Tik tak tik tak
Czas płynie,
A przecież nie powinien.
Świat się nadal kręci,
Choć jak dla mnie, już bez wyraźnej chęci.
Ja jeszcze ciągle żyję
I jak wilk do księżyca, tak ja do ciebie wyję,
A Ty mi nie dajesz odpowiedzi.
Odszedłeś tak bez zapowiedzi.
Nie dałeś mi się pożegnać.
Ile jeszcze każdesz mi na siebie czekać?
Bo czekam, czekam.
Widzę Cię gdy oczy zamykam.
A gdy je otwieram, Ciebie już nie ma
Już Cię nie ma.
Za oknem siedzi kruk.
Czy przestąpi dziś naszego domu próg?
Komu oczy wydziobie?
Mam nadzieję że mnie, nie Tobie,
Bo ślepa nie będę widzieć Twojego cierpienia.
Po prostu odejdę w krainę cienia.