Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bronmus45

Mecenasi
  • Postów

    2 385
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez bronmus45

  1. @Marlett Mimo to uważa bardzo mocno, że jego światopogląd - w szerokim tego słowa znaczeniu - jest jedynie słusznym... Pozdrawiam przedświątecznie ... [img]http://www.e-gify.pl/gify/okazjonalne/boze_narodzenie/boze_narodzenie28.gif[/img] ***** [img]http://www.e-gify.pl/gify/okazjonalne/boze_narodzenie/boze_narodzenie20.gif[/img] ***** [img]http://www.e-gify.pl/gify/okazjonalne/boze_narodzenie/boze_narodzenie14.gif[/img]
  2. Obserwuję jednego z użytkowników (może ich jest więcej), który nie toleruje pod swoimi publikacjami żadnych negatywnych opisów, chociażby najdelikatniej kierowanych. Na innych forach (gdzie również jesteśmy obydwaj) po prostu usuwa takie nieprzychylne wpisy, pozostawiając jedynie te ewentualnie pochwalne, lub jedynie pozdrawiające. A istnieją tam możliwości usuwania nie tylko swoich wpisów. Wydaje mi się, że obecność takich osób na forum jest po prostu szkodliwa. Inni - mniej doświadczeni życiowo - pomyślą sobie, że jeśli dany autor jest oceniany jedynie pozytywnie, to widocznie musi być "miszczem". I taki użytkownik - ten mniej doświadczony - będzie uważać, że to widocznie on myli się w ocenie i nawet nie zabierze głosu. Ba, będzie się na nim wzorował... Tutaj - na tym forum - tenże użytkownik po prostu blokuje możliwość dodawania komentarzy. Człowiek bardzo wierzący w Boga, jak i prawość obecnej władzy (tak przynajmniej deklaruje), nie może przyjąć do wiadomości że według jego deklarowanych poglądów: ... KKK 2468: Prawda jako prawość postępowania i prawość słowa ludzkiego nazywa się prawdomównością, szczerością lub otwartością. Prawda lub prawdomówność jest cnotą, która polega na tym, by okazywać się prawdziwym w swoich czynach, by mówić prawdę w swoich słowach, wystrzegając się dwulicowości, udawania i obłudy. źródło: [url]http://m.deon.pl/religia/pytania-o-wiare/art,100,dlaczego-prawdy-nalezy-zawsze-bronic.html[/url] ... [center]No więc pytam i Jego i Was - ważniejsza jest jednak hipokryzja i obłuda, czy dążenie do porządkowania naszego życia zarówno wokół nas, jak i w nas samych?![/center]
  3. bronmus45

    Kaczystan

    @ja_bolek - tyle samo warty, co tamte... stany - cała fura matactw i bajek
  4. bronmus45

    KACZESYNY

    @Maciej_Jackiewicz Słuchaj człowieku - zablokowałeś komentarze pod swoim wierszem, więc jak śmiesz tutaj się wymądrzać? Jesteś po prostu gówniarzem, nie zasługującym na przebywanie pośród dorosłych - mentalnie - osób... Więc nie próbuj kolejny raz być natrętem, żałosny osobniku. Zastosuję wyjątkowo wobec Ciebie właśnieTwoje metody, czyli zaczynam Ciebie ignorować...
  5. bronmus45

