Hej, mam pytanie i w zasadzie prośbę.
 
	Czy wie ktoś co Różewicz pisał o codzienności w swoich wierszach? Na razie wiem tylko, że "Walentynki" odnoszą się do codzienności współczesnej, ale jakieś inne wiersze o codzienności? Z czasu wojny, po wojnie, w XX wieku? Błagam o pomoc.