarmarczna karuzela Szybko ze stołu znikają smakołyki Bo spieszą się na wspólne kolędowanie „Anioł pasterzom mówił” „Wśród nocnej ciszy” „Pójdźmy wszyscy do stajenki” „W żłobie leży” Każdego roku przez wieki powtarzane Słowa o boskim zbawiennym zwiastowaniu

Witaj, zawsze może pojawić się jakieś licho, szczególnie gdy nie jest zbyt cicho. Z uśmiechem pozdrawiam.

@Ast Voldur Może nie odkrywczy, ale prosty w przekazie i przypominajacy niektórym osobnikom, ze życie jest niewyimaginowaną przenośnią tylko i złorzeczeniami (chciałam coś więcej wiedzieć o autorze, by móc/chcideć dyskutować ) np. do szatana...

@Dag Witam, interesujący, lekko mroczny tekst, trochę niedomówień? Muszę tu jeszcze wrócić. Pozdrawiam serdecznie.