    KACZESYNY

    @Maciej_Jackiewicz - To jest ogólnodostępny portal, a nie Twój prywatny płot, na którym możesz wypisywać co tylko chcesz. I w związku z tym, wykorzystam od czasu do czasu miejsce na komentarz pod Twoją publikacją, aby uzmysłowić innym, co ona jest warta. - co do podania mi / nam wszystkim adresu portalu na którym Twój wiersz uzyskał tytuł "wiersza miesiąca" - nie możesz przecież tego zrobić z całkiem innych powodów, niż powyżej przedstawiasz. Po prostu taki portal nie istnieje. Natomiast tenże wiersz "Czas wigilii" który omawiamy uzyskał takie oto oceny: [u]Pod adresem:[/u] http://e-skwerekpoetow.pl/read,7352,Wigilii_czas_nadchodzi.html - tekst lubi 1 osób. http://poezje.pl/utwor,82610,czas-wigilii-sie-zbliza.html - 1 głos na plus https://truml.com/poetry?lang=pl&page=2 liczba komentarzy: 0 | punkty: 0/2 | ... i to byłoby na tyle (na razie) na temat Twoich przechwałek...
  6. @Maciej_Jackiewicz No, niestety - tutaj nie możesz kasować nieprzyjaznych twojej "tfórczości" komentarzy - jak to robisz na innych forach. Możliwość komentowania / oceniania publikowanych tekstów jest przecież po to, by między innymi takim jak Ty wytknąć rażące błędy warsztatowe. Inaczej bowiem - tak właśnie jak Ty - wszyscy inni zasklepili by się w przekonaniu, że są "miszczami" poetyckiego gatunku. I ktoś Ci musi mieć odwagę to powiedzieć - nawet i to, że to Ty zażądałeś wykreślenia Cię z rejestru użytkowników na wiadomym forum, a nikt tego sam z własnej woli nie zrobił. Bo nie udał Ci się zamiar przeciągnięcia mnie na stronę PiSsekty. Konfabulujesz nie tylko tutaj. Wskaż mi zatem forum, na którym to tenże wiersz - cytuję Twoje słowa: właśnie ten mój sonet został wybrany wierszem tygodnia na innym forum panie Muszyński - przeglądałem kilka forum z opublikowanym wierszem - mam Ci (i innym) przedstawić prawdziwe wyniki ocen? - więc przestań skamleć i po prostu przyjmij do wiadomości, że Twoje wiersze - ich większość - nadają się do natychmiastowej poprawki...
  7. @Maciej_Jackiewicz ... Powtórzę jedynie tekst, jaki zamieściłem w dziale "LIMERYKI" - nic innego, nowego nie muszę tworzyć: ... Widzę, bo czytam - że jedynie "peany pochwalne" na cześć Twoich, prezentowanych na różnych forach utworów, Ciebie interesują. Nawet delikatne uwagi powodują (według Ciebie) zniewagę dla wysokiej samooceny, jaką prezentujesz na każdym forum. Tutaj niestety nie możesz tychże krytycznych komentarzy usunąć - jak to robisz na innych forach - stąd to rozgoryczenie i niesmaczne uwagi pod adresem nieprzychylnych komentatorów. Tym bardziej potęgujesz w oczach innych złe o sobie opinie...
  8. bronmus45

    KACZESYNY

    @Maciej_Jackiewicz Widzę, bo czytam - że jedynie "peany pochwalne" na cześć Twoich, prezentowanych na forach utworów Ciebie interesują. Nawet delikatne uwagi powodują (według Ciebie) zniewagę dla wysokiej samooceny, jaką prezentujesz na każdym forum. Tutaj niestety nie możesz tychże krytycznych komentarzy usunąć - jak to robisz na innych forach - stąd to rozgoryczenie i niesmaczne uwagi pod adresem nieprzychylnych komentatorów. Tym bardziej potęgujesz w oczach innych złe o sobie opinie...
  9. @Maciej_Jackiewicz ... Kolejny raz powtarzam - fabuła niezła, lecz autorowi "brak ucha" dla tworzenia oprócz tekstu również melodyki (rytmiki) wiersza. Wykonanie zatem nawet nie czeladnicze, a zaledwie początki nauki zawodu... ... (...)Ja tak rozumiem przecież przysługę koleżeńską by wytknąć komuś błędy wprost w oczy - tak po męsku. Nie "owijać w bawełnę" czyjejś nieporadności bo to jemu zaszkodzi bardziej, niż... "zbite kości"(...)
  10. bronmus45

    KACZESYNY

    @Maciej_Jackiewicz ... Fabuła niezła, lecz budowa tekstu - mimo zachowania równej ilości sylab - zgrzyta brakiem rytmiki przy jego odczytywaniu. Po prostu kolejny "gniocik" kol. Jackiewicza - brak "ucha"...
  11. bronmus45

