Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_Maria_Blondynka

Użytkownicy
  • Postów

    435
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anna_Maria_Blondynka

  1. @Pusty_Bies Nie wiem czy mierna czy nie mierna...na pewno wiedziałeś co chciałeś przekazać i dobrze było to przeczytać... to Twój odbiór masz do tego prawo... ale bies by tej końcówki nie pokazał :)
  2. @Pusty_Bies Świetny wiersz, czytelnik czuje narastającą energie. Czytałam go szybko w zasadzie nie chcąc pojąć treści tylko właśnie energie... Rozumiem intencje autora w ostatniej zwrotce...nagle następuje jakieś spowolnienie i beznadzieja... ale zrezygnowałabym z tej zwrotki...wiersz uwodzi bez ostatniej zwrotki....
  3. @Anna_Płaczkowska niech będzie to alter ego tylko zamiast boi się potrzebny jest pazur, przecież na płacz nie mogą sobie pozwolić słabeusze ....dzieci potrafią być bardzo odważne
  4. @Jan_Zamorski Jeżeli chcesz gdzieś być , przynależeć ale musisz się zapomnieć o tym w co wierzysz i iść na moralne kompromisy to przecież sprzedanie się... ... jakoś trudno sobie wyobrazić prawdziwa miłość bez bólu...przykro mi ale jak przestaje bolec to już jest źle z miłością ... Mówisz ze istota egzystencji jest szukanie sensu. Ja bym powiedziała ze istota egzystencji to wydobycie swojego najlepszego ja... sens to raczej wpisany jest w role jakich się podejmujemy społeczne czy rodzinne... mniej lub bardziej się do nich nadajemy... no i oczywiście sens jest już zapisany w religii, dlatego nie ma co zazdrościć ateistom...
  5. @Piotr_Strzałecki Dlaczego cyniczny wiersz ma być piosenka .... ?
  6. @Jan_Zamorski Krzyczeć, krzyczeć...jak będziemy ujadać to wszyscy do ujadania tez się przyzwyczaja... Dziwny ten Twój wiersz...zaintrygowało mnie dlaczego akurat kolizja Euforii... bo bol to rozumiem ale Euforia .... Jeżeli już cos jest kolizja Euforii z Bólem to miłość ale nie egzystencja... Egzystencja to walka o byt ... walka o godny byt...walka o to by się nie sprzedać... a jednocześnie nie stracić szans na rozwój i żeby nie stracić miłości... czy można mieć wszystko? Nie sprzedać się .... ale służyć jak to zrobić?
  7. @Sylwester_Lasota dobrze odkurzę trochę i Hlaske tez przeczytam....
  8. @Waldemar_Talar_Talar a mogę liczyć na wzajemność ? z ta deklaracja ?
  9. @Sylwester_Lasota Mówią ze ci którzy nie znają dobrze swojej historii są skazani na jej powtarzanie, a może to ci którzy ja dobrze znają ja powtarzają...pomijając patriotyczne i refleksyjne (znów żenujące) nuty wiersza to trzeba się zgodzić ze nic nie jest przesadzone ale w jakimś stopniu zdeterminowane... jest jakaś wyznaczona ścieżka lub dwie może trzy, tylko czy przypadkiem nie raz nie kręcimy się w kole. I nie możemy wyjść na prosta... co zabrakło nam pierwszym razem aby znaleźć to czego jesteśmy powołani...i czy ktokolwiek może nam zagwarantować ze to właśnie to ....i ze po upływie czasu w jakiś sposób wydaje się nam ze może oddaliśmy z siebie innym cos znowu co sami chcielibyśmy sobie dać w takiej sytuacji a nie to co inni potrzebowali...czy rzucanie się w nurt przygodnej rzeki biegnącej tu czy tam da nam gwarancje ze to jest właśnie ta rzeka która mamy płynąc...
  10. @WiJa "nie otrzyma, nie utrzyma" ... tutaj bym podyskutowała bo w zasadzie reszta wiersza to jakaś gra słów która nie zbyt się trzyma kupy...
  11. @Jacek_Suchowicz Tak niestety tak właśnie jest...konsekwencje, konsekwencje... dlatego pijmy wśród przyjaciół nie wrogów...
  12. @WiJa po co nam wiedza dla wiedzy czy dla władzy? Jak używamy tej wiedzy i czy ta wiedza jest zdobyta w sposób etyczny? „Tyle mamy władzy, ile wiedzy” Francis Bacon...
  13. @Hanna_Kumidaj To ze pokażemy się w prawdzie o sobie wcale nie zagwarantuje nam ze nas ludzie tak odbiorą. Większość z ludzi nas nie zrozumie, nie ma się wiec zbytnio co wysilać bo wychodzi jak widać na to ze ciągle trzeba się tłumaczyć, a inni będą widzieć w Tobie więcej niekonsekwencji niż konsekwencji podczas gdy dla Ciebie wszystko jest przecież jasne. Z reguły wyjście ze złego na dobre jest dla nas korzystniejsze, jak dodanie kreseczki do minusa. Gorzej jak jest plus i się traci go w minusa w zasadzie wtedy zapulsować znowu jest trudno. Zresztą czym się tutaj szczycić przecież wszystko czym jesteśmy jest czymś uwarunkowane. Jeśli już nawet neguje się istnienie laski bożej to przecież nie można zanegować wpływów środowiska i doświadczeń życiowych. Prawdziwa tolerancja wobec samego