-
Postów
113 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Paulina Murias
-
Ostatnia iskra
Paulina Murias odpowiedział(a) na Paulina Murias utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Konrad Koper Dziękuję i pozdrawiam ? -
blizny zdobią moją duszę doświadczeniem każdy dzień nauczycielem wybierania właściwych ścieżek
-
kiedy zgaśnie ostatnia iskra a zmysły znajdą ukojenie wtedy przyjdę do Ciebie gdziekolwiek będziesz by złożyć na twych ustach ostatnie tchnienie
-
Bolesna retrospekcja
Paulina Murias odpowiedział(a) na Paulina Murias utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@fregamo Taki jest chyba mój styl: krótko i obrazowo. Coś co przyjdzie mi do głowy jako migawka. -
@fregamo patrz, patrz bardzo jestem z tego powodu rada ?
-
@Pan Ropuch Namiętność ma po prostu w sobie coś z nieba i piekła ?
-
@Pan Ropuch @fregamo "miłosny jad" to trochę bardziej mroczna wersja aczkolwiek nie mniej interesująca :D
-
@Marcin Krzysica albo trochę pisać, trochę działać :D
-
Ocean zasłoniętych okien
Paulina Murias odpowiedział(a) na Paulina Murias utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@fregamo No ale mi się zrymowało i tak już zostawiłam :D -
@Marcin Krzysica Tak, między innymi :)
-
dotykiem nagiej skóry malujesz na powiekach obraz rozkoszy i odgrywasz jak na strunach jej odgłosy
-
uciekam od wschodu słońca płynę głębiej w ocean zasłoniętych okien i topię twoje wspomnienie w mojej głowie
-
@Konrad Koper Moim celem zawsze jest wyrażanie uczuć i emocji, cieszę się, że to się udało :) Pozdrawiam
-
patrzę wstecz na rozmyty horyzont marzeń dwóch dusz i wiem, że to tylko gorzka akwarela łez
-
o czym śnisz gdy zanurzasz powieki w ciszy I pieścisz rzęsami świt?
-
boję się kamiennej ciszy gdy puste dłonie proszą o kawałek twojej duszy Kraków, 11 czerwca 2018 r.
-
Bolesna retrospekcja
Paulina Murias odpowiedział(a) na Paulina Murias utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@iwonaroma Bardzo, bardzo się cieszę :) Pozdrawiam :) @kronikarka1000 Właśnie taki był mój cel :) Dziękuję serdecznie za pozytywny komentarz :) -
Nieśmiertelna i Wierna
Paulina Murias odpowiedział(a) na Paulina Murias utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Gerber No tak jakoś się rozmarzyłam dawno dawno temu :D Pozdrawiam ;) -
zmywam grzechy winemduszę posypuję popiołemi żałuję
-
skropiłam noc łzami ale rano otworzę czyste powieki niech płynie rozpacz i wymyje twoją twarz z mojej pamięci Rzeszów, 30 marca 2018 roku
-
dźwiękoszczelna cisza maluje rysy na kamiennym obliczu głuchych ścian nie wybaczę nigdy strunom mego serca że milczały kiedy chciałeś grać
-
"Miłość jest pierwszą wśród rzeczy nieśmiertelnych" (Dante Alighieri) Dawno, dawno temu za siedmioma górami, za siedmioma dolinami żyła sobie piękna wróżka o czystym i dźwięcznym głosie. Swoją urodą z łatwością mogłaby zaczarować każdego śmiertelnika, by oddał jej swe serce. Patrzyła w lustro i widziała długie, hebanowe włosy mieniące się w porannym słońcu i błękitne oczy błyszczące jak gwiazdy. W swej prostocie czekała jednak na tego jedynego, co sprawi, że jej serce zatańczy nie bacząc na rozum. Była ona nie tylko nieziemsko piękna ale i dobra; często pomagała śmiertelnikom w potrzebie. Oburzały ją do głębi niesprawiedliwość i ludzka krzywda. Pewnego dnia, gdy słońce wyszło zza chmur popłynęła wraz z wiatrem ponad domami. Jej długie włosy wirowały, jej suknia tańczyła a ona nuciła cichutko piosenkę. Jaki piękny dzień - myślała - ciekawe co robią ludzie. Wtem, gdy zbliżyła się do jednego z okien usłyszała melodię tak piękną, jakiej jeszcze nigdy nie