    KACZESYNY

    @ja_bolek . Myślę że na tyle skutecznie, aby znalazło się ostatecznie na śmietniku
  12. Andrzej Duda czynić cuda obiecał. Godzić Naród wszystkim partiom zalecał. Dziś rozpala zamiast gasić pożary. Śle w ten sposób dla Jarkacza swe dary. Tenże sługa "Naczelnika" wasalem. Może przestać pełnić urząd za karę.
  13. Chłop to musi się wyhasać - po to przecież ma... dwie nogi by przeskoczyć każde progi # Felek Zadzior - kawał zbója miał ponoć wielkiego... kaca Ów wnętrzności mu wywracał # Maniek swojej Dziuni słuchał - gdy zechciała, to ją... pieścił Koniec mojej opowieści...
  14. [img]https://1.bp.blogspot.com/-ahMNW3aEeoY/WFO2iTrUmZI/AAAAAAAAbW8/JT4IhsjeK3I-AiF7tUqPLTseC5ewN2wPACLcB/s1600/szron%2Bx%2B200.jpg[/img] oszroniony liść w przydomowym ogródku lodowe sople ... P.S - usilnie poszukuję takich zapisów haiku, w którym to środkowy wers może być uzupełnieniem dla pierwszego, jak i trzeciego. Czasami się uda - jak powyżej. Japończycy bardzo chwalą sobie takie właśnie utworki. I to chyba przez nich ogarnęła mnie owa obsesja(?)
  15. [img]https://1.bp.blogspot.com/-j-712D1ivIo/WFKFCU2JiyI/AAAAAAAAbWU/qKcICMp-550LdWx1jLuFtQx8r6nCnEwTACLcB/s1600/bal%2Bx%2B200.jpg[/img] [color=blue]pierwszy dzień roku rozświetlony świątecznie bal sylwestrowy[/color] P.S - sam przyznaję, że to nie jest haiku. Po prostu miniaturka wolnego wiersza - zabawa z metrum 5+7+5
  16. bronmus45

    KACZESYNY

    Pan Jarosław z Kaczychsynów znów urządza w domu kino. Znajoma ekipa; repertuar lipa... - od kosztów się nie wywiną...
  17. bronmus45

