Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'zagłada' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 3 wyniki

  1. W cieniu wije wąż, Złamanych zaufań oczy, Odebrane dziecko matce, Obdarli twarze tym domom. Jesteście dziś powietrzem, Świat tak długo Cię nie kochał, Odbijałeś się od ścian, Każdy wiedział, nic nie mówił. Złamane przymierze, Lekkie pianino i sterta, Zabawa wybitym gwoździem, Powbijane w plecy szpony, W piecach kłótnie i porządek, W piecach okrutny bałagan. Płoną świadkowie tych pięści, Betony i drewno puste, Fałsze, co przeszły w zagładę, Krwi upust, kurz i łzy matki. Stoi pusty dom, W kałuży, brodzik czerwony, Dzieci układają wieże, z zapomnienia, z nieistnienia. Jesteście dziś powietrzem, Kochacie tak stare dzieje, Kroplami, kiedyś się odnajdziecie. Płonie tipi, płoną włosy.
  2. Gdy przyjdzie dzień zagłady Ukarze Ziemia ludzi Podburzy oceany Wulkany też obudzi Zarazę na świat ześle I głodem nas zamorzy Płacz gorzki słychać będzie Trup gęsty się położy My winę ponosimy Ziemi nie szanujemy Niszczymy wciąż przyrodę Szkodzimy i trujemy Odpłaci nam natura Już brak jej cierpliwości Za nasze poczynania Uderzy bez litości A kiedy nas zabraknie Odetchnie z ulgą Ziemia I zacznie się uleczać Ze swego udręczenia
  3. Ostatni marsz Cichutko jadą walizki wypełnione Stacja Radegast czeka wyjątkową cierpliwością służy upodlonym. _____ Lekki wiatr rozrywa materiały pomaga zniszczeniu. Tratowany bruk płacze nie potrzebuje ucisku kół i drażniących kroków _______ Czeka groza niewidoczna dla martwych źrenic doceniających wegetację uniżoności. Cichcem zamilkły balkony nie chcą ruin gotowe na trwałość i ład zachłannych pieców. Maszerujących dotyka stagnacja nowo narodzonych demonów bydlęce skrzynie ostateczne drganie. J. A. Lipiec 2016 r. Radegast - jeden z najważniejszych obiektów związanych z historią łódzkiego getta. Miejsce, z którego w latach 1942-1944 odjechały tysiące ludzi do ośrodka zagłady w Chełmnie nad Nerem, a w sierpniu 1944 do Oświęcimia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...