Do niewiasty ze średniowiecza
Niewiasto ze średniowiecza;
Ty, co suknię nosisz długą:
Pójdźmy razem w czasy miecza
I nie żyjmy tą szarugą.
Czy pamiętasz tamte lasy
I te łąki w kwiatach całe?
Przeminęły już te czasy,
Lecz w nas trwają – jak świat stałe.
Niewiasto ze średniowiecza;
Ty, co suknię nosisz długą:
Nas lekarstwo nie wylecza,
Nikt tabletek z nas nie sługą.
Pewno widzisz, co oglądam,
Bo ty kochasz to powietrze,
Co orzeźwia. Wciąż spoglądam
Oraz czytać pragnę w wietrze.
Niewiasto ze średniowiecza;
Ty, co suknię nosisz długą:
Co nas z smutków tych ulecza,
Znikających gdzieś za smugą?
Chcemy domy te drewniane
I pragniemy być silniejsi.
By zagoić wspólną ranę,
Musim w czynie być mocniejsi.