Muzykę w moim sercu mam,
Dzień cały słyszę jej brzmienie,
Z dalekich pól, dobrze ją znam,
To wiatr kołysze jęczmieniem.
Płaskowyż w rosie skąpany
Pod nieba perłowym lśnieniem,
Szmaragdowy świat wsłuchany
Jak wiatr kołysze jęczmieniem.
Sponad gór sinej korony
Skowronka dochodzi pienie,
Odpocznie śpiewak strudzony,
Gdy wiatr kołysze jęczmieniem.
Wiosną i latem czuję zew,
Woła do mnie z utęsknieniem.
- Wróć do domu, wróć - jego śpiew,
To wiatr kołysze jęczmieniem.
Ten sam tytuł nosi wiersz Roberta Dwyera Joyce'a. Jest bardziej znany - jako irlandzka ballada. Stąd, być może zaskoczenie.
I Katharine:
There's music in my heart all day,
I hear it late and early,
It comes from fields are far away,
The wind that shakes the barley.
Above the uplands drenched with dew
The sky hangs soft and pearly,
An emerald world is listening to
The wind that shakes the barley.
Above the bluest mountain crest
The lark is singing rarely,
It rocks the singer into rest,
The wind that shakes the barley.
Oh, still through summers and through springs
It calls me late and early.
Come home, come home, come home, it sings,
The wind that shakes the barley.