Ku czci Trzem Mądrym!
I Tobie! Studni Przeznaczenia.
Cześć Wam prządki!
Tkaczki naszego istnienia.
Witaj Ostrze!
Końcu owego kpienia.
O Twórczynie Run w wodach Studni,
Sprowadziło mnie tu przeznaczenie,
Do klatki życia, której nie wybrałem,
Uwięziony na mocy powodów wiele.
Ja tu stoję przy Yggdrasilu,
Przez dokonane moje wybory,
Inni jeszcze nie godzien tu stąpać,
Na lustrzanej szaleństwa wizji woli.
I ile pecha?
Jestem teraz obecny,
A to jest mój los,
Warty chociaż jednej świeczki.
Nauczcie mnie, o Strażniczki mojej nici,
Jak dobrze uczyć się z tego zwrotu?
Jak znaleźć lekcje, gdy życie nie raduje?
Odpowiedź nada nam sens żywotu.
Zrozumiem gdy przelejecie mi wiedzy nadto,
Czy mnie uwolnicie?
A może raczej złapiecie w życia lasso?!
Pozdrowienia dla Urd, Verdandi i Skuld!
Aby pokazać mi właściwą drogę do domu,
Pozwólcie spojrzeć w głąb Urdabrunnr.