Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gregorio Artifilio

Użytkownicy
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gregorio Artifilio

  1. Sieć torów lub dróg rzymskich utkana przez pajączka - "delikatność" mojego oddechu, za który płacę własny rachunek Pozdrawiam Pej joo czek
  2. Wszystkie kłamstwa tego świata wiszą na pajęczej nici. Wystarczy tylko dmuchnąć, ale ty wstrzymujesz oddech, przecież pajączek tak się napracował...
  3. Zmieniłem literki. Tak może być? Duże zostały tylko ŚW.
  4. Tak. Jest jakiś, powszechny kryzys nadziei. Nie wszystko w tym wierszu rozumiem, ale podoba mi się. Pozdrawiam
  5. Światło w próżni nie znające granic w celowym przypadku spotyka kryształ i odtąd jest już inne. Wodór z płonącego słońca połączony z tlenem wchłanianym przez płuca twoje i moje zjednoczone w kropli wody i kropli krwi.
  6. Pół łzy Tylko pół niecała Poezja-półłza By spłynąć jest za mała
  7. Układamy się do snu Cal po calu Scalamy Wrażenia W marzenia O Ostatecznym Scaleniu Pojednaniu Uleczeniu
  8. Podobno "Anioły nie znają wstydu" Pozdrawiam
  9. Dzięki cenne uwagi , utwór przerobiony.
  10. Koń mnie kopnął W głowę centralnie Tak od niechcenia Niedbale Kopnął I zabił mnie Trwale? Gdyby choć pędził w galopie Ok. wtedy niech kopie Ale on stał I owies spożywał Lub inne nasiona Kopnął niedbale Aniele Rafale Historia Skończona
  11. Roboty jest dużo Ale Roboty dają radę Nie to co ludzie Z tymi ciągłe problemy Mają wgrane jakieś Archaiczne oprogramowanie Które ciągle się zawiesza Tak. Myślałem o tym. Upgrade mógłby pomóc Ale moi najlepsi programiści Ci durnie! Wciąż tylko udają Że rozumieją Ten software ... A nie pomyślałeś Że ten software Jest za miękki Dla hardych Inżynierów?
  12. Gregorio Artifilio

    Lustro

    Mój chrzestny Był szklarzem Wstawiał szyby Przez które oglądałem Świat Nigdy nie zrobił dla nas lustra Jego brat był kamieniarzem Robił groby Taka rodzina A jednak Patrzyliśmy w okna Nie w Windowsy
  13. Co to za miejsce Co to za czas Co to za zapach Prowadzi nas Jaki to obraz Jaki to dźwięk Jaka to miłość Co wchłania lęk Nie idźmy dalej Jeszcze nie czas Jeszcze nie wiemy Co to za blask
  14. Wiersz wydaje mi się pięknym nawiązaniem do książki Ks. Prof. J. Tischnera "Spór o istnienie człowieka". Pozdrawiam
  15. Twe ramiona Me ramiona To skończona Nieskończona Przystań Przystań Wtul się Może zaśnij W tym uścisku Tak dokładnie Nie za silnym Nie za słabym Trwajmy Chwilę albo Wieczność
  16. Młodość jest poetką bezwstydną Biega nago od drzwi do drzwi Gdy nikt nie otwiera Umiera Młodość jest poetką niewinną Kto w nią rzuca kamieniem Sam już jest skamieliną Młodość jest poetką naiwną Wierzy w siłę swojego krzyku Nie wie jeszcze Że językiem poezji jest Cisza
  17. Zaryzykowalbym stwierdzenie, że matematyka jest czymś w rodzaju poezji. Jeśli ktoś rozumie jej język, to równania mogą go zachwycać. Może zatem matematyka to dział poezji? Pozdrawiam
  18. Zamknięci w przestrzeni Między Jednością i minus jednością Po drodze zawsze przechodzimy Przez ciepło-zimne zero Pędzimy od minus do plus Nieskoczoności Spotykamy się na krótką chwilę Za krótką na pocałunek? Za krótką na uścisk? Za krótką? Spotykamy się w punkcie Pi/4*(4n+1) Gdzie n jest liczbą Całkowitą Wciąż mamy Te stare łacińskie Imiona Sinus i Cosinus
  19. Gregorio Artifilio

    Pokój

    Prawie cały pokój zajęła agresja Córka gniewu Nawet lęk skulił się gdzieś w kącie Już ma dość Już nie reaguje Przygniata go wyczerpanie Spokój i serdeczność zostały Wtuleni w siebie Czekają z nadzieją Przeszkadza im jeszcze ciekawość Ale lęk zabiera ją do kąta Spokój nie musi niczego robić Wystarczy, że jest Serdeczność wie kiedy Się uśmiechnąć Jeszcze za wcześnie Serdeczność i spokój Zawsze na czas Zawsze w punkt Punktualnie
  20. Świetne, rytmiczne. Obrazotwórcze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...