słyszała, a jej serce zabiło mocno. Zbliżyła się do koronkowej firany, na fortepianie grał chłopak. Dojrzała jego skupioną twarz i poruszające się z gracją ręce. Po pięknej twarzy wróżki popłynęły łzy, gdyż muzyka ta poruszyła wszystkie struny jej serca. "Muszę poznać tego, kto zdołał mnie tak wzruszyć" - myślała sobie ocierając łzy płatkami róż, które nagle zaczęły wirować przed jej oczami."Lecz nie może zobaczyć mej urody, gdyż zakocha się od razu. Cóż mam począć? - zastanawiała się wróżka - wiem, stanę się człowiekiem, moja piękność zblednie" i jak postanowiła, tak zrobiła. Nie wiedziała tylko jednego: głosu nie mogła zmienić. Nie myślała zresztą o tym. Wróżka, była odtąd z wyglądu przeciętną dziewczyną jakich widziała wiele, dryfując z wiatrem po świecie. Zaprzyjaźniła się z chłopakiem a z czasem go pokochała. "Naucz mnie tak grać" - poprosiła go pewnego dnia. Grali razem i wznosili się na wyżyny istnienia dzięki muzyce co przenosi w inny wymiar. "Kocham Cię - rzekł pewnego razu - zakochałem się w Twoim głosie gdy pierwszy raz Cię usłyszałem ale pokochałem, gdy zobaczyłem z jaką miłością patrzysz na innych, jak starasz się wszystkim pomóc. Pokochałem twoje dobre serce". "Ja zakochałam się w Tobie gdy pierwszy raz usłyszałam jak grasz, lecz pokochałam, gdy odkryłam w Tobie szlachetność i prawość". Pisali do siebie wiersze, pełne marzeń i nadziei, codziennie coraz bardziej się kochali. Aż pewnego strasznego dnia chłopak dowiedział się, że umiera. Czas zatrzymał się w miejscu i już nic nie było takie samo. "Moja wróżko, nie płacz - mówił - spotkamy się ponad chmurami, w miejscu, gdzie nie ma śmierci i jest tylko szczęście, będę tam na Ciebie czekał". I umarł pewnego dnia, a wszystkie liście opadły z drzew i zwiędły wszystkie kwiaty. Jeden, jedyny taki, któremu w duszy czytała. Mijały dni, miesiące i lata a ona tęskniła, lecz pamiętała o jego obietnicy. Mogła na powrót stać się wróżką i wzbić się pod niebo, lecz wolała poczekać na ukochanego jedno ludzkie życie niż trwać całą wieczność, choćby i piękną bez niego. Minęło wiele lat, odbicie w lustrze już nie pokazywało młodej dziewczyny o gładkiej twarzy, choć jej oczy nadal błyszczały tak samo. "Czuję, że już niedługo wypełni się" - szepnęła do siebie i napisała na kartce papieru trzy słowa. Położyła się na łóżku i zamknęła oczy. Jej dusza uleciała wysoko, ponad nieboskłon a wszystkie gwiazdy straciły swój blask gdy rozbłysła pośród nich najjaśniejsza, jaką widziały kiedykolwiek ludzkie oczy. Zaraz potem poczęła migotać inna bardzo jasna gwiazda. Dziwili się ludzie, nigdy nie widzieli takiego zjawiska. Lecz pewna bardzo mądra kobieta powiedziała wtedy do swojej córeczki: "Widzisz, dziecko w niebie ktoś odnalazł ukochanego" a do jej rąk wpadła kartka, która wyfrunęła nagle z okna. Napisane było na niej: "Nieśmiertelna i Wierna. Miłość." 17.11.2014
-
Krótko o miłości
Paulina Murias odpowiedział(a) na Paulina Murias utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Marek.zak1 Forma nieco inna, przesłanie to samo :D -
Krótko o miłości
Paulina Murias odpowiedział(a) na Paulina Murias utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@8fun Trochę "przemeblowałam" wiersz, czy przypadł bardziej do gustu? :D @Sylwester_Lasota To brzmi trochę makabrycznie, ale dzięki za poświęconą mi minutkę :D @Marek.zak1 "Bałamuciarze" i poeci mają ze sobą coś wspólnego :D @iwonaroma Dziękuj serdecznie <3 -
Krótko o miłości
Paulina Murias odpowiedział(a) na Paulina Murias utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@8fun Chyba wolę swoją wersję aczkolwiek dzięki za odzew :D