Prawie cały pokój zajęła agresja
Córka gniewu
Nawet lęk skulił się gdzieś w kącie
Już ma dość
Już nie reaguje
Przygniata go wyczerpanie
Spokój i serdeczność zostały
Wtuleni w siebie
Czekają z nadzieją
Przeszkadza im jeszcze ciekawość
Ale lęk zabiera ją do kąta
Spokój nie musi niczego robić
Wystarczy, że jest
Serdeczność wie kiedy
Się uśmiechnąć
Jeszcze za wcześnie
Serdeczność i spokój
Zawsze na czas
Zawsze w punkt
Punktualnie
Dziękuję za sugestię.
1. Taką mam manierę, że nową linijkę zaczynam od dużej litery
2. przez zaproponowane skrócenie formy tracimy rytm.
3. powtórzenia to nic złego, wręcz przeciwnie (czasami to istota dobrego utworu)
, ale pewnie się mylę...