Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zgoda' .
-
Rankiem miny poważne I czarno białe stroje Wspólne i nasze ponad Jego moje i twoje W biel i czerwień ujęte Dostojeństwo powaga Przemów słowa ze złota Dumnie wzniesiona flaga Pamięć w świece i wieńce Uroczyście zaklęta Polska dla wszystkich jedna Drogocenna – i święta Lecz wieczorem ta jedność W klawiszy – poruszeniu Stanie się znów niebytem Nikłością nieistnieniem Przyczajone się zbudzą Trzy pomarszczone zmory Żale ze starych kufrów Posiwiałe upiory Uprzedzenia żarłoczne Znów kolcami pokłują Po raz tysięczny kogoś Osłem nazwą lub szują Po pojednaniu byłym Uschłe liście zostaną Kwiaty żarem omdlałe Szarfa zwiędła – pod bramą Zostaną słowa twarde I zaciśnięte pięści Nadziei ciało martwe Połamane – na części Tylko nikłe płomyki Przez dni kilka kolejnych Wyglądać będą cudu Który znów się – nie spełni
-
Przyjazna nutka wśród słów wędruje zgodna melodia przyciąga dusze pod jednym dachem gracja i heros symetria spojrzeń odbicie wzruszeń Współbrzmienie więzią dwojga usłane balans uczucie z myśleniem brata na łąkach marzeń pasą się dłonie splecione niebem i pełnią lata Lecz bywa ładem spór zakołysze krzywy uśmieszek proporcje spłoszy zaginie droga złotego środka szalkę na wadze przechyli życie
-
Dziękuję Bogu za sto lat wolności. Za to, że hasło: "Bóg, Honor, Ojczyzna", wciąż rozświetlało niewoli ciemności tak, by się scalić mogła Ojcowizna. Dziękuję przodkom za miłość i wiarę, którą od swoich Ojców otrzymali. Miłość do ziemi, dla której ofiarę ponosząc, ciężko dla niej pracowali. Kto szczęścia pragnie dla siebie i braci i komu droga jest Ojczyzna miła, na zbędne kłótnie sił niechaj nie traci, lecz się jednoczy, bo w jedności siła. Bracia, Polacy. Jeśli i wy chcecie, aby kajdany nie skuły tej ziemi, wzajem szanować nam się trzeba przecie. Bratać się trzeba wszyscy ze wszystkimi.