Śmiech niemal się wyrwał z gardła
W garderobie cieni.
Kolczyk się rozpromienił!
Znam skrytkę! Tak łatwo wpadłaś.
Noc wytęża uwagę, puszcza gończe mgły.
Serce już ciche, pewne siebie dłonie.
Odkryję schowaną na zabawy koniec.
Niemal słyszę jak skrywając śmiech drżysz....