róża czy słowo 'róża'?
jeśli patrzę na różę
i mówię 'róża'
nie obarczam jej aby jakimś ciężarem?
nie zasłaniam?
nie przybrudzam?
a może otulam i chronię
przed wścibskimi i złoczyńcami
co chcą różę połamać i zniszczyć...
bo zanim to zrobią
zatrzyma ich słowo - jak tarcza ochronna
zaczną rozważać to czy tamto
jaki kolor jakie płatki
po co kolce po co liście
jaki rodzaj jaka forma
a co róża ma w środku...
i kiedy tak plątać się będą
w słowach i znaczeniach
poszukiwaniach sensu
stwierdzeniach bezsensu
słowo 'róża' zetnie ich
niepostrzeżenie
jak miecz.
dziękujemy słowu.
a teraz róża patrzy na mnie
i filuternie przymyka płatek
i ja patrzę na różę
i się śmieję
róża i ja
ja i róża
i ani słowa więcej.
@andrew Rzeczywiście, kraj mamy cudny, taki urozmaicony, dla każdego coś fajnego, coś pięknego:)
Ale ludzie również urozmaiceni ;) Trzymajmy się tych fajnych :)
@Rafael Marius spółka też dobra :) tylko ważne z kim :);)
Dzięki
@[email protected] trzymanie duszy za kudły... to jest to :)
Dzięki Grzesiu i również pozdrawiam
@FaLcorN Rzeczywiście, nie każdemu udaje się zachować świadomość przy przekraczaniu tzw.progu, a i w ogóle podczas ziemskiego żywota. Stąd mój apel do samej siebie w tym wierszu :)
Bardzo dziękuję za życzenia i serduszko, również pozdrawiam:)
@Starzec Tak? :)
Dziękuję i również pozdrawiam:)
@Marek.zak1 :) w poezji wszystko można ;)
Dzięki i również pozdrowienia
@Radosław Radku, tyś dla mnie bardzo łaskawy :)
Dziękuję
@Yavanna @Monia @MIROSŁAW C.
Podziękowania
Tak naprawdę posiadam tylko siebie.
Reszta przychodzi i odchodzi.
Dobre, złe.
Miłość, nienawiść.
Bogactwo, bieda.
Zdrowie, choroba.
Miliony wydarzeń.
Jestem w tym.
Żeby tylko nie stracić
tej świadomości, tego życia
podczas umierania...