Justyna Adamczewska

Paryska jest doskonała, nawet jej odmianą męską Bryzeida nie odrzucała. Taki sobie mitek uplingłam Takie był kiedyś analogowe płyty. Tak, z jedną piosenką, w kształcie widokówki - płyty, oczywiście. Dzięki Czarku. :))

O Ania, dziękuję,Dawno Cię nie było. Świetny komentarz. :)) Pozdrawiam. J.

"Naszej"? Magdaleno? Mosty, drogi, ścieżki... a zresztą jest wiele Alicji, zawsze jakaś trafi. Znam parę wierszy o Alicji. ale w tym przyciągnęły moją uwagę o ten: No to znikam na razie. Idę na wycieczkę. Życz mi udanej drogi. Pozdr. Magdaleno. @Justyna Adamczewska

O Alicji tak, o Krainie Czarów? no ożeż kurczę blade. :)) Alibo, dzięki za tak "kamienny" wiersz. Lubię kamie - nie Tu "głazami" nazwane.

A dlaczego "zbereźne" to sztuka. La boheme. Dziękuję za komentarz, miłe, że się podoba. Pozdrawiam @Robert/Anthony J.

O! Znam, ale słabiuuutko. Zapoznam się bliżej. Dzięki.

:))) Trza zatańczyć. https://www.youtube.com/watch?v=OddjQA4q1_M

@Wątpiciel dzięki.

też żeton mimo "i'

Tak, tak. Tik - tak Mam też tik-taka i sprężynę zegarka, tik-tak wyssany w głębokości ustnej jamy, a zegarek stanął, a jego tik - tak tylko westchnął.

Magda

Nikt w tym wierszu nie jest kaleką, wstaje o własnych siłach i potrzeby własnej.

O nie, to nie byle co Czerwone latarnie, zgiełk Jeana-Baptiste Pigalle rzęsisty cień malowanych lalek, Montamrte, kasztany - zapraszamy do tańca nieskromnych halek. Buciki sznureczkami związane, obnażone niemal piersi całe, okrzyki, piski - kankana Offenbacha, ot, gratka taka. dodana do młyna uciech - dokąd stąd uciec? Do rana. J.A.

E... nikt nie wie wszystkiego. Jednak mi miło, iż uważasz, ze wiersz jakąś cząstkę prawdy. Miłej soboty.

Ale leżymy w spoczynku przy kominku, Pi_. Wstanie wkrótce... zapewniam.

Dobre, Magdo.

Tytuł spadł z nieba i była tego potrzeba E... NIEMARUDZENIE, POSTRZEGAM TO JAKO DUSZY PORUSZENIE. Dzięki Deonix. :))

A co ma do tego wiek? Perwersja: perwersja 1. «odchylenia reakcji psychicznych w zakresie popędów, zwłaszcza w sferze seksualnej» 2. «zachowania naruszające obowiązujące konwencje, mające na celu szokowanie» To Twój punkt widzenia, a świat się zmienia, Stanisławie. Taka prawda.

Pomyślę, Magdo. Jakże wiele wiedzy przekazujesz wzmacniając jaźń i wyobraźnię.

Wina nie szkoda, nie szkoda, jeżeli nawet jego dziewczyna, to może pojawić się inna. Wino w butelkach omszałych, będą szaleństwa wzmagały. Dzięki za koment, jak zawsze trafny. J.

Maju, naprawdę? A co ja pytam? W głowie lekki chaos dziś mam, dziękuję.

No tak. Dzięki, Marlett. Na Ciebie zawsze mozna liczyć

No jeszcze coś o strachu od Niego: Jeżeli strach jest blady, to trzeba mu krwi. Pozdrawiam Iwono.

Tak, na pomyłkach świat jest zbudowany i mamy to, co mamy.

Dziękuję. Mądre bardzo i przewrotne.