Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'zgliszcza' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 2 wyniki

  1. Poprzez park połamanych dębów i jarzębin, Akademii malarstwa dziwnokształtne gruzy, Dymiące zwłoki kina, w którym zgasły Muzy, Przez wieloznaczne pióra nieżywych gołębi, Przez minione osiedle, o zjeżonej linii, Zamku złamane żebra i płonącą głowę, Odłamki murów żółte, zielone, różowe, Które jednako skryły winę i niewinność, Grzmot przetacza się ciężki, dudniący, kolczasty, Szarpie ścian obalonych strzępiaste fragmenty, Błyszczącymi szponami drapie domów kości Świetlistym dziobem kąsa – kruche rzeźby świętych. Lecz już wcześniej złączyły się z ciszą wieczności Drobne dziecięce ciała – pod ginącym miastem…
  2. Jak gołoborza szare – wystrzępione gęsto Lub rzeźby abstrakcyjne – z mroku wyłonione, Na kształt krzewów wichurą letnią powalonych Albo tarcz połamanych – na świadectwo klęski. Jak fale wypiętrzone na kamiennym morzu - Bez celu i kierunku, krawędzi i formy, Jak pęk pierzastych liści wielkości potwornej Albo czarciej fantazji – odsłonięte złoże, Sterczą dachy wybuchów ciosami skruszone, Surowym dziejów prawem – o stalowej pięści W gorących barw mozaice – odwetu ciężarem W mnogość zmienione zbędną – ostrokształtnych części. Nad tym jak ogród kości – zniszczenia bezmiarem Grzmią dzwony ocalałe, wiatrem poruszone…
×
×
  • Dodaj nową pozycję...