Jak co środę przychodzę do biblioteki mojego Uniwersytetu. Siadam przy starannie wykonanym dębowym stoliku z książką i notuję. Nagle coś przykuwa moją uwagę.
Kilka stolików ode mnie siedzi mężczyzna. Miał on na sobie bluzkę w czerwono granatowe paski i niebieskie jeansy. Przez to był ba...