-
Postów
12 913 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Treść opublikowana przez iwonaroma
-
@Starzec :) może i :) Dziękuję i również pozdrawiam @Deonix_ Deo:) pięknie dziękuję
-
Krótki wiersz o tu i teraz
iwonaroma odpowiedział(a) na Starzec utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
I to jest właśnie życiowa głupota:) -
Superancko :)
-
Ogden Nash - Kot (The Cat)
iwonaroma odpowiedział(a) na Andrzej P. Zajączkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) -
@Deonix_ :) Kiedyś chodziłam na kurs astrologii (nie było internetu ;)) i prowadzący mówił: "Spokojnie, każdy ma gdzieś tam swojego Saturna". Bo to prawda, nie ma ludzi wiecznie i zawsze szczęśliwych, swoje trzeba przeżyć i przetransformować. Jeśli się tego nie uczyni będzie się tkwić w przysłowiowym 'g...nie'. Ja mam Marsa w Byku w IX domu na Algolu... W koniunkcji bliskiej - 1,5 stopnia. I ... na nomen omen kursie rozwoju duchowego (daleka podróż ;)) doznałam czegoś, co można określić ścięciem głowy :) Doświadczyłam, przeżyłam, żyję:) na szczęście już bez pewnych złudzeń. W sumie ten złowróżbny aspekt okazał się w konsekwencji pozytywny, bo inaczej znów bym sobie 'coś' snuła... Zresztą jest on u mnie na ogonie latawca, więc dostałam kopa do rozwoju :) Co do opozycji o tyle korzyści, że co jakiś czas napięcie się rozładowuje i wchodzi się na wyższy poziom zrozumienia. Ja swojej opozycji Uran - Słońce nie odczuwam tak negatywnie, bo planety te są w recepcji (wodnikowy Uran w Lwie w domu uranicznym XI , lwiaste Słońce w Wodniku w domu lwiastym V). Zawsze ten dom XI był u mnie jakoś połączony z twórczością (taką czy inną) a dom V nasiąknięty był różnego rodzaju przyjacielskimi grupami. Tak czy siak, korzyść można wyciągnąć ze wszystkiego (jakkolwiek zaprzepaścić też ;)) Pozdrówka
- 8 odpowiedzi
-
1
-
@Nata_Kruk prawda :) Dzięki @violetta dziękuję
-
Związki zawodowo zawodzące
iwonaroma odpowiedział(a) na piąteprzezdziesiąte utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
"trochę" ironicznie :) aczkolwiek się zdarza... -
@piąteprzezdziesiąte :) dzięki
-
@Leszczym :)
-
@Konrad Koper :) dzięki @aff :) czekają :) Dziękuję @ViennaP @MIROSŁAW C. @Rafael Marius Podziękowania:)
-
@Deonix_ Mówiąc szczerze na aspekty małe nie zwracałam szczególnej uwagi, tylko ten kwinkunks... Może dlatego, że mam go uciążliwego w swoim kosmogramie :Uran w Lwie w 11 domu do Saturna w Koziorożcu w IV domu). Ten Saturn bruździł mi od dzieciństwa w różnych sprawach :(, często gęsto w sposób gwałtowny, uraniczny właśnie. Coś tam sobie przypominam z astrologii ale niekiedy niedokładnie bądź jak przez mgłę, bo jak pisałam dawno już się tym nie zajmuję, będzie już kilkanaście lat (wszystkie książki pomocne w wykreśleniu i analizie kosmogramu oddałam dalej :)). Ale wcześniej siedziałam z nosem w efemerydach :) Bo były spektakularne dowody twarde w moim życiu, że to się sprawdza. Z tym, że później zajęłam się innymi sprawami i poszło wszystko innym torem. Ale sentyment do astrologii mam :)
- 8 odpowiedzi
-
1
-
nagie brzózki nieruchome topole błyszczące ugrem wierzby klony z resztkami rdzawej czerwieni od jesieni w oczekiwaniu na wiosnę
- 8 odpowiedzi
-
10
-
@Deonix_ :) chodziło o kwinkunks oczywiście, nie kwadrat. Kwadrat bardziej 'jawny', kwinkunks nieprzyjemnie drąży...
- 8 odpowiedzi
-
@[email protected] :)) Dziękuję i również wszystkiego dobrego Grzesiu:) @Magda1973 :) dziękuję
-
@Rafael Marius dziękuję :)
-
@Nata_Kruk :)) Dziękuję i również pozdrawiam
-
@Nata_Kruk cieszę się ze zgodności:) Dzięki
-
Fajny opis tej walki wizerunkowej przed lustrem...
-
@Corleone 11 Przeczytałam wszystkie dotychczasowe części:). Czyta się, wciąga. Przypuszczam, że zakończenie nie będzie banalne, bo to chyba nie byłoby w Twoim stylu? W tej części mam uwagę/pytanie: 5-latek sam w domu, gdy mama w pracy?! Żadnego odbierania z przedszkola, żadnej babci, opiekunki? Pozdrowienia:)
-
Samemu trzeba doświadczać :)
-
Fajny zabieg z tytułem. Każdy satrapa źle kończy, tylko zanim ten koniec nastanie... Ileż matki muszą wycierpieć...
-
@ViennaP :) zgadzam się, ale nie do końca. Rzeczywiście, na zewnątrz trudno szukać wolności, tyle programów nam narzucanych ... Co do wnętrza, to w ciele fizycznym też ich mnóstwo, także w myślach i emocjach. Jednak, ponoć, można się tak rozhuśtać;) że człowiek wyskakuje z więzienia:) Ja na razie huśtam się, ale wychyłki mam już mniejsze niż kiedyś i liczę na ostateczny wyskok;) Można też mostem, byle nie zwiedzionym ;) Dzięki @Domysły Monika :) pozdrawiam huśtając się z rana:) Dziękuję @Konrad Koper dzięki
-
@Wiesław J.K. dziękuję
-
Na Międzynarodowy Dzień Kota
iwonaroma odpowiedział(a) na Maciek.J utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Superancko :) -
huśtam się między lewą a prawą półkulą huśtam się na niteczkach neuronów bo most mój zwiedziony