    Kaczystan

    Kilku gostków z Kaczystanu ma dziś "hopla" na tle planów. Walczą też z wiatrakami, strasząc nas wciąż karami całą gębą... grają panów?.
  18. Rodaku!!! ... użyj swej głowy; weź się zastanów, co pijesz. Jeżeli wciąż jeszcze żyjesz; toż to jest... wyczyn światowy!!! Jaką przegryzasz zakąską? gdzieś zgubił znajome smaki? - salceson, ten "bele jaki" z podgrzybkiem w occie lub gąską? Jakiego szkła dziś używasz? gdzieś podział swe musztardówki? Czyżby za dużo gotówki, bo Urząd Skarbowy kiwasz? Oj, zbyt za dobra ta zmiana (nie mówię o politycznej) - może się skończyć tragicznie - i wyjdziesz znów na barana...
  19. [img]https://4.bp.blogspot.com/-2tia3AYk2kA/WE_g-mKbC5I/AAAAAAAAbVE/IppQgOyQMeA6lW241b_1aP3zz_MLR3pRACLcB/s1600/13%2Bgrudnia%2Bx%2B200.jpg[/img] ### (...) niedzielny, zimowy poranek ulice miasta Szczecinek pokryte świeżym śniegiem i nowymi obrazami... Spóźniony o godzinę (ok. 7.00 rano), jadę do pracy ze znajomym taksówkarzem. Obaj jesteśmy zdziwieni, gdy przy ważniejszych obiektach użyteczności publicznej dostrzegamy grupy żołnierzy w moro mundurach. Obok samochody Star 66. W nas obu narasta dziwny niepokój. Dojeżdżamy do mojej pracy na ul. Kraińską (obecnie Pilska). Na bramie czekają pracownicy nie mogący dostać się do działu produkcyjnego. Ja, kierownik mam do niego klucze przy sobie. Płacz kobiet - nikt nic nie rozumie. Otwieram pomieszczenia produkcyjne pośród których jest i moje biuro. Sprawne radio donosi nam wszystkim co i jak... Gromadka osób zasłuchana w słowa Jaruzelskiego. Stan wojenny... Wojna? Znowu płacz kobiet, nie mogących dodzwonić się do swoich rodzin. A ja? Kierownik i zarazem przewodniczący KZ NSZZ "S" (przedtem jej założyciel) nie wiem, co robić... Jednak po chwili rozpoczynamy w miarę normalną pracę. Dla ochłonięcia i poukładania sobie w głowie zaistniałej sytuacji obchodzę cały zakład, jako kierownik zmiany dla wszystkich wtedy obecnych. I nadal przecież szef Solidarności, do której należało u nas ponad 360 osób (9/10 stanu osobowego). Niezadługo pojawia się Naczelny (bardzo dobry przyjaciel Komendanta Powiatowego MO) Wzywa mnie i... rozmawiamy. Widząc spokój w zakładzie mimo mojej obecności - jako nadal szefa KZ NSZZ Solidarność - na odchodnym oświadcza mi: . "Zostajesz na wolności, Komendant MO uzależnił twoje (moje) internowanie od jego (Naczelnego) relacji" . Czy to była prawda? Nie wiem i już nigdy się nie dowiem - - bardzo szanowany przeze mnie Naczelny już dawno nie żyje (...)
  20. Wszystkim zainteresowanym tworzeniem haiku polecam adres: [center][url]http://esensja.pl/varia/publicystyka/tekst.html?id=23163&error=no#comments[/url][/center] Ważne dla wielu - dla mnie też... . Moje tutaj objaśnienia są z rodzaju prostych porad, wierzę jednak, że mogą się przydać wielu początkującym. I mnie też - dla przypomnienia zasad tej wielowiekowej tradycji, aby jej nie postponować. Jestem bowiem zaledwie uczniem w tejże szlachetnej sztuce tworzenia literatury haiku... Haiku to prostota. Jego obrazy to natura uchwycona tu i teraz migawką aparatu fotograficznego i zarejestrowana w naszym mózgu. Ilość sylab użytych w wierszu (5+7+5... 7+7), to tylko ustalona wiekową tradycją forma, lecz szanując ową klasyczną odmianę, należałoby się jej trzymać. W samej Japoni tylko 5% twórców nie hołduje tej zasadzie. W haiku należy unikać takich środków poetyckich jak porównanie, personifikacja i rym. Powinno też zawierać odniesienia do poszczególnych pór roku. Musi jednak przekazać obraz w sposób zrozumiały dla wielu. Nie tylko samego autora. Jednak treść haiku nie może narzucać ewentualnych konsekwencji toczącej się na obrazku akcji. Do tego powinien dojść sam odbiorca/czytelnik. Jak w Zen czy samym satori, nie istnieje przecież wykładnia zjawiska. Tu musi zaistnieć przebudzenie, oświecenie samoistne. A haiku winno być właśnie takim przekazem. Nie może to być również opowieść o "byle czym". Bo te wszystkie inne to po prostu miniaturki, wiersze wolne lub białe. . Proszę sobie wyobrazić scenkę, w której przyprowadzacie ociemniałego niedawno przyjaciela pod krzak jaśminu. On go nie widzi, lecz zapewne poczuje ten urzekający zapach. Więc rysujecie mu obrazki swoimi słowami, otwierające jego zmysłową wyobraźnię: przydrożny jaśmin osadzone wśród krzewów kolory bieli & kwitnący jaśmin nieskazitelnie biały wśród kwiatów motyl . przykład "antyhaiku" . chłopiec w gumowcach przebiega po kałużach sprawdza głębokość . W żaden sposób autor - rejestrator obrazu - nie może określać "po jaką cholerę ten chłopiec wlazł do kałuży". Zamiast bowiem . sprawdza głębokość mogłoby zaistnieć myje gumowce sprawdza ich szczelność (czy coś podobnego...) . Ostatni wers może więc brzmieć dla uzupełnienia haiku: deszcz nadal pada (lub coś podobnego) . Haiku z reguły nie ma tytułu, lecz tutejsze wymogi serwera obligują do nazywania każdej publikacji, więc musimy tego przestrzegać. Opisy skopiowane z sieci W haiku zdecydowanie nie powinno się używać pojęć abstrakcyjnych typu: los, życie, strach, smutek, miłość, przeznaczenie i tak dalej Dobre haiku jest niczym kamyk wrzucony do sadzawki umysłu słuchacza. (…) Zaprasza on raczej słuchacza do współpracy, zamiast wprawić go w stan bezbrzeżnego podziwu dla poetyckich wyczynów autora. trudno zrozumieć w pełni haiku – poezję mówiącą raczej o duchu natury niż o jej szacie zewnętrznej; o nastroju obiektu poetyckiego wyraźniej niż o nastroju poety. Żadna ze strof tej poezji nie opisuje w sposób bezpośredni uczuć podmiotu. Domyślić się ich można tylko poprzez atmosferę, w jakiej poeta znajduje otaczający go świat. Przykład procesu tworzenia haiku źródło: [url]http://esensja.pl/varia/publicystyka/tekst.html?id=23163&strona=2#strony[/url] Impresja: deszcz właśnie ustał i na igłach sosny wiszą drobne kropelki, a załamane w nich światło sprawia, że wyglądają jak szkło albo polerowane srebro. Można zacząć od „deszcz już się skończył” (5), ale jak na haiku to zbyt dużo słów, żeby przekazać jeden obraz. „Deszcz ustał” – już lepiej. Następne, co się nasuwa, to „sosna po deszczu” (5): o wiele lepsze, bo w jednym wersie mamy zarówno deszcz jak i sosnę. Teraz mamy w planie igły i błyszczące kropelki. W kwestii igieł wiele się nie wymyśli – nawet nazwanie ich szpilkami nie zmieni liczby sylab, „igliwie” zaś nie pasuje, bo są to igły opadłe na ziemię. Natomiast krople stwarzają pole do popisu: srebrna koronka, srebrne kropelki, koronka kropli, w aureoli kropli… Jednak „koronka” zbyt się kojarzy z szydełkowaniem, więc co innego można napisać, zachowując obrazowość? Koraliki, naszyjnik, kolia, girlandy, aureola, kryształki, srebro… czyli mamy słowa od 2 do 4 sylab, można pokombinować. kropli kryształki kolia z kropelek naszyjnik kropel A zamiast „wiszą”? Błyszczą... świecą... lśnią... połyskują... migoczą... drżą (tu mamy od 1 do od 4 sylab, jeszcze lepsze możliwości). No i zawsze trzeba pamiętać, że możemy zmieniać wyrazy o tym samym rdzeniu: „srebro”... „srebrzą się”, „migoczą”... „migot” albo „rozmigotany”, i tak dalej. sosna po deszczu... igły zdobne koronką srebrnych kropelek . gałęzie sosny / sosnowe szpilki po deszczu obrzeżone kropel migotem / mokrym migotem / srebrnym migotem . igły na sośnie po deszczu feerią kropli rozmigotane . sosny po deszczu - w kroplach na końcu igieł rozprysłe słońce . Pozwól się dziać wszystkiemu. Po prostu bądź. I nie usiłuj rozumieć, ponieważ wysiłek podjęty w tym celu, wysiłek podjęty z zamiarem zrozumienia, stwarza problemy. Stajesz się podzielony. Nie twórz problemów, bądź. (Osho, a trawa sama rośnie)
  21. [center][img]https://3.bp.blogspot.com/-8ViHAh94X94/Vzr8z_IzODI/AAAAAAAAaQ0/vnpILc80TQUWKzIY3k3zjVK1WfBLXMVYwCLcB/s1600/kaczki%2Bzim%25C4%2585%2Bx%2B480%2B%252B%2Bnapis.JPG[/img] . Wygłodniałe kaczki biegną na spotkanie przechodniów, mając nadzieję na poczęstunek okruchami chleba. . kaczki na śniegu to nie zwyczajny spacer głodowe racje[/center]
  22. @Annie_M Może i tak - pewnie tak - ja już nie mam ochoty ani sił tłumaczyć... tłumaczeń. Weź sobie górala, żeby Ci przetłumaczył ślązaka - jak u jednego gorol to całkiem co innego niż górol. Jedynie pisownia podobna. Jednym zdaniem - "piszta jak chceta" - ja też... - pozdrawiam wszystkich komentatorów - heeeejjj!!!
  23. @A_B - nieciekawie piszemy inaczej niż to Ty zapisałeś. Tak samo inaczej podchodzić należy do zapisu haiku...
  24. @Annie_M Już kiedyś tłumaczyłem / dowodziłem... Większość tłumaczeń z oryginału - w tym uznawanego za guru Cz.Miłosza - pochodzi za pośrednictwem języka angielskiego. Nie bezpośrednio japońskiego. Tamte - oryginalne - klimaty wraz ze słownictwem, nie mają wiele wspólnego z owymi po wielokroć tłumaczonymi utworami literatury haiku. Z tego wynika, że cytowany powyżej Cz. Miłosz, czyniący dla popularyzacji tego gatunku w Polsce bardzo wiele, jednocześnie poczynił... jeszcze więcej szkód. Bo właśnie wielu polskich "haikarzy" odwołuje się do Niego jak do wyroczni, powielając te same błędy. I nic ich nie przekona, że nie mają racji... Proszę zajrzeć tutaj - wpisać to hasło w Google - Piotr Michałowski Polskie imitacje haiku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...