Justyna Adamczewska

:)) Dziękuję

evicco, dobrze zobaczyłaś. Jesteś b. wrażliwa Dziękuję, znaczy że umiem, mimo wszystko, przekazywać jeszcze to, co czuję, i że jest to zrozumiałe. Dziękuję, J.

Silver, dziękuję. Pozdrawiam. J.

Może i ja coś powiem w tej sprawie. Tak, jest, jak napisał Mateusz, tak przynajmniej u mnie: Niezalogowana - to reklam wiele. @Justyna Adamczewska

Sympatyczny opis postaci, ukazanie postaci, Iwonko. :)) Jesteś b. spostrzegawcza, zwracasz uwagę na szczegóły, a to zaleta. I tak trzymaj. Jedno mam, Iwonko. Może lepiej by było, gdybyś napisała zamiast: jakiś sens w życiu odgrywa. Ale to tylko sugestia. Pozdrawiam serdecznie - J. Spokojnych Świat życzę.

Czarku, wiele zawarłeś w swym wierszu.. Tytuł: gdyby była taka możliwość, to świat przestałby istnieć. Wiesz Czarku, zaskoczył mnie Twój wiersz, in plus, oczywiście. Jego różnorodność onieśmiela Tu mam zgryz,potężny nawet.. To bóg i satelita PLUTONA. Jeszcze wrócę, biorąc pod uwagę wers Dobry, ostry wiersz. J.

O kolorach niewiele wiem, daltonistką jestem. Ale proponuję, tak z serca szczerego, dostrzec uroki świata naszego. :)) Pozdrawiam Was Drogie Panie J.

I na nic słowa poety: "Gościu, siądź pod mym liściem a odpoczni sobie, nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie..." J.

Dzięki, @iwonaroma. ;))

@Don_Kebabbo, @Artbook™✍ Dzięki.

Don, ale to co parę lat,' można natrafić na taki sam układ dat. Dzięki. No kalendarz dla Twojej Zaskoczył, może nawet zauroczył? Muszę pomyśleć nad tym, hm... Do poczytania, mam nadzieję. J. :))

Marku, gratulacje. Pozdrowionka.

Luzik Udręczona swoim stanem, kalendarza szukam, zniknął na amen. Może posłużę się zeszłorocznym? Już nie ma co bać się skutków ubocznych. J. A.

Trudno i mroczno. To zwroty Boga do Peela? Smutny Bóg. Smutny wiersz.

Pięknie Duszko.

Wątpicielu, dzięki. J.

@Wątpiciel dziękuję, J.

Serdeczne dzięki, Waldku. Na pewno - tego nie wiem, ale świat na nowo odkrywam, może wiersze o tym o tym napiszę? Tak chociaż spełnię swe marzenia. :))

No tak, przecież stoi napisane: Spokojnej nocy, Gaźniku. J.

Marlett no nie mam słów, nie mam. Aż łza w oku, naprawdę. Kobro - dziękuję.

Marku, dziękuję, sprawiłeś mi ogromną radość. Piękna ta Sowa. Sowo dziękuję za twoje mądre oczy, za pyszczek przeuroczy, za barwę twej sierści, za milaskową plamkę na piersi. I za przekrzywioną główkę, jak przystało na mądrą sówkę.

O czym czas mi w drogę, uciekam od zgiełku, od dnia szarego, wierzę, że napotkam kiedyś to, o czym marzę, czyli dobre, rozumne twarze. @Justyna Adamczewska

Przypomniał mi wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. "... lecz widać można żyć bez powietrza." Pozdrawiam Marlett.

Fajnie to wyszło.Waldku,udany wiersz. J/