siebie zakłada to ze tak naprawdę się nie lubimy wewnętrznie. Tolerowanie siebie w sposób który zakłada ze jesteśmy przekonani o tym ze jesteśmy panami siebie czyli zarówno to co złe jak i to co dobre pochodzi wyłącznie od nas, i ze sami wybieramy tym kim jesteśmy do końca jest egocentryzmem i tak jak mówisz może nas ukazać jako potwory. Dlaczego potwory? Dlatego ze tak naprawdę poza szlachetnymi wyjątkami jesteśmy również cielesnymi czyli ograniczonymi, wiec ktoś zakochany sam w sobie będzie musiał przyjąć w gruncie rzeczy swój własny system moralny... Być może ze jesteśmy bardziej skuteczni żyjąc w taki egocentryczny sposób dlatego ze jest w tym właśnie jakaś determinacja na sukces...
  14. @WiJa My kobiety uczymy się czekać jak mężczyźni idą na wojnę...czekanie jest bardzo trudne...czasem trudniejsze niż działanie...
  15. @Alicja_Wysocka bardzo wdzieczne te marzenia mimo ze takie zielone :)
  16. @Andrzej_Wojnowski Jedno tylko pytanie do Twojego komentarza, dlaczego mowisz ze to ze Twoje wiersze nie maja nic wspolnego z poezja? Czy sa jakies wyznaczniki co jest a co nie jest poezja. A jezeli sa to kto je wyznacza? I czy to wazne co jest na topie a co nie?
  17. @Alicja_Wysocka Skad sie biora marzenia? Z braku czegos czy moze z pasji do czegos? A jak brakuje jednego i drugiego to wtedy co robic?
  18. @Andrzej_Wojnowski jest wiec calkiem ciekawie pisac pod melodie, czy sluchasz przy tym jakies muzyki czy pracujesz w ciszy?
  19. @Piotr_Czechowski Może i ja się również utożsamiam trochę ale język tego wiersza wydal się mi na samym początku tak naiwny ze aż żenujący...
  20. @Waldemar_Talar_Talar Wybacz sama się sobie dziwie...
  21. @Andrzej_Wojnowski Świat pokorny ? Wypada się zastanowić kiedy pokora jest prawdziwa a kiedy udawana... pokorę można łatwo pomylić z konformizmem... czyż nie łatwo się sprzedać żeby przeżyć ? a jeśli już się sprzedajemy to w imię czego? a jeśli to miłość do czegoś nawet jeśli do sztuki, to czy to daje nam prawo zaprzeczyć innym wartościom w które wierzymy? Co się stanie ze sztuka która jest naznaczona Kainowskim cieniem.. ? Co do udawania dobrych... to jest potrzeba która chyba większość z ludzi ma, nawet ludzie moralnie zepsuci chcą siebie widzieć dobrymi, po prostu dorabiają sobie jakaś swoja filozofie która akurat będzie pasować do ich wizji świata. Jeżeli świat jest zły to ktoś kto chce ten świat naprawić będzie siebie widział dobrym. W ten sposób nawet seryjny morderca może widzieć siebie bohaterem. W ten sposób wkraczamy na szara strefę relatywizmu, gdzie to co dobre a to co złe nie zależy już od powszechnych norm społecznych czy religijnych (również podlegających ciągłym przemianom) . Może stad ta sztuczność, bo przecież i kat i ofiara mieszkają często w jednej dzielnicy... jedna i druga strona wie ze nie może okazać słabości... żyją jakby w innych światach a przecież w tym samym. Ofiara musi pozostać ofiara w imię bohaterstwa, a kat pozostanie katem w imię bohaterstwa. Abel wiec jest bohaterem i Kain jest bohaterem... gdyby nim nie był każdy człowiek mógłby go zabić, a Bóg mówi w biblii ze nikt go nie może zabić... czyż Kain nie zabił Abla w imię jakieś swojej sprawiedliwości przynajmniej w jego mniemaniu... gdyby został ukarany śmiercią za śmierć brata to usprawiedliwiłoby jednak jego czyn, pozostając bezkarny otrzymuje większa kare, kare czasu na myślenie .... czasu na działanie sumienia... Bóg...i tu wkraczamy w kwestie kary śmierci...
  22. @Andrzej_Wojnowski To niesamowite jak wokal i muzyka zmieniły odbiór tego wiersza... podobno szczęście to stan umysłu, niektórzy potrafią sobie je wmówić inni nigdy nie osiągną tego stanu pomimo posiadania wszystkiego.. badania amerykańskie wykazują tendencję odwrotnie proporcjonalna miedzy stanem posiadania a stanem szczęścia... Co Bóg ma do naszego szczęścia? Czym jest szczęście mając lat 15 a 50 ? Czy można w ogóle się pokusić o to by je definiować? A nawet jeśli to tylko chyba na potrzeby chwili, bo przecież chwila od chwili jest różna.
  23. @Waldemar_Talar_Talar warto mówić byle nie za często, to przecież takie ludzkie.... wiersz poskracałabym odrobinkę, nie po to by ująć treści lecz dodać...
  24. @anna_barbara__czuraj-struzik A ja nie dodałabym ani nie odjęłabym jednego słowa... może poszukałabym do tego tylko pięknej melodii...
  25. @Piotr_Czechowski https://www.youtube.com/watch?v=qYNH1baA_7k :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...