Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'skrytka' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o poezja.org
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 1 wynik

  1. Śmiech niemal się wyrwał z gardła W garderobie cieni. Kolczyk się rozpromienił! Znam skrytkę! Tak łatwo wpadłaś. Noc wytęża uwagę, puszcza gończe mgły. Serce już ciche, pewne siebie dłonie. Odkryję schowaną na zabawy koniec. Niemal słyszę jak skrywając śmiech drżysz. Sekundom krok popsuła trema, Już wystarczy, już chcę Cię odnaleźć. Do wtopionej w cienie tchnieniem niesie balet. Ha! Ujawniam mroki!... A tam… Nic nie ma. Sprytna! Lśnieniem się oszukałem! Następna odkryta… Pustka. Poddaję się… Teraz widzę postać, gdziekolwiek jest cień. Liście szumią złośliwie. Przegrałem! Hej! Odbierz trofeum. Ciesz się z wiktorii. Cisza milczy niepewnie, rumienieją cienie. Wołam! Już nie jest zabawne to milczenie… I nagle zapadam się cały do Morii!!! Zniknęłaś! Ogród, liście, wiatr i gwiazdy! Zabrałaś to wszystko gdzieś obok. Nawet w aksamicie nieba nie widzę nikogo. Zostałem pustką wplątaną w kolce i drzazgi. Zatrzymałem czas czekając, ucichł śmiech. Bezruch okrył mnie szorstkiej kory blizną. Stałem się drzewem, choć byłem mężczyzną. Przegapiłem wszystkie czekające chwile. Pech.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...