Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Panogu

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Panogu

  1. Panogu

    Tęsknię za tobą

    Myślę... czuję... żyję... Tęsknię... Twój brak jest otwartą raną; Codziennie rozdrapywana o poranku, w ciągu dnia i nocy męczy moje serce i umysł- nie ma lekarstwa na tęsknotę Wąchając twój zapach, czuję woń namiętności i spełnienia, która daje mi siłę, witalność i gotowość do działania, mogę przesuwać góry, tworzyć tak jak zawsze chciałem, mogę być sobą w najlepszym wydaniu, kiedy tylko jesteś obok mnie. Patrząc ci w oczy, widzę Twoją duszę, Wszystkie problemy, o których nie mówisz, Jestem ich świadom i chcę być Twą ostoją, Twoim stróżem, Twoim bezpiecznym miejscem, kiedy kładziesz na mnie delikatną jak przepiórcze jajo główkę, twoim wsparciem, przyjacielem i drugą połówką, osobą, która cię nie zawiedzie, Staram się jak mogę każdego dnia, pozostając w tym sobą, nie tracąc głowy, która już dawno myśli tylko o Tobie Chciałbym, aby to było wieczne i trwałe, Chciałbym, abyś wiedziała, że jestem tylko Twój i Twój pozostanę na zawsze Chcę Cię zobaczyć, poczuć Twoje ciepło, wziąć Cię w swoje objęcie, pocałować... Tęsknię i będę tęsknić, bo bez tęsknoty nie byłbym pewny, że to właśnie na Ciebie czekałem i dla Ciebie cierpiałem, aby się na nowo odrodzić jak feniks z popiołów i żyć tak, aby żyć z myślą o Tobie
  2. Panogu

    Przy Tobie

    Serce me kruche przeszywa strzała- Tęsknoty. Jesteś ze mną, a ja czuję Twój brak. Słyszę Twój głos, widzę twój uśmiech; Twoja melodia gra dla mych uszu, A radość wypełnia szklankę smutku. Kiedy jesteś przy mnie moje serce Wali jak oszalałe, przywracasz żar. Przed Tobą czułem się nikim- Wędrującą pustką, a Ty Nadałaś mi sens i tchnęłaś życie. Przy Tobie wszystko co martwe Staje się żywe i piękne. Przy Tobie szarość, codzienność Nabiera jasnych, ciepłych barw. Przy Tobie czuję, że żyję, a życie Dla ciebie symbolizuje szczęście.
  3. Panogu

    Czymże jestem

    Czymże jestem?Kwiatem niosącym promień nadziei o nowym początku?Wschodem słońca zwiastującym kolejny poranek?A może ptakiem, który leci w górę, nigdy w dół?Nie..Ja jestem cierniem, który zabija całą nadzieję. Zachodem, który kończy dzień jeden i drugi.Ptakiem na pewno nie jestem.Czymże jestem?Tego nie wiem.Zepsuty niczym stara zabawka, nic nie zmieniłem.Nie ugościłem nic nowego.Leżę w kącie i czekam, aż ktoś mnie naprawi. Czymże jestem?Tego nie wiem.Ale gdyby tak:Ciernia wyrwać,Ze wschodem się zamienić,Od ptaka się uczyć,A zabawkę naprawić.Czymże będę?Nie wiem, ale warto spróbować
  4. Pustka, niekończąca się próżność. Brak celu, powołania i błąkanie się niczym pielgrzym. Niekończąca się tułaczka umysłu. On potrzebuje natchnienia, Pchnięcia do przodu niczym wiatr posuwający żagle. Szukanie inspiracji, nadającej sens. To nie dla mnie.. Jam jest pustelnik otoczony przez małe ziarenka i Słońce, Słońce, które czeka tylko na odebranie mi wzroku ~Panogu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...