Jesteś taki lekki, jak kwiatuszek.
Kiedy bomby wokół trawia nasza dusze.
Mołotowy w sercu noszę.
Gdzie mam schować bliskich?
Tylko o to proszę.
Wojna już swe mleko rozlała.
Zostać czy uciekać?
Wyraźnie widzę barwy narodowe.
Zdobiace smutne miny śpiących.
Pierwsza krew została przelana.
Wolność.
Nie boję się o siebie.
Chyba nawet nie o nią.
Boję się o tego kogo niose, gdy została nam zabrana.